Sonoma Scent Studio

Sienna Musk Sonoma Scent Studio

. Dziś pora na ostatnią z aktualnie posiadanych przeze mnie próbek Sonoma Scent Studio. Z uściskami dla Michasi. Wyznam, ze wstydem niejakim, że tym razem nie paliłam się do testów. Obawiałam się, ze zmydli mi się ta kompozycja: że połączenie najbardziej mydlącego się perfumeryjnego składnika czyli piżma z mającym tendencje do wytrącania mydła imbirem i […]

Sienna Musk Sonoma Scent Studio Czytaj więcej »

Fireside Intense Sonoma Scent Studio

 . Zdarza Wam się tak przejąć zawartością próbki, że aż zablokować testowanie? Miałam tak przy Exclusive’ach Le Labo, o czym pisałam w kontekście trufli i chleba z salcesonem, tym razem opór mam podwójny, bo i zapach upragniony od dawna, i dodatkowo mam zamówienie na smoka… Pierwszy test – wczoraj. Ufff… Będzie smok. Dziś spróbuję go

Fireside Intense Sonoma Scent Studio Czytaj więcej »

Incense Pure Sonoma Scent Studio

. Ciężki jest los człeka wrażliwego na piękno… Jeszcze cięższy jest los człeka wrażliwego na piękno nietypowe. Gdybymż potrafiła zachwycać się słitaśnymi kfiatuszkami z wielkoperfumeryjnych półek, gdybymż zdolna była zadowolić się flaszeczkami bling – bling z frymuśnym koreczkiem i pozytywką… Nie jestem zdolna. Zawsze ubrda mi się coś, czego nie kupię ani z przeceny, ani

Incense Pure Sonoma Scent Studio Czytaj więcej »