Powąchaj, o czym piszę
Jeśli macie ochotę powąchać recenzowane przeze mnie ostatnio perfumy (oraz parę innych zapachów), zapraszam do udziału w szybkim rozdaniu.
Perfumeria Kochalscy czyli oryginaly.com przygotowała dla Was pięć zestawów próbek, w których skład wchodzą:
Nowość Serge Lutens:
Ubiegłoroczne premiery Montale:
Nowości Viktoria Minya:
- Eau de Hongrie
- Hedonist Rose
- Hedonist Iris
Oraz najnowsze zapachy Reminiscence Paris:
- Tonka
- White Tubereuse
- Love Rose
Wszystkie perfumy dostępne u Kochalskich. :)
Zasady są proste:
- Obserwujecie (jawnie) Sabbath of Senses
- Zostawiacie komentarz pod wpisem informującym o rozdaniu (czyli tym - tutaj, nie na Facebooku)
- I już :)
Pierwsze dwa zestawy powędrują do pierwszych dwóch komentatorów. Taka nagroda za zaglądanie.
Kolejne trzy zestawy rozlosuję wśród pozostałych chętnych.
Zgłaszać się można do soboty 7 marca włącznie. W niedzielę losowanko.
Witam Cię w ten pochmurny dzień, mam nadzieję, że będzie udany.
OdpowiedzUsuńKiedy zawitasz do Krakowa?
Hej, witaj. :) Mam nadzieję, że wiosną. :)
UsuńGratuluję zestawu i proszę o maila z adresem na blog@sabbathofsenses.com
Pięknie dziękuję :) adres wysłałam, na ten moment u mnie jest słonecznie
Usuńzostawiam :)
OdpowiedzUsuńHej, witaj. :)
UsuńGratuluję i proszę o maila z adresem na blog@sabbathofsenses.com
Dzień dobry :) Stwierdziłam, że spróbuję :) Twój blog obudził we mnie uśpioną miłość do perfum i zawsze czekam na nowe wpisy. Ale nie lubię się odzywać ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę, się, że jednak się odezwałaś. Każdy komentarz mnie cieszy, a każda osoba, która przyzna się, ze rozbudziłam w niej miłość do perfum jest dla mnie jak kubek czystych endorfin wychylony duszkiem. :)
UsuńPowodzenia w losowaniu. :)
oczywiście za późno wstałam, żeby być pierwsza, albo druga ;) Poza tym nic jakoś nigdy nie udało się wygrać, więc co tam, spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńMoże się uda? U mnie już nie raz wygrywali ludzie, którzy wcześniej nigdy. :)
UsuńTo ja też zostawiam komentarz. Jaśmiowa zakonnica w puli nie pozwala inaczej ;)
OdpowiedzUsuńAle świetny zestaw! Nie można się oprzeć :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia wszystkim!
Oczywiście zgłaszam się i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMaru
Spróbuję, nadrobię może trochę zaległości.
OdpowiedzUsuńJa też zgłaszam się i gratuluję dwóm pierwszym komentatorom. Kto rano wstaje.. :) Bardzo przemawia do mnie Viktoria Minya, po Twoim ostatnim opisie mam wielką ochotę na jej perfumy, a poza tym czuję ogromną sympatię do Węgrów. I życzę Tobie dużo zdrowia i sily! :)
OdpowiedzUsuńbłagam!!! kocham: Serge Lutens:La Religieuse - ja tylko to pragnę poznać, resztę możesz dać innym! proszęęęęęęęęęę!!!
OdpowiedzUsuńHi hi.. Czy jako pierwszy zgłaszający się mężczyzna będę miał jakieś fory? Pozdrawiam wszystkich perfumoholików..:)
OdpowiedzUsuńAndrzeju, nie jesteś pierwszym zgłaszającym się mężczyzną. :)
UsuńNie oprę się pokusie! pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie oprę się! Zgłaszam się więc zatem i ja! :-)
OdpowiedzUsuńSłowo "bardzo" kiepsko się w języku polskim stopniuje bo po "najbardziej " nie ma już nic a powinno być to słowo ,które wyraża moje pragnienie poznania tych zapachów
OdpowiedzUsuńZgłaszam swoją chęć osobistego zapoznania się z opisywanymi zapachami. :)
OdpowiedzUsuńI ja też bym reflektowała bardzo bardzo, wiec się zgłaszam:)
OdpowiedzUsuńHay! Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńCześć;)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się! :-*
O taaaak, poproszę :-)
OdpowiedzUsuńI ja się zgłaszam! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy już się dodałam więc zgłaszam się ponownie :D :p
OdpowiedzUsuńZgłaszam się ☺
OdpowiedzUsuńChyba wcięło mi komentarz, spróbuję jeszcze raz więc. :D
OdpowiedzUsuńObecna
Pozdrawiam ciepło! :)
Witam i o zapachy pytam? :)
OdpowiedzUsuńI ja się zgłoszę, a nuż widelec uda się coś wygrać i zapoznać z nowymi zapachami. Do końca nie wiem czy jest to dobry pomysł, bo dzięki (albo przez) poprzednią taka akcje zbieram na Raush i Trance (a może i Zeitgeist?)
