Sprowadziĺaś wiosnę tymi życzeniami ,chociaż przekornie za oknem buraśnie. I Tobie wiosennego słoneczka w sercu. Radości z dnia zwyczajnego. Za parę godzin wszyscy popłyniemy w jajeczny obłęd. Smacznych śniadanek życzę.
Dziękuję Ci bardzo. Właśnie z powodu tej spóźnionej nieco wiosny wybrałam taki tytuł posta. Tęskno mi za ciepełkiem. Z drugiej strony, zaczyna się szósty tydzień, kiedy jestem chora i od jakichś dwóch tygodni poddałam się i naprawdę leżę. Przynajmniej mi nie żal pierwszych dni prawdziwej wiosny...
Zdrówka życzę! Mnie wlasnie jakowaś infekcyja rozbiera. Kot mnie przytula i grzeje, będzie dobrze. A i mnie śloneczka potrzeba. WcOraj łaziłam po cmentarzach. Pieknie było! Wiosna na cmentarzu! :-) chyba sie zbytnio wygogoliłam.... Ty też?
Dziękuję! Przydadzą się Twoje życzenia bardzo :) I oby nam wszystkim - Tobie również - ziściły się wszystkie plany i marzenia, wydając najpiękniejsze z owoców :)
Sabb zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia... i 48 h doby :) na realizację wszystkich tak zajmujących i czasochłonnych pasji. No i zawsze nosa w świetnej kondycji :D i chęci do pisania bo lubię czytać. :*
Nos jest ok, chęć też jest. Spędzam dnie śpiąc i zwlekam się tylko po to, żeby pisać. I jeść. Niestety. :/ Ja sobie życzę spotkań z Tobą. I postaram się wkrótce to życzenie spełnić. :)
Sprowadziĺaś wiosnę tymi życzeniami ,chociaż przekornie za oknem buraśnie. I Tobie wiosennego słoneczka w sercu. Radości z dnia zwyczajnego. Za parę godzin wszyscy popłyniemy w jajeczny obłęd. Smacznych śniadanek życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo.
UsuńWłaśnie z powodu tej spóźnionej nieco wiosny wybrałam taki tytuł posta.
Tęskno mi za ciepełkiem. Z drugiej strony, zaczyna się szósty tydzień, kiedy jestem chora i od jakichś dwóch tygodni poddałam się i naprawdę leżę. Przynajmniej mi nie żal pierwszych dni prawdziwej wiosny...
Zdrówka życzę! Mnie wlasnie jakowaś infekcyja rozbiera. Kot mnie przytula i grzeje, będzie dobrze. A i mnie śloneczka potrzeba.
UsuńWcOraj łaziłam po cmentarzach. Pieknie było! Wiosna na cmentarzu! :-) chyba sie zbytnio wygogoliłam....
Ty też?
Mam nadzieję, że u Ciebie skończy się na malinowej herbacie i przytulaniu kota. Zdrówka!
UsuńZe względu na dłuższy czas Twojej choroby polecam 3 koty i mnóstwo herbatek malinowych z wkładką ;-)
UsuńZdrowiejSabath!
Piękne życzenia. Dużo słońca i radości, Sabb :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. <3
UsuńDziękuję! Przydadzą się Twoje życzenia bardzo :) I oby nam wszystkim - Tobie również - ziściły się wszystkie plany i marzenia, wydając najpiękniejsze z owoców :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Oby ziściły się nam obu. :)
UsuńSabb zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia... i 48 h doby :) na realizację wszystkich tak zajmujących i czasochłonnych pasji. No i zawsze nosa w świetnej kondycji :D i chęci do pisania bo lubię czytać. :*
OdpowiedzUsuńNos jest ok, chęć też jest.
UsuńSpędzam dnie śpiąc i zwlekam się tylko po to, żeby pisać. I jeść. Niestety. :/
Ja sobie życzę spotkań z Tobą. I postaram się wkrótce to życzenie spełnić. :)
Wiosna, wiosna, wiosna ahh to Ty :-)
OdpowiedzUsuń