Taka jest rola prezenterek, by stworzyć przyjazną atmosferę i umożliwić gadanie gościowi. Pani Agnieszka Drohomirecka w obu kwestiach okazała się świetna.
Ale mi sie podoba wywiad nawet sobie nie wyobrazasz:) te wlosy i figura... jestem w niebie cudnie wygladasz:) A jesli chodzi o zapachy to dobrze okreslilas o kobiecie w glanach:) zdecydowanie dobrze mnie to okresla jesli chodzi o preferencje zapachowe:)
Mam jeszcze pytanko czy moge film udostepnic u siebie z podpisem do tej notki?? :)
Angel, pochwała wyglądu z Twoich ust raduje mnie po tysiąckroć! Wiem, ze źle trzymam głowę - ja mam zwyczaj noszenia jej wysoko ;)< tu dodatkowo kamera była od dołu, co nadmiernie eksponuje dół twarzy. Następnym razem poprawię to. Co do samej rozmowy - przecież nie chodzi o to, żeby się wymądrzać, tylko o to, żeby zainteresować ludzi. :)
Pachniałam bardzo dyskretnie jednym niewyczuwalnym mikrosikiem Bowmakers. Znam studia telewizyjne i jestem świadoma tego, jak gęsta jest atmosfera w świetle reflektorów. Tym razem było relatywnie chłodno, ale ogólnie perfumowanie się do telewizji nie jest najlepszym pomysłem. :)
Uczciwie pisząc, to nie jest moje pierwsze publiczne wystąpienie. Trochę przywykłam, trochę konstrukcja psychiczna mi pomaga. Żaden wyczyn, ale i tak dziękuję pięknie. :)
Bardzo mi się podobało :) Sabb, zarówno czyta jaki i słucha się Ciebie fantastycznie. Masz tak wiele do przekazania. Poproszę częściej ;) Gratulacje ;-)))
Bardzo milo bylo cie zobaczyc i poczuc ta aure w ruchu ciala :) Czekalem na moment w ktorym mialem nadzieje nawiazania do zapachow znajdujacych sie na stoliku, no ale chyba dla uspojnienia programu pelnily tylko role rekwizytow. A o co ci z tym ustawieniem glowy chodzi to nie mam pojecia, pieknie ;)
Sabb, świetny wywiad! Słuchałam Cię z ogromną przyjemnością. Szkoda, że nie nagrywasz vlogów perfumiarskich. P.s. mój mąż również przekonał się, że cięższe, drzewne nuty mogą być piękne (fan cytrusów ;)).
Z tego wynika, że łączy nas kolejne doświadczenie. :) Myślałam nad nagrywaniem vlogów, przyznaję. Może kiedyś się zdecyduję. Najpierw remont. Nie mogę występować na tle książek, a u mnie książki wszędzie...
Masz niesamowitą melodię w głosie :) Bardzo przyjemnie się Ciebie słucha! I mówisz tyle ciekawych rzeczy. Heh ale ta blondynka chyba średnio czuła się w tym temacie :P Czytała z kartki, jąkała się, nerwowo zerkała w notatki... ;)
Ta blondynka była świeża prowadzącą - z tego, co się orientuję, dopiero zaczyna. Na pewno następnym razem pójdzie jej lepiej. Telewizja to trudne medium. Nie wybacza najmniejszych błędów. Ściskam Cię ciepło. :)
Gratulacje, Sabb! Słuchało się i oglądało Ciebie z przyjemnością. A już wypowiedź o róży dla dziewczyny w glanach naprawdę świetna. :) Normalnie erystyczny majstersztyk. ;D (choć typowego sporu przecież nie było) Kiedy następny program? ;)
Szczerość a to, o czym pisałam - czy jedno wyklucza drugie? W mojej opinii wcale. Zaś Twoja wypowiedź dlatego mnie zachwyciła, ponieważ jest barrdzo prawdziwa. A że cwana wobec "stereotypowych poglądów" (cudzysłów nieprzypadkowy) to inna sprawa. ;)
Nie tylko pięknie piszesz, ale i wspaniale się wypowiadasz. Bardzo mi się spodobały Twoje odpowiedzi i kultura z jaką je przekazujesz w tym programie. Gratuluję!!!
