Mauboussin Histoire d’Eau
. Coś się ze mną dzieje. Zaczynają mnie fascynować zapachy ładne. Takie, których nie chciałabym używać globalnie, którymi nie chciałabym pachnieć „do ludzi”, zawierające kwiatki, owocki, łagodnie snujące się po skórze perfumeryjno – zblazowanym pierdkiem. Normalnie wzrusza mnie ich normalność. Łatwa uroda. Spokojna, bezmyślna czasem twarzyczka, czoło niepobrużdżone zmarszczkami… Czy to znaczy, że przepadłam i […]
Mauboussin Histoire d’Eau Czytaj więcej »