Perfumeryjny horoskop - wyjaśnienie


Wczoraj na SoS pojawił się wiosenny horoskop perfumeryjny. Dziękuję za życzliwe przyjęcie i pozytywne komentarze.
Winna Wam jestem wyjaśnienie - w związku z tą nietypową publikacją.


Po pierwsze, rzeczywiście prowadzę konsultacje zapachowe i zajmuję się doborem perfumeryjnej garderoby. Jednakże astrolożka Pani Marlena jest osobą fikcyjną. A sam horoskop był primaaprilisowym żartem.

Autorką przepowiedni jestem ja osobiście. 😈

Nie mam pojęcia o astrologii. Ba! Nawet układu gwiazd nie sprawdzałam (choć o astronomii jako takie pojęcie mam), a cechy planet i rodzaj wpływu wywieranego na znaki zodiaku oparłam wyłącznie na charakterze mitologicznych postaci, od których planety wzięły swą nazwę.
Opisy znaków zodiaku i ich "natury" oparłam na stereotypach. Czyli wyssałam z palca. Wiadomo którego.

Wszystkie te bzdury ubrałam w ładne słowa, przyprawiłam komunałami i pseudopsychologicznymi bzdetami, które pasują do prawie każdego. Całość ukleiłam tak, żeby czytający poczuł się fajnie.

I już.


Na pocieszenie: z punktu widzenia nauki, wartość tego horoskopu jest dokładnie taka, jak wartość każdego innego horoskopu.

Z punktu widzenia rozrywki także.

Miłego wtorku!



Komentarze

  1. Ależ horoskop był uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak czy siak fajnie się czytało, choć nic się nie zgadało :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No i było fajnie,nawet bardzo!Tak bardzo,że uwierzyłam w Pania Marlena.Czytalam o baranku jednym tchem tym bardziej, że wszystko się zgadzało i pasowało do mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś kochana.
      A ja... może mam fach w ręku dodatkowy?

      Usuń
  4. Wiadoma sprawa.

    Fakt, umysł wszystko przyporządkuje a bynajmniej będzie się starał. Znajdzie choćby namiastkę wytłumaczenia na zaistniałe, życiowe doświadczenia.
    Nawet fikcja nie bierze się z fikcji... :-)

    Kto wie, może odkrywasz zdolności o które sama siebie nie podejrzewasz. :-)

    Ważne że było sympatycznie i radośnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak. Najważniejsze, że było pogodnie, wiosennie i z uśmiechem. :)

      Usuń
  5. Przypadkowo trafiłam na ten wpis i idę czytać!

    BTW. Kiedyś napisałam "jajcarski" horoskop, żeby komuś, kto wierzy w to udowodnić, że każdy może napisać coś takiego, co "się sprawdzi". Udało się i poszło łatwiej niż sądziłam. :-)

    (Ale może tak naprawdę po prostu obie mamy zdolności nadprzyrodzone, tylko się w tym nie orientujemy? ;-) )

    OdpowiedzUsuń
  6. Horoskop Twój poszybował w dal i zabawnie było obserwować, jak niewierzący w nie wyczuli zabawę, wierzący zaś - przesłanie ;-) Dobra robota!

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba powinnaś się jednak trochę tą astrologią zainteresować, bo z moim znakiem trafiłaś idealnie ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiesz co jest najciekawsze Moja Droga?
    Strzal w 10 ten horoskop:)
    Pozdrowienia:)Justa

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. To Wy sprawiacie, że to miejsce żyje. :)

Popularne posty