Ano, wróciłam! – automaniak na wakacjach

Kochani moi, zapewne domyśliliście się, że tygodnie milczenia w porze wakacyjnej oznaczać mogą jedno tylko: urlop. Rozważałam uprzedzenie Was o wyjeździe i spłodzenie jakiegoś zgrabnego pożegnania, ale ogłaszanie w sieci kilkutygodniowej nieobecności jest jak proszenie się o włamanie do opuszczonego mieszkania. Zdecydowałam się więc milczeć i niniejszym proszę Was o wyrozumiałość dla mojej przebiegłej dyskrecji. […]

Ano, wróciłam! – automaniak na wakacjach Czytaj więcej »