Jak kot czekał aż słońce sobie pójdzie, czyli Lamsa Arabian Oud

Pójdę za ciosem. Skoro już wsadziłam nos w próbki Arabian Oud, opowiem Wam o jednym jeszcze zapachu tej marki. A potem może o jeszcze jednym…? Słoneczne kocię Lamsa to ślicznota. Od pierwszej chwili na skórze wdzięczy się i przymila. Słodkie, owocowo – kwiatowe otwarcie zajmuje miejsce dokładnie w pół drogi między zapachem typu gourmand, a […]

Jak kot czekał aż słońce sobie pójdzie, czyli Lamsa Arabian Oud Czytaj więcej »