2012

Laureaci lstopadowych rozdań

Oto są. Wreszcie, z niewielkim opóźnieniem – przyznaję, że dopadła mnie jesień. Trzy godziny snu na dobę nie wystarczają o tej porze roku i mój rytm przetykanej przyjemnościami pracy uległ pewnemu zachwianiu. Szczególnie, że wpadłam w ciąg książkowy. Nie jestem w stanie tylko pisać. Muszę czytać!  O jesiennym (i ogólnie wszelkim) zmęczeniu najlepiej zapominam karmiąc […]

Laureaci lstopadowych rozdań Czytaj więcej »

Warszawa da się lubić – wieści

Miło mi obwieścić, że mój pobyt w Warszawie zakończył się szczęśliwie i przyniósł mi wiele radości. Częścią dobrych nowin mogę podzielić się z Wami już dziś.   Po pierwsze, dzięki uprzejmości Gospodarzy Domu Perfumeryjnego Quality, w którym w środę swą światową premierę miały zapachy Black Label marki Grossmith udało mi się przeprowadzić wywiad z jej

Warszawa da się lubić – wieści Czytaj więcej »

Do zobaczenia w Warszawie?

Moi drodzy, zamilknę na kilka dni… Lecz bynajmniej nie dlatego, że czuję się znudzona czy znużona pisaniem dla Was. Zostałam zaproszona na otwarcie pierwszego polskiego Domu Perfumeryjnego i zaprawdę powiadam Wam, nie wyobrażam sobie, bym mogła odmówić sobie przyjemności uczestniczenia w tym wydarzeniu. Pani Stanisława Missala od lat już nosiła się z zamiarem stworzenia miejsca,

Do zobaczenia w Warszawie? Czytaj więcej »

Recenzje gościnne: Monika o Heilitrope Oliviera Durbano

Dziś przedstawię Wam blogerkę, miłośniczkę perfum i niezwykle miłą osobę: Tovę1 czyli Monikę – twórczynię bezpretensjonalnego i chwytającego za serce Bloga Moniszona. Monika pojawiła się u mnie względnie niedawno, ale już pierwsze jej komentarze sprawiły, że poczułam się, jak gdybym spotkała kogoś bliskiego. Bo Monika tworzy wokół siebie atmosferę ciepła. I dlatego na Bloga Moniszona

Recenzje gościnne: Monika o Heilitrope Oliviera Durbano Czytaj więcej »

Eugénie de Montijo część druga: Violette Imperiale Historiae

Zapraszam na drugi odcinek opowieści o nieszczęsnej arystokratce o hiszpańsko – szkockich korzeniach Eugenii Marii Ignacii Augustinie Palafox de Guzmán Portocarrero y Kirkpatrick de Closeburn, która do historii przeszła jako Eugenia de Montijo – ostatnia cesarzowa Francuzów. Pisałam wczoraj sporo o urodzie Eugenii. Dzisiejszy wpis będzie nawiązaniem do tematu, albowiem rzecz wcale nie jest taka

Eugénie de Montijo część druga: Violette Imperiale Historiae Czytaj więcej »

Recenzje gościnne: Farizah o Oudh Al Methali Rasasi

Moim dzisiejszym gościem jest Farizah – urocza gospodyni bloga pod bardzo atrakcyjnym tytułem: Kobieta z filiżanką kawy. Farizah wygrała próbki z perfumerii Yasmeen, a do recenzji wybrała zapach, który i mnie urzekł. Co mnie bardzo cieszy, bo mam wrażenie, że przez nośne skojarzenia w recenzji Rashy trochę odwróciłam Waszą uwagę od tej pięknej, łagodnej kompozycji.

Recenzje gościnne: Farizah o Oudh Al Methali Rasasi Czytaj więcej »

Eugénie de Montijo część pierwsza: 1826 Histoires de Parfums

Blogową bohaterką tego tygodnia będzie Eugenia Maria Ignacia Augustina Palafox de Guzmán Portocarrero y Kirkpatrick de Closeburn, dziewiąta hrabina Teba, markiza Moya. I ostatnia cesarzowa Francji. Postać, której poświęcono wiele książek, wiele filmów i wiele perfum…  Pierwszym, co ciśnie się na klawiaturę w tym kontekście jest pytanie o to, cóż tak fascynującego znajdują artyści w

Eugénie de Montijo część pierwsza: 1826 Histoires de Parfums Czytaj więcej »

Wywiad z Marcinem Malikiem – właścicielem firmy Szmaragd i Diament

Zapraszam Was do lektury kolejnego wywiadu na łamach Sabbath of Senses. Nietypowego, bo tym moim rozmówcą nie jest kreator perfum, lecz człowiek, który z powodzeniem promuje na polskim rynku dzieła jednego, zdolnego kompozytora: Ramona Bejara. Naszym gościem jest pan Marcin Malik – założyciel firmy Szmaragd i Diament dystrybuującej perfumy marek Ramon Molvizar, Cuarzo Signature i

Wywiad z Marcinem Malikiem – właścicielem firmy Szmaragd i Diament Czytaj więcej »

Recenzje Gościnne: Smoczyca o zapachach z perfumerii Lu’lua

Czytelniczką, recenzentką i blogerką, którą przedstawiam Wam dziś jest jest Smoczyca. Smoczycę mam przyjemność znać osobiście i wyznam Wam, że jest to jedna z najbardziej ujmujących osobowości, jakie miałam okazję spotkać w całym swoim dość już długim życiu. „Niuch” – vol.1 Głupi tytuł, nie? Ale lepszy jakoś nie bardzo chciał przyjść mi do głowy. Cała

Recenzje Gościnne: Smoczyca o zapachach z perfumerii Lu’lua Czytaj więcej »