Rogate czary?
. Dzisiejsza notka będzie dziwaczna i raczej okołoperfumeryjna, czyli mówiąc wprost: nie na temat. Ale w klimat tego bloga wpasowuje się idealnie. I tak, jak zauważyła Michasia: data 11.I.11. zachęca do czarowania… Na wstępie uczynię zastrzeżenie: nie jestem wiccanką. Nie, żebym jakiekolwiek wyznanie uważała za wstydliwe czy wymagające tłumaczenia się, po prostu chcę zaznaczyć, że […]