Sezamie, otwórz się!

.

Dziś na SoS nieoficjalne Święto Ekshibicjonisty.

Prezentację swojej pachnącej spiżarni obiecywałam od dawna i oto wreszcie są zdjęcia.

 

Ostatnie osiemnaście miesięcy nie przyniosło wielkich zmian; nie nastąpiła żadna zapachowa rewolucja, nie zmieniło się moje podejście do kwestii „kolekcjonowania” flakonów z pachnąca zawartością. Wciąż nie uważam się za kolekcjonera.

Bycie miłośnikiem perfum przypomina bycie bibliofilem: każdy prawdziwy miłośnik książek tworzy własną bibliotekę; zgodną ze swoimi upodobaniami i na miarę swych możliwości. Fakt, że korzystamy z wypożyczalni czy uprzejmości znajomych i przyjaciół nie zmienia faktu, że są tomy, które pragniemy mieć na półce. Po to, by móc sięgnąć do nich w dowolnej chwili, by przeczytać raz jeszcze kiedy czas pozwoli…

Miłośnik sztuki pragnie obcować z nią na co dzień. Czy to literatura, malarstwo, muzyka czy chociażby sztuka kulinarna – kuszą nas doznania, które daje nam bezpośredni kontakt. I tak, jak nie wyobrażam sobie melomana, który nie ma w domu ani jednej płyty, miłośnika malarstwa, który nie posiada ani jednego albumu, czy reprodukcji, bibliofila, w którego domu nie „mieszka” ani jedna książka; tak nie wyobrażam sobie miłośnika perfum, którego nie kusi flakon ulubionego zapachu.

Bawcie się dobrze oglądając. 🙂

Comme des Garcons Wonderwood

Nasomatto Black Afgano x 3

Olivier Durbano Black Tourmaline x 2

Olivier Durbano Jade

 

Comme des Garcons Incense Avignon x2

Comme des Garcons Incense Jaisalmer x3

Comme des Garcons Incense Kyoto

Comme des Garcons Incense Zagorsk x2

Kilian Straight to Heaven

  

Serge Lutens Bois Oriental

– Serge Lutens Chene

Serge Lutens Chergui

Serge Lutens Chypre Rouge

Serge Lutens Daim Blond

Serge Lutens Rousse

Serge Lutens Santal de Mysore

Serge Lutens Serge Noire

Serge Lutens Un Bois Vanille

10 Corso Como

Ava Luxe Incense Noir 

Frederic Malle French Lover x3

Heeley Cardinal

– Heeley Cedre & Santal

Norma Kamali Ceremony

Diptyque Eau Lente

Dip tyque l’Eau Trois x3

Diptyque Tam Dao

Escentric Molecules Molecule 02

 – L’Artisan Parfumeur Ambre Extreme

– L’Artisan Parfumeur Bois Farine

L’Artisan Parfumeur Jour de Fete

L’Artisan Parfumeur Safran Troublant

Micallef Aoud (Man)

Micallef Aoud Gourmet mini

– Micallef Black Sea mini

Micallef Gaiac

Micallef Night Aoud mini

Armani Prive Bois d’Encens

Donna Karan Black Cashmere x3

– Donna Karan Black Cashmere balsam

Donna Karan Wenge

Yves Saint Laurent NU edp

Keiko Mecheli Oliban

Voluspa Baltic Amber

Voluspa Red Amber Incense

 

– Annick Goutal Duel

Annick Goutal Eau du Fier

Annick Goutal Myrrhe Ardente

Penhaligon’s Elixir

Penhaligon’s Opus 

Profumum Roma Ambra Aurea

Profumum Roma Santalum

 

