Mów do mnie „tygrysie” – Emerald Reign House of Sillage

Czy wypada pałać entuzjazmem w poniedziałkowy ranek? Recenzując walentynkowe Love is in the Air wspomniałam, że ten akurat zapach nie jest moim faworytem wśród zapachów marki. Dziś będzie faworyt i raczej więcej House of Sillage nie będzie, albowiem wyniku niemożności zdecydowania się na wybór zwycięzcy w walentynkowym rozdaniu właśnie oddałam wszystkie swoje próbki perfum tej […]

Mów do mnie „tygrysie” – Emerald Reign House of Sillage Czytaj więcej »