Miłosne wyznanie zamknięte we flakonie? Poezja w szklanym pancerzu? Magia słów zabutelkowana?
Pomysł nie wydaje się szczególnie dziwny, póki nie uświadomimy sobie, że tym razem nie jest to metafora.
Pochodząca z Kanady, urodzona w Indiach i mieszkająca w Wielkiej Brytanii rysowniczka i twórczyni artystycznych instalacji Ros Rixon postanowiła zamknąć miłosne wyznania we flakonikach dosłownie, nie za pomocą olfaktorycznego symbolu.
Love Lines to zamknięty w szkle 43 Sonet Elizabeth Barrett Browning: „Jak cię kocham”. Cieniutkie wstążeczki poruszającego tekstu tworzące we wnętrzach przejrzystych sześcianów i buteleczek malownicze spirale i wiry.
Wszystkie wykorzystane do stworzenia Love Lines flakony wykonane zostały ręcznie, w pojedynczych egzemplarzach. Tekst wydrukowano na ręcznie wykonanym papierze za pomocą pigmentów sporządzonych wedle tradycyjnych receptur.
How Do I Love Thee?
How do I love thee? Let me count the ways.
I love thee to the depth and breadth and height
My soul can reach, when feeling out of sight
For the ends of being and ideal grace.
I love thee to the level of every day’s
Most quiet need, by sun and candle-light.
I love thee freely, as men strive for right.
I love thee purely, as they turn from praise.
I love thee with the passion put to use
In my old griefs, and with my childhood’s faith.
I love thee with a love I seemed to lose
With my lost saints. I love thee with the breath,
Smiles, tears, of all my life; and, if God choose,
I shall but love thee better after death.
Podoba Wam się ten pomysł? Chcielibyście zostać obdarowani takim flakonem?
- Zainteresowanych pozostałymi projektami artystki zapraszam na stronę: www.rosrixon.co.uk
11 komentarzy o “Flakony pełne miłości – „Love Lines” Ros Rixon”
Czego to ludzie nie wymyślą 😉
Zadaję sobie to pytanie dość często. 🙂
hmmm… no szczerze mówiąc to nie koniecznie ;P wolałabym jednak taki z płynną zawartością.
No! Niech nawet będzie do picia, a nie wąchania. 😉
Interesujacy gadżet. Nie obrazilabym sie na taki prezent 😉
Zgoda: interesujący. 🙂 Ja jednak nie bardzo wiedziałabym, co z nim zrobić. 😉
Zapółkować i odkurzać,odkurzać…..
Wyjątkowe! Taki prezent – zwłaszcza od kogoś bliskiego – byłby niezwykły. Może jestem sentymentalna, ale łapię się na takie rzeczy.
Może sentymentalna, może romantyczna… 🙂
Fantastyczny pomysł na prezent, nie banalny pomysł, jak najbardziej w moim stylu, na pewno czułby się dobrze u mnie na toaletce 🙂
Doceniam taką koncepcję i sposób artystycznego wyrazu. Nie tylko dosłownie przejrzyście można odebrać sens takiego dzieła. 🙂
Współczesny Romantyzm.