Sabbath of Senses

zmysłowe opowieści o perfumach

Zoologist Cow czyli Love Krowe

Kompozytorką Cow jest moja prywatna Mistrzyni Zapachów Laktonowych czyli Nathalie Feisthauer, której zawdzięczamy Diesel Plus Plus Feminine z 1997 roku. Do dziś nie znalazłam ładniej oddanej nuty mleka. Choć dziś rządzi Krówka Królówka.

Krówka Królówka ma pewne cechy wspólne z Plus Plus Feminine (które wcale nie są feminine tylko uniseks w najlepszym znaczeniu tego słowa), ale jest nowocześniejsza i lżejsza. Choć charakter ma równie miły.

Czytaj więcej »

Xerjoff Laylati

ليلة (laila) to po arabsku noc. I nazwa Lailati (którą podobno tłumaczy się jako Moja Noc) jest dla tych perfum doskonała. Spędziłam z nimi wiele nocy i, całkiem czarodziejsko, zawsze były to noce piękne.

Czytaj więcej »

Xerjoff Tony Iommi Deified

Pamiętacie moją recenzję Monkey Special?
Pisałam wówczas, że są to perfumy tworzone na kolanach. Są ikoną tworzoną z nabożną czcią dla geniusza muzyki i człowieka, ktry zmienił świat. Że są hołdem. I co? I oto kolejne perfumy stworzone przez Chrisa Maurice’a dla Tonego Iommi nazywają się Deified – ubóstwiony, czy jakoś tak wyniesiony na ołtarze.

Czytaj więcej »

Cale Fragranze d’Autore Mistero

Nuty Mistero to jest coś niesamowitego. I wcale nie (tylko) dlatego, że znajduję w nich kilku moich absolutnych ulubieńców, ale także dlatego, że ta układanka brzmi po prostu szalenie intrygująco. Oud z miętą? Ryż z rumem? Rabarbar z papryką? Od samej lektury się człowiek ekscytuje!

I ten podekscytowany człowiek nie doznaje rozczarowania. Bo cała ta niesamowitość zapowiadana w nutach – w tych perfumach jest.

Czytaj więcej »

Cale Fragranze d’Autore Dolce Riso

Dolce Riso – słodki ryż kojarzy mi się na sto sposobów i zawsze pozytywnie. Przede wszystkim słodziutka papka ze śmietanką i wanilią robiona przez babcię. Ryż z jabłkami i cynamonem robiony przez mamę. Urocze pakuneczki z liści pełne słodkiego, lepkiego ryżu podawane przez Tajów. Cudownie aromatyczne ryżowe ciasteczka z osmantusem w Chinach. Bambusowe łodygi z kralanem – słodkim ryżem z młodym kokosem albo innymi dodatkami kupowane na przydrożnych straganikach w Kambodży.
Zapewne już się domyśliliście, że jeśli coś nazywa się Dolce Riso, to wywołuje u mnie entuzjazm.

Czytaj więcej »

Cale Fragranze d’Autore Allegro con Brio

Beethoven jest kompozytorem rewolucyjnym. Nawet teraz, po ponad dwóch wiekach od napisania, Piąta Symfonia brzmi nowocześnie. Maurizio Cerizza zabiera nas w podróż w czasie w przeciwnym kierunku. Allegro con Brio to kompozycja retro. Brzmi jak podróż w pierwsze dekady XX wieku – w czasy, kiedy modne damy charakteryzowały się na chłopczyce, nie tracąc nic z bycia modnymi damami.

Czytaj więcej »

Co nam psuje węch?

Węch jest zmysłem niedocenianym. A raczej był zmysłem niedocenianym, bo pandemia COVID zwróciła uwagę ludzi, także lekarzy i naukowców na zmysł węchu i konsekwencje jego zaburzeń.

Okazuje się, utrata węchu, czyli anosmia nie tylko pogarsza komfort życia i zmniejsza apetyt, ale także przyspiesza starzenie. Powoduje stany lękowe i depresję. Utrudnia kontakty społeczne i budowanie więzi międzyludzkich.

Czytaj więcej »

Edward Bess Kiss the Sky

Hendrix to artysta skończony. I nieskończny zarazem.
Niedoskonały i doskonały.
Jego muzyka jest technicznie niedoskonała i brudna. I zarazem jest technicznie super imponująca i niedościgniona. Zachwyca, rwie flaki i gra… Gra tak, że dotyka najbardziej pierwotnej części mózgu i… absolutu.

Byłoby mi bardzo przykro, gdyby te perfumy były kiepskie.

Czytaj więcej »