Najlepsze i najgorsze perfumy roku – subiektywnie i z przymrużeniem oka

Podsumowania roku zawsze mnie stresują. Bo a nuż o czymś zapomnę, coś przeoczę? Coś ważnego! Tym razem spięłam się jeszcze bardziej, bom chora i impulsy elektryczne w mózgu trochę nie hulają i jakoś nie ma chemii. Neurochemii też nie.  Doszłam jednak do – bardzo niezwykłego jak na mnie – wniosku, że blog nie może leżeć […]

Najlepsze i najgorsze perfumy roku – subiektywnie i z przymrużeniem oka Czytaj więcej »