Polowego losowania skutki. :)

Bez suspensu, bez cliffhangerów:

Beneficjentką dobrego serca Poli (której chwała raz jeszcze) jest Reniakicia.


Reniu, winszuję!
Proszę o adres i wysyłam. :)

Komentarze

  1. OMG naprawdę ja! Polu kochana jakże mam Ci dziękować?!

    Dziękuję, dziękuję :*:*:*

    ale mnie radość ogarnęła :D

    mam nadzieję, że węch mi wróci bo od ostatniej infekcji nic nie czuję :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu oby węch wrócił, co tam teraz to już nie ma wyboru musi wrócić! :D

      Usuń
    2. Polu wielki buziak za dobre serce :*

      mam nadzieję, że wróci :) to jest straszne kiedy nie czuje się zapachów :( za jakie grzechy mnie tak pokarało?

      Usuń
    3. A długo to już trwa, że tak sobie pozwolę zapytać? Bo pamiętam, że po zapaleniu zatok i u mnie było kiepsko przez jakiś czas, katar to jedno a chemia którą się wtedy aplikuje to drugie.

      Usuń
    4. ponad 2 tygodnie :( tylko ja nie byłam u lekarza i nie brałam żadnych leków oprócz theraflu w początkowej fazie infekcji.

      Usuń
  2. Heh... ale mam szczęście w miłości ;)
    Reniu, gratulacje :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Sabbath, Sabbath!
    Przecież pisałam, że ja NIE po próbki a tu widzę swój nick w maszynie losującej! :))
    No nic. Byłoby głupio, gdybym wygrała. Tak się na szczęście nie stało a Ramony trafiły "siostry w kotowym awatarze". ;)

    Gratulacje, Reniu! :* Niech Ci służą [a katar wypędź, za drzwi, precz! ;) ].

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję siostro :*

      kataru jako takiego już nie mam, ale i węchu też nie :(

      Usuń
    2. Wiedźmo, ale ja Cię chciałam dołożyć... Tragedii by nijakiej nie było, gdyby próbasy do Ciebie trafiły. :)

      Usuń
    3. Skoro tak twierdzisz..
      Jest mi miło ale jednocześnie trochę głupio. :/
      Na szczęście wygrała jedna z osób 'właściwych'. :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. To Wy sprawiacie, że to miejsce żyje. :)

Popularne posty