Oud budżetowo czyli aneks do aneksu do aneksu aneksu...
Po tym, jak na Fecebooku udostępniłam to zdjęcie, zaczęliśmy rozważania nad tym, jak bardzo niska półka (niska półka to nie określenie obraźliwe, tylko techniczne i dotyczy produktów o niewysokich cenach) sięgnie po oud. No i mamy... Niespodziankę. *.*
Seria po goleniu Wars Classic Oud.
Myślicie, że to żart?
Chętnie nabyłabym taki balsam... :)
Też chce wiedzieć, czy ktoś to widział, czy testował, zakupił, polubił, czy z braku ciekawych bodźców - zapomniał, że widział/wachał?
OdpowiedzUsuńJa bym chciała wiedzieć, czy to nie jakiś dowcip. W końcu od dawna prorokujemy Przemysławkę Oud i Brutala Oud. Może ktoś sobie robi Jaja Oud? :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWars wygląda jak rasowy Photoshopowy agar ale obym się mylił ;)
OdpowiedzUsuńObyś się mylił i oby zawsze nasze nadzieje się ziszczały. Nie tylko te agarowe. :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNiech się Miraculum nabierze i zrobi. ;)
UsuńFqjciorze, komentarz usunęłam na prośbę Piotra ze względu na występujące w nim nazwisko. Usunęłam je też z treści posta. Piotr woli pozostać tajemniczy w tej sprawie. :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńKto by nie chciał :P
UsuńNo ba! :D
UsuńNo ba! :)
UsuńWiedźmo Kochana, komentarz usunęłam na prośbę Piotra ze względu na występujące w nim nazwisko. Usunęłam je też z treści posta. Piotr woli pozostać tajemniczy w tej sprawie. :) Przepraszam.
UsuńWiedźmo, nie smutaj :) Osobiście późną, bezsenną nocą rzeźbiłem w wordzie nowego Warsa Classic Oud ;) Przyznaję się, jam to uczynił! A to po to, żeby marzenie się kiedyś spełniło i agar trafił pod strzechy :) Jest to forma delikatnego nacisku na Miraculum, żeby nie chował głowy w piasek i wreszcie wziął się za modernizowanie marki Wars.
OdpowiedzUsuńps: u brzytwiarzy jest lepsza, finalna wersja:
http://brzytwa.org/forum/index.php?topic=2428.0
ps2: u dystrybutora Malizji mówią, że nie będzie tej wersji w kraju, ewentulanie ściągną małą partię na próbę.
Ech... Szkoooda!
UsuńKupiłabym!
Gratuluję dowcipu! :D
Smutna buźka wzięła się stąd, że to nie ja wpadłam na ten pomysł. :) Który, jak napisałam, jest przecudowny. Również gratuluję!
UsuńPo Twojej prowokacji Miraculum nie zostanie już nic innego, jak nadrobić haniebne zaległości. ;)
Ale poważnie.. skoro szarpnęli się na kolejne Panie Walewskie, to czemu nie na Warsa? ;D
Sabbath, nie mam tytułu samodzielnego perfumiarza, prawdziwi fachowcy pracują w Aromie w Nowym Dworze Mazowieckim.
OdpowiedzUsuńPiotr
Już wszystko poprawione. :)
UsuńSwoją drogą, naprawdę szanuję Twoją skromność.
A ta Malizia to nie fake, jak rozumiem? Z chęcią spróbuję, ich wetiwer jest wg mnie świetny.
OdpowiedzUsuńMalizia nie fake. Jak trafię, to z ciekawości nabędę. :)
Usuńhahahahahahahahahahahahahahahaha! choć przyznaję, że w temacie oudu nic mnie już nie zdziwi :)
OdpowiedzUsuńPiotr dał czadu. :)
UsuńZgadzam się, wetiwer Malizii brzmi na skórze całkiem fajnie. Jako fanka wetiweru (nr 1 to kadzidła).Świezy i ja osobiście nie czuję w nim nut typowych dla tanich wód ko(lo)ńskich. :)
OdpowiedzUsuńCzasem i tańsze zapachy moga zaskoczyć, jak np mocne jak diabli Tesori d`Oriente. Seria Marrakech jest np bardzo udana (moim zdaniem, po zużyciu wszystkich butelek z serii na własnej skórze).
Wiadomo, że czuć różnicę, więc nie ma sensu porównywać do wyższych półek. Ale z ciekawości sięgam po różniste produkty. I czasem jestem zaskoczona.
Zgadzam się - Tesori ma świetne propozycje. Miałam kiedyś Legno do Guaiaco i coś jeszcze. Białe Piżmo też mają świetne.
UsuńNota bene mam dwa flakony taniutkiej Voluspy i Cedrowy Płomień z Pachnącej Szafy. I jeszcze Signature Heritage Oriflame. nie widzę niczego niewłaściwego w docenianiu propozycji niedrogich. I też sięgam, a jakże!
Dziękuję Sabbath :) Pozostaje teraz czekać na Przemysławkę Mitti Attar ;)
OdpowiedzUsuńI Panią Walewską Rose Oud. :)
UsuńZawsze do usług, Perfumiarzu. :)