Dziękuję bardzo. Jestem człowiekiem ze sporym dystansem do siebie i świata i na widok kamery ten dystans mi nie przechodzi. Mam też dystans do swojej pasji - perfumy to piękna sztuka, ale przecież "to tylko pachnidło". :)
i jeszcze jedno, żeby Ci posłodzić - tylko się nie wzrusz zbytno ;) - masz bardzo cenny dar rozmawiania z osobami, które o danej dziedzinie wiedzą x10 razy mniej od Ciebie. Otóż panie prowadzące nie czuły się przytłoczone Twą wiedzą ani przez sekunde, nie wprowadziłaś ich w zażenowanie, brak infrormacji w danym dziale nie był problemem, czuły się swobodnie w uzupełnianiu swej wiedzy o danej dziedzinie. to jest naparawde fajny dar - nie zakop go - tylko pomnażaj tak wiele razy jak jestes tylko w stanie (jak mówi stara prawa księga) :)
Da_markos, dziękuję Cu ślicznie. Ja przyznaję się do prowadzenia szkoleń i zajęć z ludźmi. Lubię to i zwykle udaje mi się zainteresować słuchaczy czy uczestników. Z resztą, ja lubię ludzi. I mam świadomość tego, że nie da się wiedzieć wszystkiego na każdy temat. :)
A czym pachniałam? Mikropsikiem Bowmakers. Takim mini mini mini. Wiem, jak wygląda specyfika pracy w świetle reflektorów, zdaję sobie sprawę z tego, jak duszno może być w studio. Tym razem warunki były przyjemne, ale i tak nie chciałam utrudniać pracy gospodyniom programu zostawiając za sobą smugę zapachu. Myślę, ze mojego Bowmakers nikt nie wyczuł. I dobrze. :)
Czyżby zjadło mój komentarz? Piszę jeszcze raz - obejrzałam z wielką przyjemnością. Masz swobodę profesjonalistki, pięknie mówisz i ciekawie. Jakbyś urodziła się przed kamerą! Gratuluję i czekam na obiecaną kontynuację.
Gratuluję Sabath.w tym co mówisz jesteś prawdziwa i nieskrępowana w dużym przeciwieństwie do redaktorek.Są niestety przesadnie i sztucznie miłe,w nieprawdziwy sposób zainteresowane tematem.Mówią stylem peerelowsiej nauczycielki od przysposobienia obronnego.A ich styl bycia świadczy o braku doświadczenia.uratowałaś ten program właśnie Ty.Następnym razem poproś żeby przysłano ci profesjonalistki bo przy tych paniach trudno o dobrą atmosferę wywiadu.To Ty uratowałaś ten wywiad.Pozdrawiam i gratuluję.
Piotrze, ja nie oceniałabym prowadzących tak surowo. Główna pani prowadząca program naprawdę jest bardzo miła - także poza wizją. Bezpośrednia, zabawna, błyskotliwa i szczerze życzliwa swoim gościom. Program jest w konwencji "pogaduch przy kawie" i dlatego atmosfera taka luźna. Druga kwestia to to, że nagranie bezlitośnie obnaża każdy nasz najmniejszy błąd, błądek i błądeczek. każde zawahanie, każdy oddech wzięty nie tam, gdzie należy. Mam wiele wyrozumiałości dla ludzi występujących na żywo.
Sabbath, właśnie oglądam :) Właściwy człowiek na właściwym miejscu, ot co :) W dodatku kompetentny, ładnie się wypowiadający, bez jąkania. Brawo! Cieszę się ogromnie, jestem z Ciebie dumna i zamierzam się chwalić na prawo i lewo, że Cię znam :D
Świetnie wypadłaś! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńPrześwietnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję przepięknie. ;)
UsuńBardziej wygadana niż prezenterki! :D Gratulacje. ^^
OdpowiedzUsuńTaka jest rola prezenterek, by stworzyć przyjazną atmosferę i umożliwić gadanie gościowi. Pani Agnieszka Drohomirecka w obu kwestiach okazała się świetna.
