styczeń 2010

Serge Lutens Encens et Lavande

Przy okazji malowania obrazka dla lawendowego jednonutowca Donny Karan pisałam z nieprzystojnym zdziwieniem, że lawenda może być ładna. Co więcej, już bez zdziwienia stwierdzam, że ładna lawenda zdarza się nie tylko w wersji solowej czy w kwiatowych bukietach (perfumeryjnych oczywiście), ale też w połączeniu z kadzidłem: na przykład w Rush For Men Gucci, Frankincense & […]

Serge Lutens Encens et Lavande Czytaj więcej »

Le Labo City Exclusives – Poivre 23

Wydawało mi się, że Opus Penhaligons jest mocno pieprzowy. Ba! Wydawało mi się, że Black Pepper Demeter jest pieprzowy. I to prawda – wydawało mi się. Poivre 23 w otwarciu jest pieprzne do cna. Świeżo mielony, aromatyczny, sypki pieprz. Moc aromatu, natłok wrażeń nie pozwala mi nawet zdiagnozować jednoznacznie, jaki to gatunek pieprzu, zapach jest

Le Labo City Exclusives – Poivre 23 Czytaj więcej »

Ginestet Le Boise oraz Le Labo City Exclusives Gaiac 10

 . Zdecydowanie powinnam powstrzymać się od wszelkich przepowiedni i prognoz. Pal już licho wpadkę z zimą. Ledwo napisałam, że mętlik życiowy mam jedynie perfumeryjny, misternie konstruowany spokój ducha zwalił mi się na łeb wraz z innymi kłopotami i, prawdę mówiąc, nie perfumy mi w głowie. Zdrowy rozsądek każe wszakże, mimo oporu materii, trzymać się normalności,

Ginestet Le Boise oraz Le Labo City Exclusives Gaiac 10 Czytaj więcej »

To nie jest notka noworoczna

Trochę się zakałapućkałam ostatnio. Perfumeryjnie tylko, na szczęście. Tak strasznie przejęłam się tymi ekskluzywnymi Exclusivami, że finalnie nie potrafię znaleźć dobrego momentu na testy. Nie z braku czasu – z przejęcia. Zamiast natychmiast zlać się wszystkim, co mi w łapy wpadło upchnęłam fiolki w czerwonym pudełeczku i… I nic. Leżą. Oczywiście mając w perspektywie taki

To nie jest notka noworoczna Czytaj więcej »

Subiektywne posumowanie roku 2009

Tym razem nie zastanawiałam się, czy podsumowywać rok, czy nie. Wcale niekoniecznie dlatego, że wszyscy podsumowują, i na pewno nie dlatego, że usiłuję postępować konsekwentnie. Po prostu w tym roku sporo się w pachnącym świecie działo i notka ta sama mi się pchała przez neurony. Aby zachować względny porządek i ewentualnie umożliwić niezainteresowanym niszą Czytelnikom

Subiektywne posumowanie roku 2009 Czytaj więcej »