sierpień 2013

Wyniki sierpniowego rozdania

Nie wiem, jak się tłumaczyć. Uprzedzałam, że nie będę miała czasu, ale nawet ja nie sądziłam, że aż tak bardzo. Jestem zmęczona. Rozpaczliwie. I ciągle coś muszę. Dlatego, choć czekają na mnie czarne Blood Concepty i niebieskie Comme des Garcons – muszą poczekać jeszcze trochę. Poniższa notka powstała w czasie pomiędzy pisaniem informacji prasowych, a […]

Wyniki sierpniowego rozdania Czytaj więcej »

Pasje wielkie i nieco mniejsze

Kochani, obiecuję jutro ogłoszenie zwycięzców losowania zestawów próbek od Perfumerii Lu’lua i Quality. Oraz ogłoszenie pięknej niespodzianki przygotowanej przez Perfumerię Orientalną Yasmeen. Dziś jednak, wyjątkowo, mam dla Was zdjęcia kolekcji nieperfumeryjnej, choć pachnącej. Pisałam wielokrotnie, że mam szczęście znać wielu wspaniałych ludzi z pasją, kochających życie i potrafiących się nim cieszyć. Jedną z takich osób

Pasje wielkie i nieco mniejsze Czytaj więcej »

Liżąc ostrze – Red +MA Blood Concept

Blood Concept to koncept, który do wyobraźni nie tylko przemawia, ale wręcz krzyczy. Dla każdego, kto posiada choć podstawową wiedzę z dziedziny psychologii, powód jest oczywisty. Najsilniej przemawia do nas to, co wiąże się z z naszymi osobistymi doświadczeniami. Jeśli doświadczenia te wiążą się z intensywnymi emocjami, mózg będzie aktywował strefy odpowiedzialne za emocje stymulowany

Liżąc ostrze – Red +MA Blood Concept Czytaj więcej »

Czarne korzenie barwnego drzewa – Black Comme des Garcons

Comme des Garcons zapowiadało Black jako powrót do korzeni. Kompozycję będącą ukłonem w stronę pierwotnego stylu marki – bezkompromisowego, niekomercyjnego, rewolucyjnego. W tym sensie jest to także powrót do korzeni Sabbath of Senses – perfumy dymne, kadzidlane, smolisto-czarne i trudne są bowiem największą moją zapachową miłością i to o nich piszę najchętniej. Peleryna z chmur

Czarne korzenie barwnego drzewa – Black Comme des Garcons Czytaj więcej »

Prezenty, prezenty, czyli losuję zestaw i ogłaszam rozdanie pięciu nowych!

Przepraszam, że musieliście czekać tak długo. Dopadł mnie urodzaj obowiązków. Cudownych i bardzo stymulujących intelektualnie, ale tak wyczerpujących, że uczciwie pisząc, brakuje mi czasu na podstawowe czynności życiowe… O napisaniu nadprogramowych kilku setek znaków nie wspomnę. Wiem, że na obecnym etapie pisanie dla Was to też prawie obowiązek i że nieładnie jest milczeć, ale liczę

Prezenty, prezenty, czyli losuję zestaw i ogłaszam rozdanie pięciu nowych! Czytaj więcej »

Zmęczeni błękitem – Light Blue Dolce & Gabbana

Lato właśnie przełamało się na pół: minął pierwszy prawdziwie letni miesiąc, został jeden. Bo wrzesień, choć formalnie letni, zawsze romansuje z jesienią. Z tej okazji zapraszam Was dziś w podróż sentymentalną w Jasny Błękit. Sentymenty niekoniecznie będą moje, osobiste, ale jestem przekonana, że nawet w krainie perfumeryjnych dziwów, jaką jest ten blog, znajdą się Goście,

Zmęczeni błękitem – Light Blue Dolce & Gabbana Czytaj więcej »