czerwiec 2012

Jeszcze jedna dobra wiadomość

…Tym razem dla Ślązaków i osób mieszkających w pobliżu Katowic. W perfumerii Douglas w katowickim Silesia City Center (Katowice, ul. ul. Chorzowska 109) od jakiegoś czasu dostępne są perfumy marki Serge Lutens!  Znajdziecie je po lewej, męskiej stronie, umiarkowanie wyraźnie wyeksponowane. Brakuje kilku zapachów, między innymi Rousse, ale nowości są wszystkie.  W asortymencie także bogata […]

Jeszcze jedna dobra wiadomość Czytaj więcej »

Perfumy dla miłośników książek

Moja znajoma założyła ostatnio na Facebooku grupę „Wącham książki”, do której, rzecz jasna, natychmiast się wklikałam. Bo wącham.  W mojej ostatniej recenzji nawet trochę mi się typologii zapachów druku wymsknęło. 🙂 Zapach, o którym dziś słów kilka to spełnienie marzeń wąchaczy książek. przynajmniej takie jest założenie.   Paper Passion to pomysł, za którym stoi niezwykłe

Perfumy dla miłośników książek Czytaj więcej »

Kote Slumberhouse

Recenzowanie perfum Slumberhouse to ciężka robota. Zwykle zaczynają się dziwacznie – trzeba więc kombinować nad tym, jakby tu swoje wrażenia zebrać do kupy i ubrać w jakieś relatywnie składne zdania. Potem Slumbarhouse’y wyczyniają różne sztuki po to, by skończyć się zupełnie nie tak, jak tego oczekujemy. Po prostu nie można ich spuścić z oka! A

Kote Slumberhouse Czytaj więcej »

Verg Slumberhouse

Wracam dziś do jednej z moich ulubionych marek – do amerykańskiej grupy „facetów maszerujących we własnym rytmie”. Recenzowałam dotychczas pięć ich wód perfumowanych, dziś zmierzę się z drugą dostępną u Slumberhouse koncentracją: wodą kolońską. Trzy z zapachów tej marki – Verg, Kote i Mur – występują w tej właśnie postaci. Tak się (zupełnie nieprzypadkowo) składa,

Verg Slumberhouse Czytaj więcej »

Scent of Departure na wyciągnięcie ręki

Ręka nie musi być szczególnie długa, wystarczy, że sięga po kartę kredytową. Pełna kolekcja zapachów Scent of Departure, którą przedstawiałam w maju dostępna jest nie tylko na lotniskach. Już wcześniej zapachy SoD dostępne były na stronie firmowej Thescentofdeparture.com, ostatnio zaś pojawiły się także na Indiescents.com. Czemu uznałam to za wieść wartą osobnego posta?  Bo w

Scent of Departure na wyciągnięcie ręki Czytaj więcej »

#3 Nota di Viaggio (Ciavuru d’Amuri) Meo Fusciuni

Na podstawie lektury nut Trzecia Notka z Podróży zdała mi się najbardziej intrygująca. Figa w głowie i kadzidło w bazie. A do tego jaśminowe serce. Ciekawy koncept. Ciavuru d’Amuri (Perfumy Miłości) – zapach, który poświęcił Imprezzabile wyspie, na której się wychował: Sycylii. Mają w nim być zaklęte wspomnienia i nastrój dzieciństwa. Jaśmin kremowy Krem jaśminowy

#3 Nota di Viaggio (Ciavuru d’Amuri) Meo Fusciuni Czytaj więcej »

#2 Nota di Viaggio (Shukran) Meo Fusciuni

Shukran znaczy po arabsku „Dziękuję”. Notka z podróży opatrzona tym podtytułem opowiada o Maroku – kraju zachodzącego słońca. Narodowym przysmakiem jest tam zielona herbata z listkami świeżej mięty – pita  zwykle na gorąco, rzadziej na zimno, słodzona cukrem lub miodem. Przyznaję, wielką miałam nadzieję, że po klęsce Istambułu, Maroko będzie tym zapachem, który przekona mnie

#2 Nota di Viaggio (Shukran) Meo Fusciuni Czytaj więcej »

#1 Nota di Viaggio (Rites de Passage) Meo Fusciuni

Plany miałam inne. Miały na SoS pojawić się kolejne ciężkie, dymne orienty. Mam nawet kilka „rozgrzebanych” recenzji. Jednak pogoda skłoniła mnie do poszukania inspiracji wśród zapachów lżejszych nieco. Nie dlatego, że temperatury powyżej 30 stopni zniechęcają mnie do czegokolwiek. Raczej z obawy, by aura nie wpłynęła na odbiór zapachu i moją o nim opinię. Są

#1 Nota di Viaggio (Rites de Passage) Meo Fusciuni Czytaj więcej »

Ruba’iyat Dawn Spencer Hurwitz

Właśnie udało mi się ostatecznie potwierdzić teorię względności Einsteina. Fakt, że napisałam cokolwiek w okresie, kiedy dzień w dzień spędzam bite sześć godzin przed telewizorem najdobitniej dowodzi tego, że jeśli zapiernicza się wystarczająco szybko, można zwolnić upływ czasu i dołożyć dobie godzin. 🙂 Najpierw słówko zagajenia.  Kompozycja Rubaiyat (lub inaczej Ruba’iyat) inspirowana jest poezją pana,

Ruba’iyat Dawn Spencer Hurwitz Czytaj więcej »

Norne Slumberhouse

Było ładnie przez dwa posty. Basta. Chce mi się zachwycać.  Człowiek, który traci zdolność zachwycania się światem, żyje tylko w połowie. Gotowa jestem wyrabiać normę za tych wszystkich, którzy zachwytem pogardzają. Bo mnie zachwyca mnóstwo rzeczy. Noc zapadła w grodzie gdy nadeszły Norny co przędą życie*   Las jest tu dziwny: pełen magicznych ziół i

Norne Slumberhouse Czytaj więcej »