Chene Serge Lutens

. Dziś bez wstępów i dziwnie. A co mi tam. 🙂 Wieczór pod rozłupanym dębem Wyobraźcie sobie dąb: drzewo potężne, ale nie zmurszałe, o smukłym pniu, zwartym, twardym drewnie i potężnych konarach. Jest wiosna. Listki na gałęziach są jeszcze drobne, jasne, wilgotne. Pewnego wiosennego poranka, podczas burzy piorun rozłupuje pień dębu na dwoje. Rzęsista ulewa […]

Chene Serge Lutens Czytaj więcej »