Ginestet Le Boise

Gucci Pour Homme

Lalique Encre Noire

Thierry Mugler A*Men

Thierry Mugler A*Men Pure Coffee

– Yves Saint Laurent M7 

– ekstrakt Mousse de Chene (mech dębowy) L’Aromarine

– ekstrakt Opopanax (opoponaks) L’Aromarine

Cristiano Fissore Cashmere for Men x2

Etat Libre d’Orange and Tilda Swinton Like This x2

Histoires de Parfums Ambre 114

– Kilian Incense Oud

Parfums d’Empire Ambre Russe

Comme des Garcons Calamus

Comme des Garcons Harissa

Eau d’Italie Bois d’Ombrie

I Hate Perfume Burning Leaves

Le Labo Patchouli 24

– Pachnąca Szafa Cedrowy Płomień

Santa Maria Novella Nostalgia

Cacharel Nemo

Dsquared2 He Wood

– Dsquared2 She Wood Velvet Forest

Etro Mahogany

– Geoffrey Beene Grey Flannel

Jean Charles Brosseau Atlas Cedar

– L.T. Piver Parfum d’Adventure

Annick Goutal Vanille Exquise

– Calvin Klein Obsession

– Givenchy Organza Indecence 

Hermes Elixir des Merveilles

Jesus del Pozo Ambar 

Juliette Has a Gun Midnight Oud

– Shiseido Feminite du Bois x2

– Shiseido Feminite du Bois balsam

 

– Demeter Bonfire

– Demeter Holy Smoke

– Demeter Black Pepper

Demeter Black Russian

Demeter Dirt

– Demeter Earl Grey Tea

– Demeter Fig Leaf

– Demeter Firefly

Demeter Fireplace

Demeter Fresh Ginger

– Demeter Incense

– Demeter Linden

Demeter Mulled Cider

Demeter New Zealand

– Demeter Tomato

Demeter Rain x 2

 

 

Każde zdjęcie można powiększyć klikając na nim.

Mam nadzieję,  że Wam się podobają.

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
Email

45 komentarzy o “Sezamie, otwórz się!”

  1. Wspaniała kolekcja i przepiękne zdjęcia. Teatralizacja perfumeryjnego hobby.
    Ukłony Klaudio, ukłony…

  2. Dziękuję Wam. 🙂
    Rozmiar mojej kolekcji (to w kontekście "Ogromnej") nie ma dla mnie az takiego znaczenia, jak jej "mojość" – dobór zapachów. Widziałam wiele większych, ale ta jest "najmojejsza'. 😉

    Łukaszu, żebyś Ty wiedział, jakich rekwizytów używałam do tej teatralizacji. :)))
    Komplet strzał turniejowych (te kolorowe – muszą się odróżniać od pozostałych w tarczy) i strzałochwyt to tylko wierzchołek góry lodowej. Czarne flakony na przykład leżą na mojej sukni turniejowej, bo potrzebowałam aksamitu. Bombki choinkowe, papier pakowy z paczki od Lutensa, złoty puder, który kiedyś dodano do Theoremy, a z którym dotychczas nie wiedziałam co począć, piórko wydarte z anielskich skrzydeł, szklane paciorki robiące mi za "kreski" w Veto… Wszystkie śmieci na stanowiskach bojowych. :)))

  3. Sabb, pięknie – zapachowo i wizualnie! 🙂
    18 zapachów wspólnych, w tym tylko 3 w odlewkach. Kolejne dwa z Twoich zapachów są na mojej liście do "mania" – jeden już nawet mam, ale jeszcze nie w łapkach. Czyli już prawie 20 wspólnych. Kilka innych w odlewkach miałam, ale ostatnio wysączyłam ostatnie krople. Zatem – rety – masz prawie wszystkie moje zapachy! 😉
    W każdym razie najpierw oniemiałam w zachwycie, a teraz bardzo się ślinie, oglądając te cuda i dziwy 🙂

  4. No i to jest to, co lubią tygrysy! Piękna spiżarnia!!! A że przynajmniej połowę jej zawartości powitałabym u siebie, to oglądaniu towarzyszył silny śliniotok 😉
    Dodatkowa porcja zachwytu przypadła strzałom… Mrrrrr!

