Elektryczny fiołek – Vio-Volta DS & Durga
Te perfumy musiały się pojawić na Sabbath of Senses i powód ku temu jest jeden – ale jest to najważniejszy z powodów do napisania recenzji.
Te perfumy musiały się pojawić na Sabbath of Senses i powód ku temu jest jeden – ale jest to najważniejszy z powodów do napisania recenzji.
Dawno, dawno temu kochany mój Przyjaciel – Pirath z Perfumomanii, z którym często wymieniamy się pachnącymi polecankami i próbkami z tajemniczą miną wręczył mi atomizer
Dziś krótko przemknę po nutach, które nie mieszczą mi się ani w postach drewnianych, ani w postach żywicznych (które nabierają mocy i pojawią się wkrótce),
12 komentarzy o “Wiosno, przybywaj!”
Sprowadziĺaś wiosnę tymi życzeniami ,chociaż przekornie za oknem buraśnie. I Tobie wiosennego słoneczka w sercu. Radości z dnia zwyczajnego. Za parę godzin wszyscy popłyniemy w jajeczny obłęd. Smacznych śniadanek życzę.
Dziękuję Ci bardzo.
Właśnie z powodu tej spóźnionej nieco wiosny wybrałam taki tytuł posta.
Tęskno mi za ciepełkiem. Z drugiej strony, zaczyna się szósty tydzień, kiedy jestem chora i od jakichś dwóch tygodni poddałam się i naprawdę leżę. Przynajmniej mi nie żal pierwszych dni prawdziwej wiosny…
Zdrówka życzę! Mnie wlasnie jakowaś infekcyja rozbiera. Kot mnie przytula i grzeje, będzie dobrze. A i mnie śloneczka potrzeba.
WcOraj łaziłam po cmentarzach. Pieknie było! Wiosna na cmentarzu! 🙂 chyba sie zbytnio wygogoliłam….
Ty też?
Mam nadzieję, że u Ciebie skończy się na malinowej herbacie i przytulaniu kota. Zdrówka!
Ze względu na dłuższy czas Twojej choroby polecam 3 koty i mnóstwo herbatek malinowych z wkładką 😉
ZdrowiejSabath!
Piękne życzenia. Dużo słońca i radości, Sabb 🙂
Dziękuję. <3
Dziękuję! Przydadzą się Twoje życzenia bardzo 🙂 I oby nam wszystkim – Tobie również – ziściły się wszystkie plany i marzenia, wydając najpiękniejsze z owoców 🙂
Dziękuję! Oby ziściły się nam obu. 🙂
Sabb zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia… i 48 h doby 🙂 na realizację wszystkich tak zajmujących i czasochłonnych pasji. No i zawsze nosa w świetnej kondycji 😀 i chęci do pisania bo lubię czytać. :*
Nos jest ok, chęć też jest.
Spędzam dnie śpiąc i zwlekam się tylko po to, żeby pisać. I jeść. Niestety. :/
Ja sobie życzę spotkań z Tobą. I postaram się wkrótce to życzenie spełnić. 🙂
Wiosna, wiosna, wiosna ahh to Ty 🙂