Kilian

Nie interesuje mnie nieśmiertelność – Imperial Tea – Asian Tales by Kilian

Herbata jaśminowa to napój dla koneserów. W Chinach przez wieki była napojem zarezerwowanym dla członków rodziny cesarskiej, stąd do dziś nazywana bywa Cesarska Perłą. Jednak nawet teraz, gdy smak i aromat jaśminowego napoju dostępne są dla większości obywateli świata na wyciągniecie ręki, relatywnie niewiele osób ją pija. Bo „jest dziwna”. Nawet dla tych, którzy cenią […]

Nie interesuje mnie nieśmiertelność – Imperial Tea – Asian Tales by Kilian Czytaj więcej »

Sen o sandałowcu – Sacred Wood – Asian Tales by Kilian

Serię recenzji Azjatyckich kompozycji Kiliana otwierałam tłumaczeniem jedenastowiecznej legendy o zbieraczu bambusa i opowieścią o niezwykłej metodzie czynnej medytacji, jaką jest kaligrafia wodna. I tym razem także zacznę od opowieści… Sacred Wood opowiada jedną z najstarszych legend Hinduizmu – legendę o miłości silnej i mądrej. Zawarta w będącej częścią Mahabharaty „Księdze lasu” historia Sawitiri przetrwała

Sen o sandałowcu – Sacred Wood – Asian Tales by Kilian Czytaj więcej »

Igraszki z diabłem – Playing With the Devil – In the Garden of Good end Evil Collection by Kilian

Bywają perfumy rozczarowująco ładne. Bywają perfumy po prostu ładnie ładne. Bywają też takie, które są ładne, ale… I te są najbardziej interesujące. Tyle, że z zasady niekoniecznie najładniejsze. 🙂 Po owoc(k)ach go poznacie Playing with the Devil od pierwszego wdechu łaszą się do skóry i merdają ogonkiem. Słodka, pozbawiona cytrusowej cierpkości pomarańcza zmiękczona puchatą, jaśniutką,

Igraszki z diabłem – Playing With the Devil – In the Garden of Good end Evil Collection by Kilian Czytaj więcej »

Ostatnia Arabska Noc – Musk Oud by Kilian

Ostatni Oud z serii Arabian Nights by Kilian wszedł na rynek jakoś tak niepostrzeżenie. Poprzednie anonsowane były hucznie i ich premiery były w świecie perfumiarskim wydarzeniami. Tym razem, gdyby nie zestaw próbek do testów – pojawianie się kompozycji dopełniającej i kończącej tę, znaczącą przecież, serię umknęłoby mojej uwadze. A nie powinno, bo kompozytorem Musk Oud

Ostatnia Arabska Noc – Musk Oud by Kilian Czytaj więcej »

Trzy po trzy, część II: In the Garden of Good And Evil by Kilian

Kilian Hennessy lubi malownicze nazwy. Opisowe, dwuczłonowe imiona nadawane perfumom z głównej linii, starannie przemyślane tytuły opowieści z serii Asian Tales… Seria W Ogrodzie Dobrego i Złego idealnie wpisuje się w nurt zapachów wspartych opowieścią. I oczywiście, na tę opowieść złapałam się i ja. Skojarzenie Ogrodu Dobrego i Złego z tryptykiem „Ogród rozkoszy ziemskich” Hieronima

Trzy po trzy, część II: In the Garden of Good And Evil by Kilian Czytaj więcej »

Asian Tales by Kilian: Bamboo Harmony i Water Calligraphy

Perfumeryjny orient zwykle kojarzy się nam dość jednoznacznie, z bogatymi zapachami Arabii: ambrą, różą, jaśminem czy agarem. Tymczasem geograficzny Orient, pojmowany jako przeciwieństwo Okcydentu, to niezwykłe bogactwo kultur rozsianych na ogromnej przestrzeni na wschód od Europy. Nie tylko Wschód Bliski, obejmujący kraje, których kultura zdefiniowała pojęcie „perfum orientalnych”, lecz także kraje Środkowego Wschodu oraz Wschód

Asian Tales by Kilian: Bamboo Harmony i Water Calligraphy Czytaj więcej »

Amber Oud by Kilian

Przygotowałam sobie taki wstęp: że ostatnio było tu mocno emocjonalnie, że najpierw zachwycałam się bez umiaru, potem manifestowałam rozczarowanie za pomocą pseudopoetyckiego apelu, a dziś zachowam stoicki spokój i chłodny dystans, choć perfumy, o których napiszę nader są przyzwoite i, w swojej kategorii, bardzo udane. Wstęp przetrwał cały kwadrans ambrowego, wytrawno – słodkawego, dość ascetycznego

Amber Oud by Kilian Czytaj więcej »

Garść pachnącego kurzu (z 2011 roku)

Rzutem na taśmę jeszcze kilka nowości z roku 2011. Proszę, potraktujcie ten wpis jako ubiegłoroczny. 🙂 Pod koniec roku 2011 światło dzienne ujrzało kilka nowości, o których nie wspomniałam w podsumowaniu. Może dlatego, że tym razem udało mi się poznać naprawdę wiele premier i mogłam rozpisać się o zapachach znanych mi już blisko. Warto jednak

Garść pachnącego kurzu (z 2011 roku) Czytaj więcej »

Wieści

. Miało nie być postów tego typu, ale czasem człowieka przyciśnie i nie zdzierży. Ja nie zdzierżam właśnie i oto dowody. Wiecie, co robi By Kilian, czyli właściwie Kilian Hennessy zarządzający koncernem LVMH, który wsławił się wyprodukowaniem najdroższego alkoholu na świecie? Okazuje się, że Pure Oud nie był jednorazowym wyczynem, lecz początkiem całej kolekcji perfum

Wieści Czytaj więcej »