  5. zostałem w pełni usatysfakcjonowany:)
    kolekcja naprwdę robi wrażenie.
    9 zapachów wspólnych(Afgańczyk,Chypre Rouge,M7,Czarna Koszmara,A*men,Ambra aurea…oraz Demetery:(bonfire,firefly,incense)

    Kilka na liście "MUST HAVE"(AMBRE RUSSE-najważniejsze),Avignon,Jaisalmer,Chergui,
    Rousse,Ambre extreme,Aoud Gourmet,Gaiac,patchouli24,Nostalgia.

    zapachy do poznania:French Lover,Ambar,Tilda-like this,Black Russian,New Zealand,Rain,Dirt.

    oraz te ,których nigdy nie dane mi będzie poznać: (trudnodostępne/niedostępne lub wycofane)
    :(((((
    Jour De Fete,ysl-NU,Eau du fier,Bois d'Encens,Wenge,Nemo

  6. Escri, gdybym opisała odlewki, chyba łączyłoby nas jeszcze więcej. 🙂 Przyjeżdżaj pomacać… Kiedyś. 🙂

    Yen, z Twoich ust estetyczny komplement cieszy podwójnie. :*

    Krzysztofie, ano x 3. Dwa już prawie wysączone (ten maluch nie jest pusty, choć tak wyszedł), a trzeci to niesamowita niespodzianka. Już tegoroczna. 🙂

    Aileen, przy okazji zdjęć wyszła na jaw kolejna moja pasja. Turniejówki są kolorowe, żeby (jak już pisałam) łatwo je było rozpoznać. Ta czarno – purpurowa, to strzała na ptaki – zwróć uwagę na odwrotne lotki. Nie nadaje się do strzelania do tarczy także z powodu kutego grotu – kute groty tną słomianki jak sieczkarnia. Dlatego turniejówki mają okrągłe, toczone groty (co widac na zdjęciu).
    Dziękuję za miłe słowa.

    Różyczko, Jarku – recka Incense Oud będzie rychło. 🙂

    Jarku, jak tylko się trochę odkopię z czasem, postaram się sprokurować jakąś paczuszkę z próbkami. 🙂

    Hexx – :*

  7. wiedźma z podgórza

    Łojejku! Cuda, jak na Jasnej Górze. 😉
    Ślinka pociekła po brodzie. Moje najserdeczniejsze gratulacje (oraz odrobina zazdrości ;P ), już samo oglądanie jest przeżyciem przednim.
    Czyli Molekuła nr 2 jednak Cię skusiła? Jak Ci się nosi Grey Flannel? Dla mnie to zapach kustosza muzeum zamku w Malborku (albo innego o średniowiecznych korzeniach: ładny, ale trochę zbyt wytrawny), więc zapytowywuję. 🙂

  8. Nie wiem, czego gratulować i czego zazdrościć – bliskiego mi stylem bogactwa zapachów czy zmysłu artystycznego. Sabbath – Twoje fotografie są bardzo sugestywne, mówią, ba, pachną do mnie!

  9. Ale, ale, ale, że fotografia, na której jest Patchouli 24 i Bois d'Ombrie nazywa się "Brzydactwa.JPG", to ja się nie zgadzam. :)))

  10. Madzik Monster

    Miałam jeszcze napisać, że ilekroć się do ciebie wybieram, zawsze sobie obiecuję,że obwącham twoją kolekcję na ile tylko się da. I moje postanowienie zawsze trafia szlag z prostego powodu 😉 – rozmowy z tobą są bardziej wciągające od wąchania perfum 🙂

  11. Zdjęcia piękne. Kolekcja imponująca. Natrudziłaś się Sabbath – nie ma co. Właściwie to brak słów…

  12. Ha, mój mąż jest zachwycony! Stwierdził, że ja też tak muszę mieć i mam kupować sobie kolejne flaszki. Dziękuję Ci bardzo :)))
    I bardzo mu się podoba Twoje zagajenie o książkach, muzyce, sztuce – przyznaje, że masz 100% racji 🙂

  13. Wiedźmo, Grey Flannel wcale mi się nie nosi. Jakoś tak… Czeka na recenzję i w świat. W sumie w ten sposób może stać jeszcze latami…
    "Jak na Jasnej Górze"… Buahahaha!

    Bahamonde, dziękuję! Starałam się trochę urozmaicić zdjęcia, bo w sumie zmiany niewielkie. Cieszę się, że wyszło na "temat". 🙂

    Piotrze, aż się rozśmiałam na głos! Brzydactwa to o flaszkach, nie o zawartości. Zdjęcie jest wynikiem desperacji – naprawdę nie wiedziałam, jak te paskudne flaszki sfotografować. Ale zawartość PIĘKNA bez dwóch zdań.

