Wąchanie może uratować życie - wieści w sprawie COVID-19
Wąchanie może nam uratować życie!
Amerykańska Akademia Otolaryngologii opublikowała wczoraj wyniki badań nad objawami choroby wywoływanej przez koronawirusa i wyniki tych badań mogą znacząco ułatwić nam autodiagnozę. KLIK
Okazuje się, że jednym z objawów zarażenia COVID-19 są zaburzenia odczuwania zapachu i smaku.
Najczęściej występuje ostra anosmia i dysgeusia czyli brak wrażliwości na zapachy oraz zaburzenie odczuwania smaków.
Wedle badań przeprowadzonych w Niemczech, 2 na 3 pacjentów raportowało anosmię. Rzecz w tym, że podczas standardowego badania nie pyta się o ten symptom, więc NIE MA DANYCH dotyczących częstotliwości występowania tego konkretnego objawu.
Akademia postuluje dodanie anosmii i zaburzeń odczuwania zapachów do symptomów COVID-19, gdyż pozwoli to zebrać dane.
Ważne: nie katar - tylko samo nie wyczuwanie zapachów.
Jeśli przestajecie czuć zapachy, jeśli zmienia się Wasze odczuwanie smaków lub (rzadko) odczuwacie zapachy jako wyjątkowo mocne i uciążliwe (hyposmia) - może to być symptom zarażenia COVID-19. Nie musi.
Powinniście zrobić test. Unikać kontaktów z ludźmi. Odżywiać się zdrowo, odpoczywać, dużo spać.
Aneks wynikający z pytań:
Jak sprawdzić, czy z naszym węchem wszystko ok?
Powąchać coś. Najlepiej coś, o czym wiecie, że pachnie i czego zapach dobrze znacie. Jeśli odczuwacie go jak zawsze - to przynajmniej pod tym względem, wszystko ok. Podobnie - prowizorycznie - zbadać można smak.
Dbajcie o siebie kochani, siedźcie w domkach, a ja postaram się dostarczać Wam mnóstwo treści do końca kwarantanny.
***
Informację udostępniam także jako post zwyczajny na blogowym Facebooku - żeby łatwiej było udostępnić i rozpowszechnić. To nie jest wpis dla zasięgów, to nie jest wyścig o lajki. Możecie rozpowszechniać jak chcecie.
Na bloga wrzucam, bo zwrócono moją uwagę na to, że nie wszyscy mają Facebooka. Słusznie. Dziękuję.
Aneks wtóry:
Informacje Amerykańskiej Akademii Otolaryngologii zdają się potwierdzać doniesienia z linii frontu walki z wirusem.
Prasa donosi, że u siedemnastolatka z Ostrowa Wielkopolskiego, u którego potwierdzono zarażenie koronawirusem nie stwierdzono klasycznych objawów, takich jak kaszel czy temperatura; pojawiły się u niego natomiast zaburzenia odczuwania smaku i zapachu.
Linki do artykułów:
Newsweek
Onet
Sport SE (z informacją, że w szpitalu Sacco objaw miało 2 na 3 zarażonych pacjentów oraz, że utrata smaku i węchu występuje również u tych, którzy nie mają żadnych innych symptomów.)
WP
RMF 24
Rynek Zdrowia
Na szczęście u mnie wszystko ok. Zapach z kociej kuwety wyczuwam z drugiego końca mieszkania :D A w ogóle to bez zapachów nie funkcjonuję, w domu też używam perfum, bo lubię :D
OdpowiedzUsuńBo one po to są. Dla przyjemności. :)
Usuń