Esxence The Scent of Excellence – krótkie podumowanie targów

.

Nowości z niszowych targów w Mediolanie ciąg dalszy.

Zakończone w czwartek targi Esxence The Scent of Excellence stały się, jak zwykle, okazją do wielu premier i zapowiedzi.

Poza, wspomnianymi już, zapachami FroFumum Roma: Arso i Battito d’Ali, które na półkach Perfumerii Quality pojawią się jeszcze w kwietniu, nowe zapachy: Dark Aoud i Moon Aoud zaprezentował Pierre Montale (recenzje obu jak tylko się wyrobię). 

Także obecna już w Polsce marka Nasomatto zapowiedziała nową, szalenie interesującą premierę. Pardon reklamowany jest jako kompozycja w typie Duro i Black Afgano i, dla mnie przynajmniej, jest to wystarczający powód, by pożądać znajomości z nowymi perfumami Alessandro Gualtieriego.

Swój nowy projekt: Les Eaux Extravagantes przedstawił Jean-Paul Millet Lage z Maitre Parfumeur et Gantier, Andy Tauer promował nową, cytrusowo – kwiatową kompozycję Zeta, a The Different Company zaprezentowała Pure Virgin: nowy zapach stworzony przez córkę Claude’a Elleny Celine.

Eau d’Italie prezentowało zapowiadany już wcześniej cytrusowo – ziołowy Jardin du Poete, Laboratorio Olfattivo wraz z Pierrem Guillaume’em zapraszało do olfaktorycznej podróży na śródziemnomorską wyspę Esvedra, Nez a Nez natomiast przedstawiło kompozycję będącą „hołdem dla najbardziej radosnej i pełnej życia kobiecości” Immortelle Marilyn.

Nowe propozycje zaprezentowała także ekscentryczna marka Agonist. 

Oczywiście, nie tylko marki dostępne na naszym rynku były reprezentowane na targach. 

Mark Buxton osobiście prezentował zapach skomponowany dla Cale Fragranze D’Autore, Humiecki & Graef promowali najnowszą swoją propozycję nazwaną swojsko Blask, zaś Sergio Momo reprezentujący nową markę Xerjoff pokusił się nawet o stworzenie nowej kompozycji specjalnie na mediolańskie targi. 

Najbardziej chyba głośną premierą targów Esxence 2011 był debiut włoskiej marki Blood Concept wprowadzającej na rynek cztery zapachy inspirowane grupami krwi wedle klasyfikacji AB0.

Pełna lista 111 wystawców dostępna jest na stronie targów.   

Ja zapraszam do obejrzenia zdjęć oraz krótkiej, efektownej relacji filmowej dostępnej na kanale YouTube (zachęcam do oglądania w trybie pełnoekranowym).

* Wszystkie ilustracje, poza drugą i ostatnią, pochodzą z oficjalnej strony targów Esxence lub ze strony cafleurebon.com

** Zdjęcie drugie i  ostatnie pochodzą z magazynu fashionandrunway.com

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
Email

6 komentarzy o “Esxence The Scent of Excellence – krótkie podumowanie targów”

  1. Na tych zdjęciach wygląda to wszystko niezwykle skomplikowanie ;D
    Owszem. Na efekty trzeba troszkę poczekać, ale warto 🙂

  2. wsapniale byłoby znależdz się posród tych wszystkich nowości.
    najtęskniej wyczekuję nowego zapachu Nasomatto 🙂
    to musi być coś!
    klaudio z początku odniosłem wrażenie, iż widzę ciebie na siódmym zdjęciu 😀
    J

  3. Katalino, o Blood Concept krzyczą wszyscy. Pomysł marketingowo efektowny: krew jest ostatnio w modzie. Na mnie takie pomysły robią raczej kiepskie wrażenie i oczekuję raczej miernoty, ale może tym razem okaże się, że zapachy mnie zaskoczą?

    Jarku, chciałabym… Być na takich targach… Marzenie. Najbardziej korcą mnie te wszystkie warsztaty, czyste składniki, panele dyskusyjne… O nowym Nasomatto pani Joasia pisała, że interesujący, więc wierzę Jej i czekam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Popularne wpisy

Sandalwood & Patchouli Rituals…

Najpierw słów kilka o, mało u nas znanej, holenderskiej firmie Rituals…. Z wielokropkiem. Założona w 2000 roku przez Raymonda Cloostermana firma przez pierwsze lata istnienia

Czytaj więcej »