    Sabbatho, z lakierami chyba nawet łatwiej będzie, bo nie różnią się az tak bardzo kształtami i rozmiarami. W razie czego – służę wsparciem. I czekam na zdjęcia. 🙂

    Madzik, to jest najmilszy komplement, jak słyszałam. Może następnym razem przyjedziesz po prostu na dwa dni? :DDD

    Escri, wiem, że d książek też masz ciągoty. pamiętam zdjęcia Twojej biblioteczki. Jeśli napiszę, że mój zbiór książek jest nieporównywalnie cenniejszy (i obszerniejszy), niż perfum, to będzie miało jeszcze jakieś znaczenie? 🙂
    Pozdrów męża. I podziękuj Mu ode mnie. 🙂

  14. Pieknie wykonane artystyczne zdjecia i imponujaca kolekcja.
    Gratuluje!!!
    a Wenge, Chaos itd. z DK Collection mozna dostac w Parfuma (sieciowy Antwerpen)tylko nie wiem czy istnieje mozliwosc przesylki do PL.
    Michasia

  15. wiedźma z podgórza

    Potrafię Cię rozbawić, nie ma co! 😉
    Miałam napisać, "jak w Licheniu", ale do tego potrzebna byłaby kolejna opowieść.
    Oglądam sobie w większym gronie film "Trzynasty wojownik" [buu, rozczarowanie!]. W momencie opuszczania Skandynawii twarz bohatera, granego przez A. Banderasa, zdobią pokaźne blizny po zadrapaniach. W następnej scenie, gdy bohater siedzi gdzieś w swoim arabskim domu i spisuje przygody blizn już brak. Rozmowa:
    – Ale co się z nimi mogło stać?
    – Nie wiem. Może przez Licheń wracał..? ;))
    Jak to się ma do Twojej kolekcji? Nijak. Ale jest śmieszne (trochę).

  16. To już teraz jestem spokojny :)))
    Nie przywiązuje jakiejś specjalnej wagi do opakowania, ale uważam, że Eau d'Italie opakowania ma słabe, oględnie mówiąc 😉
    Natomiast "estetyka" Le Labo podoba mi się.

  17. lady_poison

    Sabb – oniemiałam. Przepiękne zdjęcia, przecudne!
    Najbardziej podoba mi się foto in black ze strzałą.I Lutensy w spice-obłoku 🙂
    A myślałam, że masz Pink Quarz, A to Turmalin wyszedł tak różowo. 🙂 Czy te złote refleksy na FdB to właśnie ten puder Theo?
    Jeszcze raz sobie cicho westchnę, ach…
    🙂

  18. Madzik Monster

    Sabb, jeśli będzie ci pasować to przyjadę i na 2 dni 😉

    Moje ulubione zdjęcie to te z Feminite du Bois, Obsession, OI. Aż mam ochotę położyć się na tym materiale, wśród tych flakonów.

  19. Sabb, będzie miało o tyle, że chętnie pobuszowałabym wśród Twoich książek. A książki to moja miłość największa. 😉

  20. Przylaczam sie do Escritory, nastepnym razem lub na innym blogu prosze uprzejmie o czytelne i artystyczne zdjecie biblioteki, moge rowniez sie zadowolic lista….. a jak z Twoja chrapka na Marescialle?
    Michasia

  21. O rany, książkowe zbiory lepsze? Sabbath, bo za chwilę się zakwalifikujesz do roli jakiegoś bóstwa w moim pojęciu! Pachniesz, strzelasz, książki kochasz… A!

  22. "Matko bosko", że tak sobie wykrzyknę 😉 Normalnie jakbym umarła i trafiła do raju! Od samego patrzenia na te zdjęcia człowieka ogarnia nieodparta chęć zanurzenia się w mgiełce zapachu… ^__^

  23. Wiedźmo, ano zgadza się – potrafisz mnie rozbawić. :)))
    A "Trzynasty wojownik" to film, przy oglądaniu którego stanowczo należy wyłączyć opcję logicznego myślenia. Mnie ułatwiają to liczne atrakcje wizualne. I bynajmniej, nie wielkonosego Banderasa mam tu na myśli. :/

