Oud budżetowo czyli aneks do aneksu do aneksu aneksu...


 

Po tym, jak na Fecebooku udostępniłam to zdjęcie, zaczęliśmy rozważania nad tym, jak bardzo niska półka (niska półka to nie określenie obraźliwe, tylko techniczne i dotyczy produktów o niewysokich cenach) sięgnie po oud. No i mamy... Niespodziankę. *.*

Zaprzyjaźniony z blogiem Piotr K. podesłał mi takie oto zdjęcie:


Seria po goleniu Wars Classic Oud.

Myślicie, że to żart?

Chętnie nabyłabym taki balsam... :)

Komentarze

  1. Też chce wiedzieć, czy ktoś to widział, czy testował, zakupił, polubił, czy z braku ciekawych bodźców - zapomniał, że widział/wachał?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym chciała wiedzieć, czy to nie jakiś dowcip. W końcu od dawna prorokujemy Przemysławkę Oud i Brutala Oud. Może ktoś sobie robi Jaja Oud? :)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wars wygląda jak rasowy Photoshopowy agar ale obym się mylił ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obyś się mylił i oby zawsze nasze nadzieje się ziszczały. Nie tylko te agarowe. :)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech się Miraculum nabierze i zrobi. ;)

      Usuń
    2. Fqjciorze, komentarz usunęłam na prośbę Piotra ze względu na występujące w nim nazwisko. Usunęłam je też z treści posta. Piotr woli pozostać tajemniczy w tej sprawie. :)

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto by nie chciał :P

      Usuń
    2. Wiedźmo Kochana, komentarz usunęłam na prośbę Piotra ze względu na występujące w nim nazwisko. Usunęłam je też z treści posta. Piotr woli pozostać tajemniczy w tej sprawie. :) Przepraszam.

      Usuń
  6. Wiedźmo, nie smutaj :) Osobiście późną, bezsenną nocą rzeźbiłem w wordzie nowego Warsa Classic Oud ;) Przyznaję się, jam to uczynił! A to po to, żeby marzenie się kiedyś spełniło i agar trafił pod strzechy :) Jest to forma delikatnego nacisku na Miraculum, żeby nie chował głowy w piasek i wreszcie wziął się za modernizowanie marki Wars.
    ps: u brzytwiarzy jest lepsza, finalna wersja:
    http://brzytwa.org/forum/index.php?topic=2428.0
    ps2: u dystrybutora Malizji mówią, że nie będzie tej wersji w kraju, ewentulanie ściągną małą partię na próbę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech... Szkoooda!
      Kupiłabym!

      Gratuluję dowcipu! :D

      Usuń
    2. Smutna buźka wzięła się stąd, że to nie ja wpadłam na ten pomysł. :) Który, jak napisałam, jest przecudowny. Również gratuluję!
      Po Twojej prowokacji Miraculum nie zostanie już nic innego, jak nadrobić haniebne zaległości. ;)
      Ale poważnie.. skoro szarpnęli się na kolejne Panie Walewskie, to czemu nie na Warsa? ;D

      Usuń
  7. Sabbath, nie mam tytułu samodzielnego perfumiarza, prawdziwi fachowcy pracują w Aromie w Nowym Dworze Mazowieckim.
    Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wszystko poprawione. :)
      Swoją drogą, naprawdę szanuję Twoją skromność.

      Usuń
  8. A ta Malizia to nie fake, jak rozumiem? Z chęcią spróbuję, ich wetiwer jest wg mnie świetny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malizia nie fake. Jak trafię, to z ciekawości nabędę. :)

      Usuń
  9. hahahahahahahahahahahahahahahaha! choć przyznaję, że w temacie oudu nic mnie już nie zdziwi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam się, wetiwer Malizii brzmi na skórze całkiem fajnie. Jako fanka wetiweru (nr 1 to kadzidła).Świezy i ja osobiście nie czuję w nim nut typowych dla tanich wód ko(lo)ńskich. :)
    Czasem i tańsze zapachy moga zaskoczyć, jak np mocne jak diabli Tesori d`Oriente. Seria Marrakech jest np bardzo udana (moim zdaniem, po zużyciu wszystkich butelek z serii na własnej skórze).
    Wiadomo, że czuć różnicę, więc nie ma sensu porównywać do wyższych półek. Ale z ciekawości sięgam po różniste produkty. I czasem jestem zaskoczona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się - Tesori ma świetne propozycje. Miałam kiedyś Legno do Guaiaco i coś jeszcze. Białe Piżmo też mają świetne.

      Nota bene mam dwa flakony taniutkiej Voluspy i Cedrowy Płomień z Pachnącej Szafy. I jeszcze Signature Heritage Oriflame. nie widzę niczego niewłaściwego w docenianiu propozycji niedrogich. I też sięgam, a jakże!

      Usuń
  11. Dziękuję Sabbath :) Pozostaje teraz czekać na Przemysławkę Mitti Attar ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Panią Walewską Rose Oud. :)

      Zawsze do usług, Perfumiarzu. :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. To Wy sprawiacie, że to miejsce żyje. :)

Popularne posty