LesNez L’Antimatiere

Druga gawęda z zieloną dedykacją. Sałacik, mam nadzieję, że Cię nie rozczaruję. . Dziwny zapach. Nieperfumeryjny w sposób inny, niż zapachy dosłowne i ciężkie. Woń chemiczna, zimna, uwierająca, a jednak nie napiszę, że brzydka. L’Antimateire pachnie jak skóra przetarta wacikiem po pobieraniu krwi. Pamiętacie? Kojarzy mi się z ekskluzywną kliniką, gdzie wszystko jest czyste, zdezynfekowane, […]

LesNez L’Antimatiere Czytaj więcej »