UsuńAle mi sie podoba wywiad nawet sobie nie wyobrazasz:) te wlosy i figura... jestem w niebie cudnie wygladasz:)
OdpowiedzUsuńA jesli chodzi o zapachy to dobrze okreslilas o kobiecie w glanach:) zdecydowanie dobrze mnie to okresla jesli chodzi o preferencje zapachowe:)
Mam jeszcze pytanko czy moge film udostepnic u siebie z podpisem do tej notki?? :)
Farizah, dziękuję za miłe słowa. Sama jestem kobietą w glanach - pójdź w me ramiona. :)
UsuńFilmik udostępniaj do woli. Jeśli dodasz do niego informację o tym, z jakiego jestem bloga - będę wdzięczna. :)
Świetny wywiad :) Dużo fajnych rzeczy powiedziane w sposób przystępny dla słuchaczy, pełna profeska :)
OdpowiedzUsuńSabb, wyglądałaś nieziemsko :*
Angel, pochwała wyglądu z Twoich ust raduje mnie po tysiąckroć! Wiem, ze źle trzymam głowę - ja mam zwyczaj noszenia jej wysoko ;)< tu dodatkowo kamera była od dołu, co nadmiernie eksponuje dół twarzy. Następnym razem poprawię to.
UsuńCo do samej rozmowy - przecież nie chodzi o to, żeby się wymądrzać, tylko o to, żeby zainteresować ludzi. :)
Świetnie, bardzo mi się podobało!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie. :)
UsuńPełen profesjonalizm, o czym wiedziałem już kilka lat temu:)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycony tym wywiadem.
Sabb uważam,że powinnaś mieć swój własny program:)
Dziękuję Jarku. Jestem gawędziarzem (to takie inne określenie dla gaduły), więc opowiadać mogę godzinami. Nie tylko o perfumach. :)
UsuńBardzo ciekawie opowiadałaś. Widać, że masz dużo wiedzy i przemyśleń do przekazania. Mnie ciekawiło czym pachniałaś?
OdpowiedzUsuńPachniałam bardzo dyskretnie jednym niewyczuwalnym mikrosikiem Bowmakers. Znam studia telewizyjne i jestem świadoma tego, jak gęsta jest atmosfera w świetle reflektorów. Tym razem było relatywnie chłodno, ale ogólnie perfumowanie się do telewizji nie jest najlepszym pomysłem. :)
Usuńprezenterki wybitnie blado wypadły przy Tobie - naprawdę świetnie wyszło, Sabb :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Prezenterki umożliwiają wypowiadanie się gościom. Taka ich rola. A atmosferę główna prowadząca stworzyła naprawdę bardzo miłą.
Usuńgdybyś nie napisała na fejsie, to bym nie zauważyła tego "ogromna" ;) wypadłaś zdecydowanie lepiej niż panie prezenterki.
OdpowiedzUsuńciekawy wywiad, gratuluję :)
Uczciwie pisząc, to nie jest moje pierwsze publiczne wystąpienie. Trochę przywykłam, trochę konstrukcja psychiczna mi pomaga. Żaden wyczyn, ale i tak dziękuję pięknie. :)
UsuńŚwietny wywiad.
OdpowiedzUsuńMiło Cię widzieć :)
Dziękuję. Miło Cię czytać. :)
UsuńZobaczyłam do końca, świetny wywiad :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobało :) Sabb, zarówno czyta jaki i słucha się Ciebie fantastycznie. Masz tak wiele do przekazania. Poproszę częściej ;) Gratulacje ;-)))
OdpowiedzUsuńMyślę, że będzie częściej. :)
UsuńDziękuję za miłe słowa. :)
Bardzo milo bylo cie zobaczyc i poczuc ta aure w ruchu ciala :)
OdpowiedzUsuńCzekalem na moment w ktorym mialem nadzieje nawiazania do zapachow znajdujacych sie na stoliku, no ale chyba dla uspojnienia programu pelnily tylko role rekwizytow. A o co ci z tym ustawieniem glowy chodzi to nie mam pojecia, pieknie ;)
Niestety, o zapachach na stoliku nie mogłam opowiadać. To byłaby reklama. Takie są zasady działanie telewizji.
