Próbkobranie
Tym razem proponuję
kompletny, firmowy pakiet zapachów Czech & Speake
wraz z książeczką opisującą każdy z nich.
Nie lada gratka, bo w Polsce nie do kupienia.
kompletny, firmowy pakiet zapachów Czech & Speake
wraz z książeczką opisującą każdy z nich.
Nie lada gratka, bo w Polsce nie do kupienia.
Zasady takie, jak poprzednio:
wśród osób, które zadeklarują zainteresowanie zabawą (i próbkami) i poinformują mnie o tym w komentarzach pod postem moja "bynajmniej-nie-sierotka" wylosuje farciarza, do którego na własny koszt wyślę paczuszkę zawierającą dokładnie to, co na zdjęciu poniżej.
Drobna modyfikacja polega na tym, że jeśli tym razem zwycięzcą okaże się osoba obserwująca bloga (w chwili obecnej) - dostanie ode mnie specjalny bonusik - niespodziankę.
I w ten miły (mam nadzieję) sposób żegnam się z Wami na dni parę.
Jadę pielęgnować swoje pozaperfumeryjne pasje. :)))
Czyżbym była pierwsza? O, rzesz rety! :) To ja się piszę (choć generalnie za loteriami nie przepadam, ale tu w końcu o PERFUMY chodzi... ;) ).
OdpowiedzUsuńSzczęśliwej podróży!
(i wcale się nie podlizuję. :P )
Druga! Druga! :D Ależ fajnie wyglada ten zestawik ^_^ Już sobie wyobrażam, jak musi pachnieć ;) No i miłego wyjazdu życzę :)
OdpowiedzUsuńTrzecia! Też chcę, choć nie wyświetla mnie w obserwatorach. Chyba dlatego, że nie mam konta na Gmailu.
OdpowiedzUsuńNatala
Czwarty :D Koszmarna siostro :D
OdpowiedzUsuńMoże czas wyjść z cienia?
OdpowiedzUsuńBędę piąty.
Pozdrawiam.
WuDe.
witaj.
OdpowiedzUsuńjestem zainteresowany.
6-ty w kolejce do losowania.
widzę Klaudio że złoto rozdajesz;)
oj będzie chętnych...
pozdrawiam.
J
Ooooo to i ja zgłaszam wielką chęć:)
OdpowiedzUsuńto i ja sobie tu maznę ;)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze chętna do testów :D
OdpowiedzUsuńJa też, ja też :)
OdpowiedzUsuńaszku
Też bym chętnie 'niuchnęła', to czego nie znam :)
OdpowiedzUsuńJak do tej pory nie miałem szczęścia w loteriach. Może tym razem mi się uda.
OdpowiedzUsuńZgłaszam się.
M@x
Chcę! Chcę! Chcę! :-)
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie też się wpisać..
OdpowiedzUsuńele_gancki
Chętnie poznam...
OdpowiedzUsuńWiorka
pozdrawiam niesierotkę
OdpowiedzUsuńJa też chcę ;)
OdpowiedzUsuńKochani, ależ mi miło.
OdpowiedzUsuńTo znaczy... Zaczęło mi się robić nieco żal, że jest tylko jedna nagroda. Coś "domyślę".
W środę wylosuję zwycięzcę. Przy okazji wyślę też próbki dla Piotra (już mam) i Left Side of the Moon.
Na razie ledwo siedzę - to były obłąkańcze cztery dni. :)))
to i pora, abym pierwszy raz przywitala sie na Twoim blogu, ktory czytuje z podziwem od wielu miesiecy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lele
Sądzę iż nie będę "ostatnim" jeśli tak to z pokorą- jestem.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz na forum za Avignon- dzięki
marek
Rzutem na taśmę zgłaszam swą osobę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSir Radigy ^^
r4dzik@gmail.com
Też bym powąchała :)
OdpowiedzUsuńKochani, koniec zgłoszeń. Losuję zwycięzców.
OdpowiedzUsuńWiem już, że będzie mi żal, że nie wszyscy wygrali. Okropnie się z tym czuję zwykle, ale lepiej chyba wysłać jednej osobie prezent, niż nikomu...
Obiecuję następną loterię.
Marku, cieszę się naprawdę, że Avignon okazał się dobrym pomysłem. :)