Zapraszam Was serdecznie na kolejne pachnące warsztaty. Tym razem motywem przewodnim jest orient, a organizatorem Perfumeria Yasmeen, z którą miałam przyjemność współpracować także w roku ubiegłym.
Spotkanie odbędzie się 29 listopada 2014 w biurowcu konferencyjnym Rondo 1 w ścisłym centrum Warszawy.
Tym razem formuła warsztatów rozszerzona zostanie o tematykę pielęgnacyjną i pokaz makijażu inspirowanego orientem.
Wszystkie szczegóły dotyczące warsztatów znajdziecie na stronie Perfumerii Yasmeen: yasmeen.pl/zapach-orientu
Zapraszam serdecznie!
Warsztaty „Zapach Orientu”
Data: 29.11.2014 godz. 12:30
Lokalizacja: Biurowiec Konferencyjny Rondo 1; ul. Rondo ONZ 1 00-124 Warszawa
Czas trwania: 5h
Koszt: 60 zł
Rezerwacje: justyna@yasmeen.pl
21 komentarzy o “Zapach Orientu – warsztaty w Warszawie”
Na pewno będzie ciekawie!
Wszystkim uczestnikom zazdroszczę miłych wrażeń 😀
Będę się starała, żeby było ciekawie. 🙂
Zgłoszenie już wysłane, także teraz tylko czekam na spotkanie 29.11. <3
Ja też. 🙂 I mam nadzieję na pogawędkę. 🙂
AAA! Czy Ty zawsze musisz prowadzić warsztaty wtedy, kiedy mnie nie ma w danym mieście?! ;-((((
Ciebie nigdy nie ma. Uroki sławy. 🙂
Moja ulubiona perfumeria <3 Szkoda, że warsztaty odbędą się w dalekiej Warszawie.
Cóż… Yasmeen wypływa na szerokie wody. 🙂 Ja im kibicuję ze wszystkich sił. Uwielbiam ludzi z pasją.
Też im kibicuję – dziewczyny są świetne, rozwijają się 🙂 Udanych warsztatów!! :*
Ja też się już zapisałam. Bardzo bardzo się cieszę !:)
Jestem zaszczycona. 🙂 I tak, też się cieszę na spotkanie. 🙂
Niestety odwołane. 🙁 Może innym razem.
Zgłoszenie wysłane, ale teraz mam mały stres, bo nie wiem, czy po pierwsze mail mój nie wpadł do spamu, po drugie czy są jeszcze miejsca!
Oficjalnie zapisana! Uff…
Super! 🙂
Udanej imprezy 😉
Dziękuję. Z Tobą byłaby jeszcze bardziej udana. 🙂 Ale spoko, czas w końcu umówić się na piwo kiedy nie jestem padnięta po warsztatach. 🙂
Wiesz, o zapachu orientu już było a i malować się nie muszę. A co do piwa i nie tylko…, czekam. Ten moment będzie najwłaściwszy kiedy nastąpi… 😉
o nieee! jestem wtedy w pracy w Łodzi :/ a niech wybuchnie ta Łódź, to przyjdę :3
Nie nie, niech nie wybucha. Na pewno jeszcze kiedyś zdarzy się okazja. 🙂
Udanej pracy w Łodzi. 🙂
Aż żal że mam tak daleko. 🙂