Siberian Snow D.S. & Durga

Ten zapach nie miał prawa mi się spodobać. Jaśmin i mięta. Dwa składniki, którymi można mnie egzorcyzmować. Po globalnym użyciu Siberian Snow ewidentnie powinnam skurczyć się i zczernieć. Tymczasem nie tylko mam się dobrze, ale wręcz jestem tym eksperymentem ukontentowana. 🙂   Od pierwszej chwili nie mam wątpliwości: to nie są perfumy kwiatowe. To ambra. […]

Siberian Snow D.S. & Durga Czytaj więcej »