2013

Podsumowanie roku – wpis dla bardzo stęsknionych za moim pisaniem

Czuję się jak królik zkapelusza. Niepewnie i trochę nie na miejscu. Po miesiącu milczenia nie da się uciec od wyjaśnień. Dlatego to podsumowanie roku rozpocznę dość nietypowo. Nie trzeba być wnikliwym obserwatorem Sabbath of Senses, ani uważnym tropicielem pojawiających się (oraz NIE pojawiających się) tu wpisów, by zauważyć, że dzieje się coś niepokojącego. Nie tyle […]

Podsumowanie roku – wpis dla bardzo stęsknionych za moim pisaniem Czytaj więcej »

Perfumy zwane pożądaniem – Erotique Dita Von Teese

Perfumy firmowane nazwiskami gwiazd – tak zwane celebrity perfume – nie pojawiają się na SoS zbyt często. Właściwie, pojawiają się sporadycznie. Tilda Swinton i Sex Pistols stworzone przez Etat Libre d’Orange to pierwsza para. Potem były dwie prowokujące, świetnie wyprodukowane panie: Madonna i Lady Gaga, z czego pozytywnie zaskoczyła mnie Madonna. A jednak, o ile

Perfumy zwane pożądaniem – Erotique Dita Von Teese Czytaj więcej »

Impresje oszczędne w formie – Monocle Scent 3 Sugi Comme des Garcons

Czym jest sugi? Ktoś z Was wie? Bez sprawdzania w Wikipedii? Laur znają wszyscy – chociażby z zupy. Hinoki nie jest nutą tak popularną, ale miłośnicy perfum znają je już z (nieodżałowanego) Nemo Caharel, Miyako Annayake czy chociażby z wypuszczonego przez Comme des Garcons wcześniej Zagorska. Albo ze Stylessence Jil Sander. Czym jest sugi, przyznajmy,

Impresje oszczędne w formie – Monocle Scent 3 Sugi Comme des Garcons Czytaj więcej »

Marilyn Monroe w nowej reklamie!

Czego? Chanel No.5 oczywiście. To ostatni post z serii reminiscencji warszawskich. Podczas wykładu o historii perfum  Emmanuelle Giron z Osmotheque wspomniała to tym, że parę tygodni temu ukazała się nowa reklama Chanel No.5 z Marilyn Monroe w roli głównej. Faktu,  że boska Marilyn niestety odeszła już z tego świata przeoczyć nie zdołałby chyba nawet największy

Marilyn Monroe w nowej reklamie! Czytaj więcej »

Mood Scent Bar – nowe miejsce na zapachowej mapie Polski

Zapach jest czymś określonym. Fizycznym. My sami nim jesteśmy. Ale są też zapachy, które przypominają kogoś innego. Jedne do nas mówią, na inne pozostajemy głusi. Zapach nas zdradza. I zdradza też innych. Jest czymś więcej niż tylko pachnącym powietrzem. Czasami bywa sugestią, a kiedy indziej emocją, za którą chciałoby się podążyć. W MOOD SCENT BAR

Mood Scent Bar – nowe miejsce na zapachowej mapie Polski Czytaj więcej »

Zapraszam na urodziny perfumerii Laselection

Miło jest mi, w imieniu właścicieli perfumerii Laselection – państwa Tatiany i Kamila Grabowskich oraz własnym zaprosić miłośników perfum niezwykłych na uroczystą rocznicę otwarcia tej ekskluzywnej perfumerii. W sobotę 30 listopada w dworku „Pod Lwami” w Komorowie  odbędą się urodziny Laselection  – uroczystość podczas której sztuka spotka się z pasją. W programie pokaz makijażu, jazz

Zapraszam na urodziny perfumerii Laselection Czytaj więcej »

„Zapach – niewidzialny kod” – relacja z wernisażu, wystawy i wykładów towarzyszących

W czwartek 21 listopada 2013 w Centrum Nauki Kopernik zainaugurowana została wystawa „Zapach – niewidzialny kod” poświęcona historii perfumiarstwa. I zapachom w ogóle.   Przygotowana we współpracy z Instytutem Francuskim w Polsce i Goethe-Institut ekspozycja nie tylko przybliża historię tej niezwykłej sztuki, ale także umożliwia poznanie zapachów esencji, z których perfumiarze tworzą swoje dzieła. Na

„Zapach – niewidzialny kod” – relacja z wernisażu, wystawy i wykładów towarzyszących Czytaj więcej »

To, co widziane, nie zostanie odwidziane, a co znane, nie zostanie odeznane, ale… Damask Oud Hugo Boss

Hugo Boss nie słynie z tworzenia perfum nowatorskich. Jego oferta to perfumeryjna klasyka. Z lekkim ukłonem w stronę nudy. 🙂 Wśród perfumomaniaków zawartość flakoników sygnowanych logo Hugo Boss nie cieszy się wielką estymą. W nieoficjalnych rankingach perfumeryjnego artyzmu plasuje się nieznacznie tylko powyżej perfum celebryckich. A i to nie cała i nie każdych. Czy to

To, co widziane, nie zostanie odwidziane, a co znane, nie zostanie odeznane, ale… Damask Oud Hugo Boss Czytaj więcej »

Ból

Kiedyś, w założeniu Sabbath of Senses miał być blogiem o poznaniu zmysłowym. Nie tylko o zapachu, ale też o muzyce, obrazie, kolorze, przekazie niesionym przez słowo. Tak się złożyło, że jeden zmysł zawładnął tym miejscem i nie zamierzam tego zmieniać. Nie na stałe. Dziś jednak opowiem Wam o wrażeniu zmysłowym innym, niż to, co opisuję

Ból Czytaj więcej »

Jak bardzo ufacie bogom? Kinnara Villa Buti

Kinnara to, wedle mitologii indyjskiej, mityczne plemię, którego lud osiągnął niezrównaną biegłość w dwóch wspaniałych dziedzinach: muzyce i miłości. Jedna z legend tłumaczących pochodzenie przedstawianych jako ludzie o łabędzich skrzydłach Kinnarów mówi, że narodzili się oni w czasie ubijania oceanu mleka, z którego powstać miał eliksir nieśmiertelności dający wieczne życie i moc bogom i demonom.

Jak bardzo ufacie bogom? Kinnara Villa Buti Czytaj więcej »