Sabbath of Senses na Facebooku

 .

Post z serii aktualności blogowych. 

Wiem, że to śmieć – przepraszam i obiecuję, że to jednorazowy wyskok.

Założyłam trzy dni temu stronę SoS na Facebooku. 

Nazywa się:

Sabbath of Senses – zmysłowe opowieści o perfumach

Mam nadzieję, że nie przesadziłam z tytułem. 🙂

Strona wygląda tak, jak poniżej:

W założeniu ma służyć zamieszczaniu błahych, drobnych notek, którymi nie chcę zaśmiecać bloga, który usiłuję prowadzić w miarę przejrzyście i w sposób zdyscyplinowany. Przynajmniej tematycznie.

Wszystkim klikającym „Lubię To” dziękuję serdecznie.

Zapraszam do wpisywania się na stronie, wklejania zdjęć, zakładania dyskusji, udzielania rad, proponowania tematów… Do współtworzenia bloga w stopniu jeszcze większym, niż robicie to już w tej chwili, dzięki swoim pomysłom i mądrym, czasem zmuszającym do myślenia, a czasem zabawnym komentarzom. 

Dziękuję Wam wszystkim. 

Dajecie mi radość życia. A ja bardzo lubię radować się i żyć. 🙂

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
Email

8 komentarzy o “Sabbath of Senses na Facebooku”

  1. Madzik, pomysł był już stary w sumie – Boguś od miesięcy mówił, żebym założyła stronę na FB. Ja jednak mam wysoki poziom niepewności, jak sama wiesz, więc jakoś nie potrafiłam się odważyć. Kiedy zobaczyłam, że Twister założył swoją stronę pomyślałam, że skoro on się odważył i udało mu się, to w sumie co mnie się może stać? Przecież najwyżej nie wypali… I założyłam. A co mi tam. :)))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Popularne wpisy

Wynik rozdania z Sense Dubai

  Kochani, z przyjemnością melduję, że wylosowałam zwycięzcę cennego zestawu obłędnych zapachów Ajmal z serii Purely Orient. Zestaw obejmuje 10, nie 9 próbek, ale nie

Czytaj więcej »

1697 Frapin

. Frapin to firma skandalicznie wręcz zaniedbywana na moim blogu. Zdaję sobie z tego sprawę i przyznaję się. Do zaniedbywania i do zdawania sobie sprawy

Czytaj więcej »