Boskie smakowitości od Roberta Pigueta
Dlatego zapraszam dziś do poznania dwóch oudowych kompozycji stworzonych dla marki Robert Piguet przez Aureliena Guicharda, który dowiódł już, że do oudów ma talent, rękę i co tam jeszcze trzeba - tworząc cudowny i niebanalny Oud (również firmowany nazwiskiem genialnego Szwajcara wspominanego obecnie głównie jako mistrza, pod którego okiem nauki pobierali Christian Dior i Hubert de Givenchy).
A przy okazji zaprezentuję, idealnie z nastrojem kompozycji Aureliena Guicharda korespondujące, grafiki Igora Ozhiganova, którego prac pewnie nie znacie. Jeszcze.
Wczujcie się w nastrój...
Oud Divin
Akord otwarcia w Oud Divin nie jest wizytówką kompozycji. Nie powstał po to, by zrobić dobre pierwsze wrażenie, zachęcić, skusić, uwieść. Całe to standardowe, konieczne w perfumach mających sprzedać się w milionowych nakładach umizgiwanie się Aurelien Guichard ma w nosie (sic!).
Boski Oud wkracza w nasze życie jak prawdziwe bóstwo: jak rozstępująca się ziemia, grom z jasnego nieba, krzew gorejący.
Potężny, mroczny, głęboki akord drzewny: skórzasty oud, dymny gwajakol, lepkie labdanum, ebonitowy benzoes i pełzająca po tłustej ziemi, zmutowana w upale parowej destylacji paczula. Klękajcie śmiertelnicy!
Kiedy przetoczy się lawina, ucichnie grom i opadną płomienie - w pełnej napięcia olfaktorycznej ciszy zabrzmi kawa. Woń matowa jak dźwięk ksylofonu. Ciepła jak palisander. Skontrastowana z dymiącym rumowiskiem po cudzie.
I już.
Oud Divin nie szuka przyjaciela, tylko wyznawcy. Nie chce i nie pozwala się oswoić. Nie pielgrzymuje od świtu do zmierzchu. Nie przechodzi żadnych spektakularnych przemian. Jest - w swej szorstkiej bezkompromisowości - doskonały od początku do końca.
Data powstania: 2015
Kompozytor: Aurelien Guichard
Trwałość: Fantastyczna. Naście godzin przy spokojnie, łagodnie gasnącej projekcji.
Uwaga: Boski Oud jest odporny na mycie.
Nuty zapachowe:
kawa, drewno agarowe, żywice, paczula, fasola tonka, wetiwer
Oud Delice
Oud Delice to nie jest metafora. Kompozycję otwiera aromat prawdziwych delicji - pyszności prosto z natury. Złocisty miód i niejednoznaczny, miękko soczysty akord owocowy z nutami śliwki, gruszki i brzoskwini. Połączenie rajsko rozkoszne.
Ale na dłuższą metę zupełnie nie niszowe.
Nie zapominajmy jednak, że za koncepcją i kompozycją zapachu stoi człowiek, który tworzy oudy piękne i dziwne, a nie tylko piękne.
Beztroską słodycz otwarcia przełamuje nuta paczuli. Cudownie mszystej i cienistej.
Krągłe, zrumienione słońcem owoce wpadają w gąszcz splątanych liści. Złote plamy na tle ciemnej, zgaszonej zieleni. Lecz na tym nie koniec. Bo w tle majaczy las.
Las jest ciemny, nieruchomy, milczący. Już bezlistny, lecz jeszcze nie zimowy. Jak gdyby jesień zawahała się i wróciła utulić świat na pożegnanie.
Aromat schnących i butwiejących liści (paczula) splata się z zapachem wilgotnego, ciemnego drewna (oud). Niesione chłodnym prądem słonego powietrza ptactwo w szarych kubraczkach cicho kwili, że za lasem rozlewa się wielka woda. Ale my jej nie widzimy. Widzimy tylko dym unoszący się nad lasem od północy.
