Liquides Imaginaires

TOP 5 mrocznych róż – Różany Tryptyk część 2

  Mrok jest jednym z przymiotników, które robią na mnie najlepsze wrażenie. Tak, jak ludzie pozytywnie reagują na słowo „śliczny” i „kuszący”, tak ja reaguję na „mroczny”. Ciemność jest stanem sprzyjającym autokontemplacji. Wyłączenie jednego zmysłu pozwala wyczulić pozostałe. Mrok w perfumach jest zjawiskiem kuszącym tym bardziej, że zapach ciemności potrafi być nieomal dotykalny. Mieć masę […]

TOP 5 mrocznych róż – Różany Tryptyk część 2 Czytaj więcej »

Pijmy gwiazdy – o szampanie słów więcej, niż kilka

Nie ufajcie szampanowi… skrzy się jak diament, jest przezroczysty niby strumyk leśny, słodki jak nektar; ceni się go wyżej od pracy robotnika, pieśni poety, pieszczoty kobiecej, ale… z daleka od niego! Szampan – to olśniewająca kokota, która łączy urok z kłamstwem i bezczelnością Gomory; to pozłacana trumna, pełna spróchniałych kości i wszelkiego bezeceństwa. Człowiek pije

Pijmy gwiazdy – o szampanie słów więcej, niż kilka Czytaj więcej »

Czerwone wino – eliksir nieśmiertelności

Czerwone wino to trunek, który obrósł legendą. W powszechnej świadomości napój ten stał się eliksirem nieśmiertelności i panaceum na wszelkie dolegliwości. Sercowe. W obu znaczeniach. Najlepsze w tych opowieściach jest to, że są one… dość prawdziwe. Wino, w szczególności czerwone, rzeczywiście zwalcza wolne rodniki, poprawia pracę układu krwionośnego i trawiennego, zawiera potas, magnez i wapń,

Czerwone wino – eliksir nieśmiertelności Czytaj więcej »

Saltus, Succus, Tellus – nowe trio Liquides Imaginaires

Dziś wpis, który powinien pojawić się dawno, dawno temu. Nie w odległej galaktyce, lecz tu – na SoS. Tak się złożyło, że dzięki uprzejmości Mood Scent Baru, Drzewną Trylogię Liquides Imaginaires miałam okazję poznać sporo przed premierą. Niestety, jak większość z Was, mili Czytelnicy, zauważyła – moje życie wywija ostatnio niezłe koziołki i w związku

Saltus, Succus, Tellus – nowe trio Liquides Imaginaires Czytaj więcej »

Legenda opowiedziana powtórnie – Fortis Liquides Imaginaires

Wczoraj było ładnie, dziś będzie… inaczej ładnie. Choć nie wiem, czy nazwanie zapachu zwęglonego drzewa ładnym nie jest pewnym nadużyciem. A teraz poważnie: to jest zwęglone drzewo. Ale jest to zwęglone drzewo namalowane przez artystę. Świetliste jak anioły u Leonardo, eteryczne jak boginie Botticellego, strzeliste jak święci na obrazach El Greco. Jak feniks z popiołów

Legenda opowiedziana powtórnie – Fortis Liquides Imaginaires Czytaj więcej »

Szampański Dom Rosa Liquides Imaginaires

Recenzję trzeciego zapachu perfumeryjnej trylogii Eau Sanguine – Dom Rosa miałam odłożyć na później, co u mnie często oznacza „na nigdy”, lecz oto pod recenzją Bloody Wood Agata Sz. napisała, że ma ochotę na szampana. A ja przecież bloga piszę dla Agaty. I dla Ciebie, drogi Czytelniku. Tak – dla Ciebie właśnie. Dlatego zapraszam dziś

Szampański Dom Rosa Liquides Imaginaires Czytaj więcej »

Wino po raz wtóry: Bello Rabelo Liquides Imaginaires

In vino virtus Druga winna kompozycja stworzona przez Sonię Constant dla Liquides Imaginaires pozornie bazuje na tych samych harmoniach, co recenzowane wczoraj Bloody Wood: wyraźna, dominująca nuta wina, akcenty owocowe, widmowe nuty kwiatowe i wyrazista, dymnie drzewna baza. Czemu więc „pozornie”, skoro powyższy opis rzeczywiście pasuje zarówno do wczorajszego, jak i do dzisiejszego bohatera? Ano

Wino po raz wtóry: Bello Rabelo Liquides Imaginaires Czytaj więcej »

Bloody Wood Liquides Imaginaires

Parę dni temu dotarła do mnie przesyłka z sześcioma małymi, czarnymi pudełeczkami skrywającymi sześć małych, czarnych fiolek. W małych, czarnych fiolkach znalazłam wielkie, barwne wizje… Płynne marzenia. In vino veritas Od pierwszego wdechu czuję… Spokój. Aromat drzewny, subtelnie kadzidlany, dymny dymnością lekką i sytą. Zanurzona w miękkim dymie jak w puchowej pościeli leniwie przeciąga się

Bloody Wood Liquides Imaginaires Czytaj więcej »