UsuńSabb, świetny wywiad! Słuchałam Cię z ogromną przyjemnością. Szkoda, że nie nagrywasz vlogów perfumiarskich.
OdpowiedzUsuńP.s. mój mąż również przekonał się, że cięższe, drzewne nuty mogą być piękne (fan cytrusów ;)).
Z tego wynika, że łączy nas kolejne doświadczenie. :)
UsuńMyślałam nad nagrywaniem vlogów, przyznaję. Może kiedyś się zdecyduję. Najpierw remont. Nie mogę występować na tle książek, a u mnie książki wszędzie...
Masz niesamowitą melodię w głosie :) Bardzo przyjemnie się Ciebie słucha! I mówisz tyle ciekawych rzeczy. Heh ale ta blondynka chyba średnio czuła się w tym temacie :P Czytała z kartki, jąkała się, nerwowo zerkała w notatki... ;)
OdpowiedzUsuńTa blondynka była świeża prowadzącą - z tego, co się orientuję, dopiero zaczyna. Na pewno następnym razem pójdzie jej lepiej. Telewizja to trudne medium. Nie wybacza najmniejszych błędów.
UsuńŚciskam Cię ciepło. :)
Z przyjemnością obejrzałam. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. :)
UsuńGratulacje, Sabb!
OdpowiedzUsuńSłuchało się i oglądało Ciebie z przyjemnością. A już wypowiedź o róży dla dziewczyny w glanach naprawdę świetna. :) Normalnie erystyczny majstersztyk. ;D (choć typowego sporu przecież nie było)
Kiedy następny program? ;)
Może raczej "dialektyczny w ogóle". Ale mniejsza o to.
UsuńPełny spontan, Wiedźmo. Nie znałam pytań, nie byłam przygotowana. Tekst o róży - szczery. I myślę, ze prawdziwy. Sama jestem dziewczyną w glanach. :)
UsuńSzczerość a to, o czym pisałam - czy jedno wyklucza drugie? W mojej opinii wcale.
UsuńZaś Twoja wypowiedź dlatego mnie zachwyciła, ponieważ jest barrdzo prawdziwa. A że cwana wobec "stereotypowych poglądów" (cudzysłów nieprzypadkowy) to inna sprawa. ;)
Ależ wcale nie odebrałam twojej wypowiedzi jako sugestię, że wyklucza. Naprawdę. :)
UsuńA że cwana... To też dobrze. Prawda? ;)
oj mogłabym słuchać godzinami :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że mogę przeczytać takie opinie. :)
UsuńNie tylko pięknie piszesz, ale i wspaniale się wypowiadasz. Bardzo mi się spodobały Twoje odpowiedzi i kultura z jaką je przekazujesz w tym programie. Gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Jestem człowiekiem ze sporym dystansem do siebie i świata i na widok kamery ten dystans mi nie przechodzi. Mam też dystans do swojej pasji - perfumy to piękna sztuka, ale przecież "to tylko pachnidło". :)
UsuńSabbath, byłaś, jesteś MINDBLOWING!!!!
OdpowiedzUsuńUwodzisz słowem, czarodziejko.
Aż się zarumieniłam. :)
Usuńno i widzisz jak ładnie dziewczyno :)
OdpowiedzUsuńi jeszcze jedno, żeby Ci posłodzić - tylko się nie wzrusz zbytno ;) - masz bardzo cenny dar rozmawiania z osobami, które o danej dziedzinie wiedzą x10 razy mniej od Ciebie. Otóż panie prowadzące nie czuły się przytłoczone Twą wiedzą ani przez sekunde, nie wprowadziłaś ich w zażenowanie, brak infrormacji w danym dziale nie był problemem, czuły się swobodnie w uzupełnianiu swej wiedzy o danej dziedzinie. to jest naparawde fajny dar - nie zakop go - tylko pomnażaj tak wiele razy jak jestes tylko w stanie (jak mówi stara prawa księga) :)
OdpowiedzUsuńbtw - czym pachniałaś w czasie wywiadu?
