* zdjęcia flakonów

Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu cz.3.2

Nie ma nad czym się rozwodzić: dziś druga część wpisu poświęconego interesującemu  i konsekwentnie realizowanemu designowi firm perfumeryjnych. Dla odmiany będzie nowocześnie. Poza podium i poza listą flakony, które zachwycają wszystkich chyba, z wyjątkiem mnie.  IV Agonist Zaprojektowane przez tworzącą dla specjalizującej się w produkcji artystycznego szkła firmy Kosta Boda Asę Jungelius ręcznie dmuchane flakony […]

Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu cz.3.2 Czytaj więcej »

Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu cz.3.1

Witam Was po weekendzie. Przedłużył mi się nieco, ale przyznaję, że po 2,5 doby nieomal bez snu (w sumie 1h i 20 minut) w niedzielę wieczorem po prostu padłam. Nie, żebym narzekała… 🙂 Mój węch powoli wraca, wciąż jednak swoje doznania traktuję z dystansem, dlatego dziś kolejna część cyklu flakonikowego. Tym razem bardzo obszerna, poświęcona

Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu cz.3.1 Czytaj więcej »

Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu cz.2

Angina, zapalenie zatok i kompletny brak węchu to świetna okazja do tego, by wrócić do cyklu poświęconego najpiękniejszym i najbardziej oryginalnym flakonom. Dziś nisza, czyli niekoniecznie najładniej, ale z pewnością interesująco. Trzy flakoniki, które z różnych powodów, urzekły mnie, zapadły w pamięć. III Le Boise Ginestet

Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu cz.2 Czytaj więcej »

Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu

W odniesieniu do perfum cytat ten nabiera dodatkowego znaczenia.  Perfumiarstwo to sztuka nie dla zmysłu wzroku przeznaczona. Widzialna część produktu – flakon jest tylko opakowaniem, ramą dla właściwego dzieła. Jednakże jakoś tak się składa, że od zawsze chyba perfumy próbowaliśmy (my – ludzie) oprawiać w ramy piękne, stanowiące konsekwentne uzupełnienie zawartości. Na Wasze specjalne życzenie,

Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu Czytaj więcej »

Pardon… Dziś będą tylko zdjęcia :)

Tym razem post obrazkowy. Tego jeszcze nie było! O tym, ze flakony Nasomatto są urodziwe wszyscy wiedzą. Ze zwieńczonym czarnym, chropawym korkiem Black Afgano żaden chyba inny ich flakon się nie może równać, ale moim zdaniem urozmaicony fantazyjnymi pęknięciami mahoniowy korek Pardon niewiele mu ustępuje.  Moim skromnym zdaniem, zdjęcia dostępne w sieci nie oddają jego

Pardon… Dziś będą tylko zdjęcia :) Czytaj więcej »