Spełnione marzenia czyli zawartość tajemniczej paczuszki


Dziś blog, Facebook i Instagram idą łeb w łeb. :)

Jakiś czas temu na Facebooku i Inastagramie pokazałam paczuszkę. O tę:


Obiecałam wówczas ujawnić jej zawartość. Perfumy, o których marzyłam.



Edition Rare to moja ulubiona (oprócz Tuberozowego Trio) seria zapachów stworzonych przez Geralda Ghislaina dla Histoies de Parfums. Ambrarem i Petroleum to dzieła niezwykłe. Z resztą... Przeczytajcie sami:




A jeśli ktoś ma ochotę kontynuować, to i Rosam z tej serii warta jest grzechu, choć ja z różami raczej nie grzeszę.


Komentarze

  1. Jak to miło, kiedy marzenia się spełniają. Albo się samemu je spełnia :) Zdjęcia cudowne, jak już wspomniałam na Instagramie, zapachy z pewnością genialne - przynajmniej te, które znam.
    Ehhh Sabbath, aż mam ochotę coś zamówić - a miał być detox perfumeryjny do końca roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdobyć coś o czym się marzyło kawał czasu - bezcenne! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję szczęścia !
    Jest pewnie co powąchać, ja nie znam jeszcze ale zacznę od twoich recenzji... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie jest dopaść w końcu upragnione zapachy! Znam to uczucie. :-)

    Idę poczytać o Petroleum, bo intryguje mnie jak coś o takiej nazwie może przyjemnie pachnieć? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawia mnie, dlaczego na zdjęciach koło flakonów jest masa pipet, ciekawe czy to dekoracja czy przypadek
    Zapraszam cię przy okazji na mojego nowego bloga.
    http://drscent.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś czarodziejką! Najpierw mnie zaintrygowalaś na F tą paczuszką. A teraz zdjęcia...po kolei...co to jest...piękne, lecz cóż to?...i na końcu jest! Gradacja zaspokajania mojej cieawości.
    Cieszę się z Tobą, że udało Ci się spełnić marzenie. Gratuluję! I oczywiście "biegnę" poczytać recenzje. :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. To Wy sprawiacie, że to miejsce żyje. :)

Popularne posty