Otwarcie i bez lęku powiem Wam…* – Salim Tabacora Parfums

Wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia? Ja nie. Ale wierzę w zauroczenie od pierwszego powąchania. Otworzenie buteleczki Salim jest jak potarcie lampy zamieszkałej przez dżina. Wyjęcie maleńkiego, zwieńczonego wygodnym uchwytem koreczka uwalnia zapach – silny, upojny, gotowy. Bez ostrego tchnienia spirytusu, bez oczekiwania na ciepłe serce, bez bladych widm stanowiących forpocztę większości europejskich perfum. Zaprawdę […]

Otwarcie i bez lęku powiem Wam…* – Salim Tabacora Parfums Czytaj więcej »