    Piotrze, mnie także podobają się opakowania Le Labo, jednak Patchouli musiał być na zdjęciu z Nostalgią (bo tak ;)), znalazł się więc we flaszkach, które nie pasowały mi do żadnego poprzedniego zdjęcia. Ale zapach uwielbiam. W sumie wszystkie na tej fotce.Nawet Cedrowy Płomień za 19,99. 🙂

    Lady Poison, dziękuję. Ta strzała jest bardzo ciekawa, nie wiem, czy zwróciłaś uwagę – ma odwrotnie lotki. Powinna zawracać w locie, ale wyznam Ci szczerze – nie zawraca. Po ostatnich eksperymentach znaleźliśmy ją na drzewie dopiero następnego dnia po turnieju. :/ I tak, te paprochy na FdB to puder Theo. Nałożony na skórę obłazi wszystkich, tylko nie osobę, która się nim upudrowała. 😉

    Madzik, mam Ci wyprasować materiał przed następną wizytą? :)))

    Escri, to tak, jak i moja. Bibliotekę kompletuję od wielu, wielu lat. Największą wpadkę miałam podczas remontu, kiedy okazało się, że najcenniejsze starocie trzymane w grubych szarych kopertach (żeby się nie zniszczyły) poszły na śmietnik.

    Michasiu, biblioteka zajmuje praktycznie cały salon. No, dwie ściany, ale od sufitu do podłogi. Gdzieś kiedyś w sieci pojawiło się zdjęcie z jakiejś imprezy i ludzie nie mogli uwierzyć, że to ludzie mieszkanie. :)))
    Listy nie mam. To źle, bo ciągle cos komus pożyczam i nie wraca.
    A chrapka na Meresciallę niewielka. Nie potrzebuje chyba flakonu. chyba…

    Aileen, mam jeszcze mnóstwo innych wad i nałogów, które starannie pielęgnuję. Najbardziej cieszy mnie to, że nagle, przy okazji niewiele znaczącego komentarza okazało się, że mamy tu małe kółko książkowych moli. 🙂 Uściski!

    Mamsan, dziękuję. :*

    Katalino, jak to dobrze, że jednak nie umarłaś! Byłoby mi szczerze żal. :*

  24. Ależ to sa świetne zdjęcia! No i białe tło ma rzeczywiście mnóstwo zalet. Pierwszą swoją odsłonę flaszkową robiłam na białym tle. Kolejną chyba też.
    Dodaję do obserwowanych. 🙂

  25. miło mi i zapraszam 🙂 pierwsze zdjęcia takie fajne nie były, ale blog młodziutki bo ma dopiero pół roku, więc ciągle się uczę :>

  26. Sabb,

    Bardzo piekna kolekcja i jednoczesnie niesamowita. Obecnosc niektorych zapachow bardzo mnie zdziwila 🙂

    Mam nadzieje, ze kiedys dane mi bedzie obejrzec ja w realu.

    Goldlight

  27. Left Side of the Moon

    😀 Sabbath, teatralizacja jest świetna, bardzo podoba mi się nastrojowość i fakt, że w domu trzymasz słomiankę i strzały :DD Ha, a więc i łuk się pewnie znajdzie ;DDD
    Co do kolekcji, to mieni się w oczach a i pewnie świdruje nos 😀 Ciekawa jestem jaki stosujesz system segregacji: czy firmami czy może nutami zapachowymi, a może "lubię", "mniej lubię", "nie lubię" ? ;D 😀
    Super się ogląda!

  28. Goldlight, zapraszam. 🙂

    Left Side of the Moon, oczywiście – jest i łuk. I stelaż pod słomiankę, i suknia turniejowa… I ciężka broń też się znajdzie. No – względnie ciężka. Topór jednak odpuściłam. :)))
    System… Nutami i nastrojami. Kadzidła, drewno, zapachy, które lubię latem, zapachy kobiece i tak dalej. Względnie i subiektywnie. Robię wyjątek dla spójnych flakonów firmowych typu Lutensy, czy Diptyque. Lubię wszystkie. 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Popularne wpisy

Sense Dubai 1, 2, 3

Oto pierwsza odsłona cyklu recenzji perfum linii Sense Dubai, którą z takim przejęciem zapowiadałam. I tyle mam do powiedzenia. Te zapachy mówią za siebie. Sense

Czytaj więcej »