Da_markos, dziękuję Cu ślicznie.
UsuńJa przyznaję się do prowadzenia szkoleń i zajęć z ludźmi. Lubię to i zwykle udaje mi się zainteresować słuchaczy czy uczestników. Z resztą, ja lubię ludzi. I mam świadomość tego, że nie da się wiedzieć wszystkiego na każdy temat. :)
A czym pachniałam? Mikropsikiem Bowmakers. Takim mini mini mini. Wiem, jak wygląda specyfika pracy w świetle reflektorów, zdaję sobie sprawę z tego, jak duszno może być w studio. Tym razem warunki były przyjemne, ale i tak nie chciałam utrudniać pracy gospodyniom programu zostawiając za sobą smugę zapachu. Myślę, ze mojego Bowmakers nikt nie wyczuł. I dobrze. :)
Świetnie wypadłaś, gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Escri. :*
UsuńSabb, kocham Cię!
OdpowiedzUsuńurodziłaś się chyba przed kamerą - brawo!
Sekunduję Pani. Świetny blog. Rzeczowa wypowiedź i wdzięk.
OdpowiedzUsuńDziękuję, jest mi bardzo miło.
UsuńCzyżby zjadło mój komentarz? Piszę jeszcze raz - obejrzałam z wielką przyjemnością. Masz swobodę profesjonalistki, pięknie mówisz i ciekawie.
OdpowiedzUsuńJakbyś urodziła się przed kamerą! Gratuluję i czekam na obiecaną kontynuację.
Dziękuję Ju. Taki mój urok gaduły. ;)))
UsuńGratuluję Sabath.w tym co mówisz jesteś prawdziwa i nieskrępowana w dużym przeciwieństwie do redaktorek.Są niestety przesadnie i sztucznie miłe,w nieprawdziwy sposób zainteresowane tematem.Mówią stylem peerelowsiej nauczycielki od przysposobienia obronnego.A ich styl bycia świadczy o braku doświadczenia.uratowałaś ten program właśnie Ty.Następnym razem poproś żeby przysłano ci profesjonalistki bo przy tych paniach trudno o dobrą atmosferę wywiadu.To Ty uratowałaś ten wywiad.Pozdrawiam i gratuluję.
OdpowiedzUsuńPiotrze, ja nie oceniałabym prowadzących tak surowo. Główna pani prowadząca program naprawdę jest bardzo miła - także poza wizją. Bezpośrednia, zabawna, błyskotliwa i szczerze życzliwa swoim gościom. Program jest w konwencji "pogaduch przy kawie" i dlatego atmosfera taka luźna.
UsuńDruga kwestia to to, że nagranie bezlitośnie obnaża każdy nasz najmniejszy błąd, błądek i błądeczek. każde zawahanie, każdy oddech wzięty nie tam, gdzie należy. Mam wiele wyrozumiałości dla ludzi występujących na żywo.
A za gratulacje pięknie dziękuję. Jest mi bardzo miło, że Was nie zawiodłam. :)
UsuńSabbath, właśnie oglądam :) Właściwy człowiek na właściwym miejscu, ot co :) W dodatku kompetentny, ładnie się wypowiadający, bez jąkania. Brawo! Cieszę się ogromnie, jestem z Ciebie dumna i zamierzam się chwalić na prawo i lewo, że Cię znam :D
OdpowiedzUsuńDziękuję. Sorry, ale nie mogę powstrzymać śmiechu na myśl o tym chwaleniu. :)))
UsuńObejrzę wieczorem bo w pracy nie mam dźwięku. Ale jaka noga! :)
OdpowiedzUsuń