Industriada 2014 czyli co Sabbath wyczynia w wekendy

Z racji przerwy w dostawie recenzji (w piątek i sobotę zamieściłam to, co miałam zachomikowane na dysku) pokażę Wam, co robiłam w weekend. Niezainteresowanych przepraszam za wpis nieperfumeryjny, ale wiem, że są tu osoby, które lubią moje fantastyczne (w sensie związane z fantastyką) interludy. Dzisiejszy post jest dla lubiących. 🙂

Industriada 2014 czyli co Sabbath wyczynia w wekendy Czytaj więcej »