Baza Oud Delice to - charakterystyczny dla drzewnych kompozycji Aureliena Guicharda - mroczny, nie-do-końca agarowy akord drzewny złożony z aromatem gorzkich migdałów. Obecna od pierwszych do ostatnich nut słodycz ogrzewa i zmiękcza zapach, łagodzi lęk przed zimą. Ta jesień, moi Mili, będzie trwała wiecznie. O ile tego właśnie pragniecie.
Data powstania: 2015
Kompozytor: Aurelien Guichard
Trwałość: Bardzo dobra. 10 godzin porządnej, zauważalnej projekcji.
Nuty zapachowe:
miód, drewno agarowe, ambra, wetiwer, paczula
Kłamstwem byłoby twierdzenie, że Oud Divin i Oud Delice to kompozycje odkrywcze. Dla koneserów znających wcześniejsze drewniaki Guicharda - wspomniany już Oud czy, debiutujące w tym samym roku, Bois Noir - trzy lata mlodsze oudy nie będą rewolucją. Ale czy to coś zmienia?
Aurelien Guichard - w przeciwieństwie na przykład do pani Sonii Constant - bazuje na własnych pomysłach kontynuując własną linię zapachów. I - także w przeciwieństwie to pani Sonii Constant - nie produkuje klonów. Każda z jego opowieści ma elementy unikalne czyniące z niej kolejną baśń w realiach mrocznego świata wykreowanego przez zdolnego twórcę. Tylko tym razem jest to świat napisany zapachem.
- Autorem wszystkich grafik (z wyjątkiem visuali marki Robert Piguet) jest Igor Oshighanov.
Szczerze i z entuzjazmem zachęcam, do odwiedzenia jego galerii. Szczególnie jeśli droga Wam słowiańska mitologia. LINK DO GALERII
Kawa, kawa, o tak :-D I śliwki (ale koniecznie w czekoladzie)!
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy zapachy by mi się podobały, ale opisy smakowite. I piękne :-)
Bo one sa dziwne. Więc też nie wiem, czy by Ci się spodobały.
UsuńJa lubię drewniaki Guicharda. Mam Oud i Bois Noir. I jeszcze Casbah. Dlatego raczej nie szarpnę się na Oud Divin - bo wystarczą mi trzy flaszki. Ale gdyby nie to, to kto wie, czy nie zagościłby u mnie.
Przyznam się, że tuż po premierze kupiłam sample wyobrażając sobie jak będzie nam pięknie i cudownie ;) I tak średnio mi to wyszło. Lubię nanieść na nadgarstek i spędzić z każdym z nich kilka chwil, lecz nosić nie potrafię.
OdpowiedzUsuńMnie akurat drewniaki Guicharda leżą. Noszę Oud i Bois Noir (i Casbah, ale to inna bajka) i tylko dlatego nie kusi mnie Oud Divin. Ale zgadzam się, że to zapachy z gatunku dziwnych. Takie lubię. ;)
UsuńJeśli mogę- chciałabym polecić twórczość Borisa Vallejo i Julie Bell :-)
OdpowiedzUsuńAleż oboje to totalna klasyka. :)
UsuńJak ja dawno nie czułem pragnienia poznania nowego oudu, no i nic mnie tak specjalnie po recenzjach nie skusiło a teraz właśnie Divin po wydaje się być bardzo mój. Szukam sampla! Kładąc się spać rozważałem flakon Yas al Malaki, o poranku czytam twoj wpis i... ,;-)
OdpowiedzUsuńJest również moim faworytem z tej dwójki. Delice jest jednak... zbyt delice, jak na moje gusta.
UsuńOba są dostępne w Lului. Katowickiej też.
Nie ważne, odkrywcze czy nie, obie kompozycje brzmią mi genialnie. I był odruch zaciągania się w trakcie czytania, także już choćby to mówi samo za siebie :D
OdpowiedzUsuńTez uważam, że są świetne. I gdybym nie miała już flakonów Bois Noir i Oud, to Oud Divin byłby mój.
Usuń