OdpowiedzUsuńZglaszam się :-) uwielbiam testowac nowe zapachowe doznania chociaż zawsze boję sie ze okaza Się cenowo jak nasomatto ... :)
UsuńI ja się zgłoszę, a nuż widelec uda się coś wygrać i zapoznać z nowymi zapachami. Do końca nie wiem czy jest to dobry pomysł, bo dzięki (albo przez) poprzednią taka akcje zbieram na Raush i Trance (a może i Zeitgeist?)
OdpowiedzUsuńNie tracę żadnej okazji, by poszerzyć "katalog" poznanych zapachów, zwłaszcza o tak wyszukane pozycje, więc oczywiście próbuję szczęścia :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki 😊 sama za siebie a nóż się uda.Gratuluje już wygranym.
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych zapachów, ale jakby było coś z kwiatem kasztanowca czy cieciorką pstrą, to chętnie ;)
OdpowiedzUsuńA ja ciągle próbuję i próbuję i jak na razie nie udaje mi się nawet zamieścić komentarza, choć od dawna obserwuję publicznie SoS. Oczywiście z prawdziwą przyjemnością powąchałabym wszystkie z wymienionych zapachów, więc może tym razem szczęście się do mnie uśmiechnie :) Pozdrawiam ciepło wszystkich biorących udział w konkursie - asia
OdpowiedzUsuńJa również chciałbym przetestować "Zakonnicę". Może się uda jestem pełna nadziei.
OdpowiedzUsuńA jeżeli się nie uda to może to okazja do kolejnych warsztatów. Wkrótce przecież dzień matki :-)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo pazerna na Religieuse, ciągle mi mało, więc też się zgłaszam ;)
OdpowiedzUsuńcudeńka będziesz losowała :)
OdpowiedzUsuńzgłaszam się tak , tak , tak :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym powąchała te wszystkie cudeńka! :)
OdpowiedzUsuńTym razem chyba się udało :) Więc zgłaszam się oficjalnie jako zainteresowany wąchacz nowości i bardzo dziękuję Sabbath za wskazówki dotyczące ustawień profilu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńObserwuje, czytam i zaglądam :) Liczę na odrobinę szczęścia i życzę miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się i ja, zachłanna na "nowe" :-)
OdpowiedzUsuńObecna ;)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się do udziału w losowaniu :)
OdpowiedzUsuńI ja się zgłoszę do udziału w losowaniu :)
OdpowiedzUsuńa na rozdanie piszę się i ja! ;)
OdpowiedzUsuńTeż bym z miłą chęcią powąchała własnonośnie to, o czym piszesz :)
OdpowiedzUsuńI ja się zgłaszam. Gratka to nie licha ! :-)
OdpowiedzUsuńoch tak bardzo się zgłaszam! :)
OdpowiedzUsuńCześć Klaudia. Może w końcu dopadnę tą zakonnicę... ;)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się i ja!
OdpowiedzUsuńWhite Tubereuse.... może będzie to tuberoza szyta na miarę? ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńja też chcę, ja też! ;-)
OdpowiedzUsuńTrochę głupio czuję się, zgłaszając, bo dopiero od tygodnia mam pojęcie o istnieniu w Sieci ( a przede wszystkim w realnym życiu) kogoś tak uważnego na człowieka, inspirującego i czułego na uroki świata jak właścicielka tej krainy łagodności , zwanej Sabbath of Senses. Czuję się więc tak, jakbym wyciągała rękę po coś, co mi się kompletnie nie należy. Ale ponoć do odważnych ( co zakłada także pewną dozę bezczelności) świat należy. Zgłaszam się więc, pozdrawiając i dziękując za chwile niczym- oprócz osobowości autorki i jej pióra ( klawiatury :-) ) - niewarunkowanego spokoju i oddechu od świata. na jej blogu.
OdpowiedzUsuńTo mój początek przygody z "takimi" perfumami.Więc zaczynajmy ...Pozdrawiam, Adelka
OdpowiedzUsuńTeż się zgłaszam, głównie ze względu na Zakonnicę ;)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńJa też
OdpowiedzUsuńI mnie nie może tu zabraknąć :D a nóż, widelec będzie to pierwsza tzecz jaką wylosuję ever :D
OdpowiedzUsuńRęka w górze :) ach choć raz zobaczyć czym się zachwycają znawcy tematu....
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :) może tym razem się uda ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Sabbath:)
OdpowiedzUsuńJako, że perfumami interesuję się od niedawna, bo od końca grudnia zeszłego roku, to na mojej półce dumnie (?) prezentują się póki co tylko trzy flaszki i kilka odlewek z wizażowych rozbiórek ;) Więc warto spróbować swoich sił w rozdaniu, żeby mieć okazję poznać więcej pięknych zapachów. Tym bardziej, że próbuję znaleźć swój signature scent, więc kto wie, może mamy tutaj jakiegoś pretendenta ;)
I nie będę ukrywać, że miłość do perfum rodzi się we mnie głównie za sprawą wpisów na Twoim blogu i podczas oglądania wizażankowych kolekcji, które są ogromną inspiracją <3 :D
Widzę, że mamy już piątek, więc życzę Ci przyjemnego weekendu :)
Pozdrawiam serdecznie!
Sabbath z ogromną przyjemnością zatopiłabym się w zapachach, o których piszesz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*