Skrót z materiałów Huitième Art Parfum


Oto skrót z materiałów, który zapowiadałam wczoraj. Tłumaczenie szło mi opornie, nie tylko dlatego, że tekst jest trudny, pisany językiem łączącym chemię ze sztuką marketingu i ogólną kwiecistością, ale też dlatego, że trudno jest zachować spójność wypowiedzi wycinając informacje oznaczone jako tajne (choć zaprawdę powiadam Wam, nic powalająco odkrywczego w nich nie było).


Dwie strony kreatywności.

Od końca XVIII wieku po dzień dzisiejszy pojęcie sztuki ogarniało kolejne sztuki piękne: architekturę, rzeźbę, malarstwo, muzykę, taniec i poezję (a przez to także literaturę ogólnie). W wieku XX dołączyła do nich siódma muza: kino.
W 2010 roku, z okazji ósmej rocznicy powstania Parfumerie Generale, kreator perfum Pierre Guiillaume połączył swe siły z krytykiem Octavianem Coifan, z którym wspólnie nadali nowy kształt idei postrzegania perfum jako dzieł sztuki i prezentują nowe zapachowe kreacje Pierre'a pod nazwą Huitieme Art Perfume.

Już na początku XX wieku kreator Chanel No.5 Ernest Beaux przewidział, że kolebką nowoczesnego perfumiarstwa staną się laboratoria chemiczne, zaś przyszłością tej sztuki wonne molekuły. Dysponujący nowymi składnikami perfumiarze będą w stanie kreować nowe emocje tak, jak malarze odkrywający nową paletę barw.
Schyłek XX wieku to okres, w którym mile widziane było nagłaśnianie obecności w formule zapachu niezwykłego składnika pochodzącego spoza perfumeryjnego universum, użytego niezgodnie z pierwotnym przeznaczeniem i twórczo wykorzystanego. Użycie wonnych molekuł stało się synonimem nowych trendów, nowych dróg i nowych perspektyw dla kreatorów perfum.

Współczesne perfumiarstwo, zarówno autorskie, jak i mainstreamowe, wciąż ulega wpływom odkryć na polu chemii zapachów. Czy kolejną ścieżką współczesnego perfumiarstwa okaże się biotechnologia?
Nowe metody ekstrakcji substancji zapachowych i możliwość wykonywania "olfaktorycznych fotografii" umożliwiających analizę i przełożenie na język chemii aromatu żywej materii mogą sprawić, że unikalne dotychczas rośliny, korzenie, kwiaty, gatunki drewna czy owoce staną się dla kreatorów perfum powszechnie dostępne.

Huitième Art Parfum wykorzystuje te uchwycone aromaty jako punkt startowy swoich kompozycji nadając im życia i blasku dzięki połączeniu woni będącej inspiracją dla zapachu rośliny z nowoczesną perfumeryjną technologią, ujmującej naturalności z oryginalnością i wyrafinowaniem. Oto Nowoczesne Fitoperfumiarstwo.*


Przełom w sztuce designu...

Kreacje:
Bazowa kolekcja ośmiu wód perfumowanych, z których każda oparta została "olfaktorycznej fotografii" konkretnej rośliny. Wszystkie te schwytane aromaty użyte zostały po raz pierwszy jako składniki perfumeryjnej kompozycji, wszystkie też zostały przybrane wyłącznie substancjami roślinnymi zgodnie z wymogami kosmetologii organicznej.

Flakon: Ceramica Cyclope
Futurystyczny, biały, ceramiczny Cyklop jako talizman albo amulet.
Jego sylwetkę zdobi symbol. Oko spoglądające w przyszłość, gwiazda jako znak szczęścia, kompas wskazujący drogę?

Zasada:
Dwie, do trzech nut (czyste składniki lub złożone akordy), brak podanej odgórnie piramidy zapachowej aby każdy mógł doświadczyć własnej olfaktorycznej podróży.
Przykład: FAREB = Bois d'Immortelle (akord) + żeń-szeń (składnik)


Kolekcja:

Ciel d'Airain - drzewne, owocowe, świeże, miękkie
Zapomniany sad na brzegach jeziora Como pod złowieszczym i ciemnym burzowym niebem... Naturalne ekstrakty ze świeżych owoców, liści i kory gruszy przybrane gałązkami oliwnymi i szara ambrą.




Vohina - słoneczne, świeże, swawolne, orientalne
Słoneczne popołudnie wśród pól. Aksamitny i kwiatowy z nutami kwiatu brzoskwini i lawendowego miodu ułożonymi na złotym sianie.






Aube Pashmina - zielony, owocowy, delikatny, subtelny
Wschód słońca w lśniącym rosa ogrodzie: bazylia, rozmaryn, liście pomidorów, geranium i ekstrakt ze świeżej czarnej porzeczki nadają wibracji jasminowo - pomarańczowemu aromatowi satynowego drewna.




Manguier Metisse - drzewne, kwiatowe, słodkie, bogate
Drzewna metafora, łagodny kwiatowy nektar z nutką ekstraktu świeżego mango... Podwójny akcent pudrowego aromatu kory mangusodrzewa i herbacianych listków ogrzany egzotyczną słodyczą kwiatów frangipani.




Ambre Ceruleen - zamsz i nuty balsamiczne, pudrowe, przestrzenne
Pudrowy balsam ze zwiewną ambrą... Opoponaks, bób tonka i sandałowiec delikatnie rozjaśnione aromatem marokańskiej werbeny.





Naiviris - pudrowe, pikantne, subtelne, dobrze wychowane
Namiętne i drzewne, śmiertelnie czerwone... Intymna schadzka pikantnego aromatu afrykańskiego Czerwonego Irysa i ciepłej, pulsującej woni drewna Zebrano.






Fareb - skórzane, pikantne, drzewne, mineralne
Świeże, aromatyczne, żywiczne, pikantne i drzewne. Perfumy pierwotne. Zwarta nuta bazująca na czystych, surowych składnikach. Podwójny akord złożony z drewna nieśmiertelnika (Bois d'Immortelle) uzupełnionego nutą skóry i ciepłego piasku oparty na ekstrakcie żeń-szenia dodającym niezwykłej bazie kompozycji namiętnej i
mrocznej mocy.

Sucre d'Ebene - matowy cukier, złożona wanilia
Delikatna pieszczota pasatów... Piżmowe tchnienie brązowego cukru z nutą włoskiego orzecha i benzoinu.







I to z grubsza tyle. Następny wpis będzie już "pachnący", nie informacyjny. Mam nadzieję...


* W oryginale phytoperfumery - od greckiego "phyto" oznaczającego roślinę.

Komentarze

Popularne posty