październik 2010

Odin 03 Century

. Mogłabym napisać coś w stylu „zaczynałam już obawiać się, że żaden z zapachów tej pięknie nazwanej marki nie zachwyci mnie na tyle, by go zapragnąć…”, ale byłoby to kłamstwo. Od pierwszej lektury nut wiedziałam, że to Century okaże się moim ulubionym Odinem i że jeśli którykolwiek z zapachów tej marki ma szansę spowodować żywsze […]

Odin 03 Century Czytaj więcej »

Odin 02 Owari

. Pisałam już, że lubię pisać seriami. Lubię też snuć gawędy. Opowiadać historie, malować obrazy. Tym razem nazwa firmy jest tak nośna, że mogłabym stworzyć dziesiątki opowieści… Tylko zapachów nie ma aż tyle. 🙂 Owari to historyczna prowincja Japonii. Zapach opisywany jest jako transparentny, cytrusowy, słodki… Przyznaję od razu, że gdyby nie nazwa firmy, prawdopodobnie

Odin 02 Owari Czytaj więcej »

Odin 01 Nomad

.  Pojawienie się na polskim rynku kolejnej niszowej marki to zawsze powód do radości. Tym razem pretekstem do serii recenzji jest polska premiera zapachów Odin, którą zapowiedziała Neoperfumeria Galilu. Odin to dość szczególna firma. Powstała w 2004 roku jako pojedynczy butik na nowojorskim Manhattanie i jest jednym z pierwszych na świecie „butików lifestyle’owych” (lifestyle boutique)

Odin 01 Nomad Czytaj więcej »

Love Coco Honore des Press

. Lubię pisać seriami. Kiedy zaczynam cykl powiązanych ze sobą recenzji lub artykułów, przyjemność sprawia mi „następstwo” postów, celowość działania i przy okazji, brak konieczności rozstrzygania dylematu: „co wybrać w pudła próbek”. Dziś drugi, po wczorajszym I Love les Carottes, zapach z serii We Love NY Honore des Press. Trzeci: Vamp a NY też będzie.

Love Coco Honore des Press Czytaj więcej »

I Love les Carottes Honore des Press

 . O firmie Honore des Press pisałam już jakiś czas temu, kiedy jeszcze nie spodziewałam się, że zawitają do Polski. Do idei kosmetyków organicznych podchodzę z pewna rezerwą, ale tak, jak pisałam poprzednio, dopóki eko – marketing nie jest sposobem sprzedaży miernego produktu, nie ma powodu się złośliwić. A tym razem nie jest. Nosem firmy

I Love les Carottes Honore des Press Czytaj więcej »

Po trzykroć Amen: A*Men, A*Men Pure Coffee i A*Men Pure Malt

 . Niewiele pojawia się na moim blogu recenzji perfum powszechnie znanych i popularnych. Wcale nie dlatego, że uważam je za niewarte wzmianki. Mam sporo pokory wobec cudzych sądów i zdaję sobie sprawę, że mając do wyboru czytanie o zapachu i powąchanie go osobiście – zwykle wybieramy to drugie. Jeśli już piszę o hitach typu Le

Po trzykroć Amen: A*Men, A*Men Pure Coffee i A*Men Pure Malt Czytaj więcej »

Wywiad z twórcą Histoires de Parfums cz.3

. Dziś trzecia i jednocześnie ostatnia już część rozmowy z Geraldem Ghislain. Mam nadzieję, że Was nie znudziłam. Tym razem o blogach, rozterkach moralnych i planach na przyszłość. Myślę, że ta część pozwoli Wam ostatecznie zrozumieć, dlaczego tak łatwo jest polubić tego człowieka.  Miłej lektury. 🙂   Sabbath of Senses – Co myślisz o blogach

Wywiad z twórcą Histoires de Parfums cz.3 Czytaj więcej »

Wywiad z twórcą Histoires de Parfums cz.2

. Część drugą wywiadu zaczynamy dokładnie w momencie, w którym przerwaliśmy poprzednią. Przypominam, że bohaterem jest twórca marki Histoires de Parfums – Gerald Ghislain.  Sabbath of Senses  – Twierdzisz, że jesteś hedonistą. Jakie szczególne przyjemności lubisz celebrować? Gerald Ghislain – Największą przyjemnością jest dla mnie jedzenie. Nie wyobrażam sobie życia bez jedzenia. Lubię pójść do

Wywiad z twórcą Histoires de Parfums cz.2 Czytaj więcej »