2008-07-16

Serge Lutens Vetiver Oriental

Balet w pięciu aktach Miał być wetiwer i jest wetiwer! Ale i tak… nie tego się spodziewałam. Vetiver Oriental zaczyna się bardzo szczególnym zapachem rośliny tuż przy ziemi, tego jasnego, miękkiego fragmentu łodygi, który dopiero co wyjrzał z wilgotnej gleby. Zieloność zapachu jest raczej potencjalna, niż rozwinięta, przywodzi na myśl bardziej bulwy, cebule kwiatowe, kłącza, […]

Serge Lutens Vetiver Oriental Czytaj więcej »

Serge Lutens Chypre Rouge

Dokąd idziesz z tym ogonkiem? Zanim jeszcze poznałam Chypre Rouge osobiście, zetknęłam się na forum perfumeryjnym z osobami nazywającymi ten zapach Czerwonym Kapturkiem. Prawda, że chwytliwa nazwa? Tak się nią zasugerowałam, że ten Czerwony Kapturek chodził za mą jeszcze przed pierwszym testem. A ponieważ po testach okazało się, że nazwa (autorstwa Anuschki) jest trafna, pozwolę

Serge Lutens Chypre Rouge Czytaj więcej »