2008-07-08

Gucci Gucci Pour Homme

Przedświt Beltaine Zwykle pisząc recenzję zabawiam się w rozbieranie zapachu, podskubywanie kolejnych jego nutek, szukanie skojarzeń i obrazów… Tutaj niczego takiego nie będzie. Gucci PH to zapach, który w jakiś szczególny sposób odbiera mi rozum, zdolność logicznego myślenia, analizy i utrudnia zachowanie dystansu. Zapach – zjawisko. Zapach odbierany jako przejmujące doznanie, nie zaś jako suma […]

Gucci Gucci Pour Homme Czytaj więcej »

L’Occitane Eau d’Iparie

Mirra, mirra i… Mirra! Naprawdę zaskoczył mnie ten zapach. Kupując flakon opatrzony napisem: „Myrrh and Incense” spodziewałam się połączenia mirry z kadzidłem, a dostałam… mirrę. Dokładnie ten słodko – balsamiczny, odrobinę ostry zapach nietkniętej ogniem mirrowej żywicy. Kadzidła w Eau dIparie nie czuję wcale. Chyba, że potraktujemy żywicę jako kadzidło, czy też raczej jedno z

L’Occitane Eau d’Iparie Czytaj więcej »

Hermes Elixir des Merveilles

Słońce z pomarańczy Gdyby dało się zagęścić, skroplić blask słońca nad pomarańczowym gajem to myślę, że powstałby właśnie Elixir des Merveilles – Eliksir Cudów. Zapach jest gęsty, słodki, rozleniwiający. Pierwszy akord tego niezwykłego eliksiru to rzeczywista, sugestywna kandyzowana skórka pomarańczowa w jeszcze bardziej sugestywnej czekoladzie. Skórka soczysta, chrupiąca, pieczołowicie wysmażona do przezroczystości niemal; czekolada zaś

Hermes Elixir des Merveilles Czytaj więcej »