Przedświt Beltaine
Zwykle pisząc recenzję zabawiam się w rozbieranie zapachu, podskubywanie kolejnych jego nutek, szukanie skojarzeń i obrazów… Tutaj niczego takiego nie będzie.
Gucci PH to zapach, który w jakiś szczególny sposób odbiera mi rozum, zdolność logicznego myślenia, analizy i utrudnia zachowanie dystansu.
Zapach – zjawisko. Zapach odbierany jako przejmujące doznanie, nie zaś jako suma składników.
Absolutny, skończony ideał.
Przejrzysta luksfera, przez którą sączy się gęsty blask spokojnej, obezwładniającej namiętności.
Nie wiem doprawdy, co w nim sprawia, że kiedy go wącham chce mi się po prostu płakać z zachwytu. Żaden inny znany mi zapach nie działa na mnie w ten sposób, żaden nie budzi tak niezwykłych emocji, żaden mnie nie „rozwala” na takie kawałeczki…
Mogłabym tu pozrzędzić na niepraktyczny ciężki flakon, silić się na wyszczególnianie nut: czuję świeży liść laurowy, zalany gęstą, jasną żywicą zmiażdżony imbir, szlachetne drewno, nuty dymne… Bla bla bla…
To nie ma żadnego znaczenia!
Zapach jest piękny, hipnotyczny, nieodparcie pociągający… Obłędny!
Jeśli w ogóle kojarzy mi się z czymkolwiek poza sobą samym, to jest to noc Beltaine, moment tuż przed świtem, kiedy gęste, dotykalne prawie dymy przygasłych świętych ognisk pełzają miękko przyczajone po ciałach upojonych rozkoszą boskich kochanków…
Data powstania: 2003
Twórca: Michel Almairac (Robertet)
Nuty zapachowe:
nuta głowy: biały pieprz, imbir, różowy laur
nuta serca: drewno papirusa, irys
Nuta serca: ambra, skóra, wetiwer, białe kadzidło.
16 komentarzy o “Gucci Gucci Pour Homme”
Świetna recenzja. Sama długo zastanawiałam się nad napisaniem recenzji GPH i … nie odważyłam się. Tobie to wyszło wspaniale. Dziekuję.
Fav.
Favkes, dziękuję. Recenzja jest… jaka jest. Sama wiesz, że trudno opisać ten zapach beznamiętnie. No, przynajmniej ja nie potrafię.
nigdy nie widziałem zapachów… do dzisiaj, bo dziś dzięki Tobie nie tylko je poczułem, ale i ujrzałem ! Zjawiskowe…. ! dzięki 🙂
Mario, dzięki wielkie. Komentarze takie, jak Twój, dają mi naprawdę wielką radość.
Pozdrawiam Cię i mam nadzieję, że zajrzysz do mnie jeszcze kiedyś.
Piękny opis! Jak sądzę-opisujesz damski zapach..Ja osobiście jestem Wielbicielem męskiej wersji. Zajmuje honorowe miejsce w mojej wrażliwości na piękno zapachu!
Witaj, ależ ja opisuję męską wersję jak najbardziej! Damska się do niej nie umywa.
Dziękuję za odwiedziny.
Sabb, mam na zbyciu Gucci PH – polowa flakonu 100 ml… odstapie komus, kto lubi. ja mam dosc. na mnie zapach nietrwaly, meczy mnie. jesli jestes zlokalizowana w Wawie chetnie sie spotkam i dam w dobre rece:)
Andrzej
Ja chętnie odkupię
Przekazałam Andrzejowi, że padła taka propozycja.
Andrzeju, nie odstępuj, sprzedaj. Albo schowaj w ciemne miejsce i wróć za rok, dwa, trzy. Pojawiły się pogłoski, ze Gucci ma zostać wycofany – to moze być dobra inwestycja.
właśnie, Sabb, chce sprzedac oryginalnie zapakowanego "Gustawa" 50 ml.
Andrzej
Sabb, mam nadzieje, ze moge to zrobic tutaj – moze ktos bedzie zainteresowany.
Mam do sprzedania fabrycznie zapakowany flakon 50 ml Gucci pour homme w sensownej cenie 220-230 zł wraz z przesylka. Moze bedzie ktos zainteresowany.
Andrzej
jestem zainteresowany GPH. per@vp.pl
Świetna recenzja. Używam tego zapachu już od 8 lat i nie dopuszczam myśli że mogli by go wycofać. Jestem ciekaw co myślisz o GPH II – którego to używam w lecie. Mi osobiście podoba się trochę mniej niż jedynka ale uważam, że bardziej pasuje na cieplejsze dni.
Jeśli dobrze pamiętam GPG I powstała za czasów Toma Forda. Mam chrapkę na jego nowy zapach NOIR ale nigdzie w Krakowie nie widzę możliwości aby go powąchać. A może Ty mi polecisz jakiś inny jego zapach który spodobałby się wielbicielowi GPH I?
pozdrawiam w wigilię 😉
No właśnie, Sabb, co sądzisz o Gucci PH II? Jestem ciekaw, ja ostatnio zakochałem się w tej kompozycji (z niezłym opóźnieniem, hehe)
pozdrawiam Maru
Sabb,
Ja też dołączam się do pytania o Twój odbiór GPH II.
Jakoś ostatnio mnie ten zapach omotał i uwiódł i zamierzam kupić flakon, póki jeszcze można 🙂
Pozdrawiam Maru