maj 2011

Warsztaty zapachowe: Jaśmin i róża

 . Zanim wrócę do siebie po weekendzie pachnącym kwasem i prochem chcę przypomnieć zainteresowanym o kolejnych warsztatach zapachowych przygotowanych przez Perfumerię Quality. Tematem kolejnego spotkania prowadzonego przez Annę Liwską – absolwentkę Wydziału Chemicznego Instytut Biotechnologii Politechniki Warszawskiej oraz współtwórczynię sławnej (a jeśli nawet nie sławnej, to na pewno wyjątkowej) Entropii  będzie JAŚMIN I RÓŻA

Warsztaty zapachowe: Jaśmin i róża Czytaj więcej »

Nagrody FIFI 2011 – czy o gustach się dyskutuje?

. Wczoraj w Nowym Yorku odbyła się gala, podczas której ogłoszono wyniki głosowania na nagrody przyznawane przez The Fragrance Foundation: FIFI Award.   Dziś ograniczę się do podania wyników i krótkiego komentarza, bo przyznaję, trochę brak mi słów. Na blogach i forach wrze, podnoszą się głosy, że nagroda schodzi na psy, że FIFI pożera własny

Nagrody FIFI 2011 – czy o gustach się dyskutuje? Czytaj więcej »

Wiele Słońc

. Kolejna nagroda, która sprawiła mi wielką radość. Tym razem przed laureatami zadanie pozornie proste: należy wymienić rzeczy, które nas uszczęśliwiają. Łatwizna, czyż nie? Otóż właściwie nie. Spróbujcie zastanowić się nad tym, co napisać; jakiego dokonać wyboru; jak bardzo błahe lub wielkie rzeczy wybrać.  Sunshine Award

Wiele Słońc Czytaj więcej »

Café Neil Morris Fragrances

. O poszukiwaniach idealnej kawy w perfumach pisałam już wielokrotnie. Nie będę więc powtarzała wyznań anonimowego kawoholika, bo tych pojawiło się już sporo, na przykład przy okazji recenzji Santal Noble Maitre Parfumeur et Gantier, A*Mena Pure Coffee Thierry’ego Muglera, Coze Parfumerie Generale, New Haarlem Bond No.9, czy wreszcie ostatnio Kafeine L’Atelier Boheme i Black Vetyver

Café Neil Morris Fragrances Czytaj więcej »

Perfumeryjny hermafrodyta – Euterpe Herr von Eden

 . Dziś zapraszam Was w podróż niezwykłą. Niezwykłą w sposób odmienny, niż wczorajszego ranka, kiedy opowiadałam o Rewolucji Lisy Kirk, która to Rewolucja, przyznaję, zawładnęła moją wyobraźnią i do teraz tłucze mi się po głowie demolując kolejne wyobrażania o pięknie i własnym guście. Dziś będzie zupełnie inaczej. Opowiem Wam o zapachu poza czasem, poza modą,

Perfumeryjny hermafrodyta – Euterpe Herr von Eden Czytaj więcej »