Teraz Polska! - poznaj attary Tabacora Parfums
Marce Tabacora Parfums kibicowałam od początku. A nawet wcześniej - pamiętam bowiem jak wykluwał się pomysł. Dziś mam przyjemność, jako pierwsza, przedstawić markę szerszej publiczności. I czynię to w momencie, w którym attary Tabacora Parfums szturmem zdobywają serca miłośników perfum na całym świecie.
Za marką stoi trzyosobowy creative team w składzie:
Joanna Bak-Farana
Lucjan Ligęcki
Mateusz Ligęcki
- Powstaniu Tabacory towarzyszyła burza mózgów. Pomiędzy pragnieniami a procesem produkcji szukaliśmy złotego środka. Bezkompromisowo stawiając na jakość, otwierając się na nowe pomysły, inspirując sztuką i literaturą; podejmowaliśmy decyzje i braliśmy na siebie odpowiedzialność na każdym etapie powstania perfum - mówi Joanna Bak-Farana związana z firmą od fazy projektu - Obserwując od lat stale rozwijający się i zmieniający rynek perfum czuliśmy nieodparte pragnienie stworzenia własnej marki. Takiej, której kształt i produkty będą zależne tylko i wyłącznie od naszych wizji. Niezależnej i stojącej w opozycji do mainstreamu.
W rozmowach na temat idei przyświecającej powstaniu Tabacora Parfums twórcy marki od początku podkreślali, że najważniejszym celem jest wysoka jakość perfum. Nie stawiali sobie ograniczeń dotyczących użycia najcenniejszych esencji, nie rozważali obniżenia koncentracji.
Tabacora Parfums w założeniu jest marką luksusową, choć wiele starań włożono także w to, by luksus ten dostępny był dla możliwie szerokiego grona miłośników perfum.
- Nie boimy się wyzwań, nie boimy się konkurować. Stawiamy sobie wysoko poprzeczkę, dążymy do celu - mówi Sabbath of Senses Lucjan Ligęcki.
- Nie boimy się wyzwań, nie boimy się konkurować. Stawiamy sobie wysoko poprzeczkę, dążymy do celu - mówi Sabbath of Senses Lucjan Ligęcki.
![]() |
Christian Carbonnel i Joanna Bak-Farana na targach Esxence |
![]() |
Christian Carbonnel i Joanna Bak-Farana na targach Esxence |
Autorem pierwszych kompozycji wprowadzonych na rynek przez Tabacora Parfums jest, pochodzący z rodziny od lat związanej z perfumiarstwem, hiszpański nos Christian Carbonnel.
- Współpraca z Christianem Carbonnelem to była niezwykła podróż od naszej wizji, poprzez sztukę tworzenia aż do finalnej kompozycji. Dzięki jego twórczej osobowości to było niezwykłe doświadczenie, a dzięki umiejętnościom i specjalizacji, bardzo dobrze zorganizowana praca - opowiada Joanna Bak-Farana.
Debiutancka kolekcja attarów Tabacora Parfums nosi nazwę Chariots of Love - Rydwany Miłości - i opowiada o zgubnej namiętności.
Złożony, bogaty Salim reprezentuje kochanka - mężczyznę wysokiego rodu ryzykującego utratę pozycji i życia dla miłości.
Anarkali - kwiat granatu - symbolizuje jego ukochaną. Struktura kompozycji jest mniej złożona, a zapach mroczniejszy.
W 2015 roku skoncentrowany olejek zapachowy Salim Attar nagrodzony został nagrodą "Laur Eksperta" przyznawaną przez jury ogólnopolskiego Konkursu i Programu Doradztwa Konsumenckiego, którego celem jest wyróżnianie najlepszych produktów, marek i usług dostępnych na polskim rynku. Nad oceną aplikacji konkursowych pracowało łącznie 12 ekspertów - specjalistów w zakresie m.in. towaroznawstwa, zarządzania jakością, ekonomii, finansów, marketingu, technologii informatycznych i innych dyscyplin pokrewnych.
- Salim został doceniony za umiejętne połączenie tradycji perfumiarstwa z nowoczesnym stylem. Uwagę oceniających zwróciła kompozycja zapachowa z wysokiej jakości składników, a także spełnienie wymogów międzynarodowego rynku. - wyjaśniają założyciele marki.
Ogłoszenie finalistów Art and Olfaction Awards |
Kilka dni temu, podczas targów Esxence w Mediolanie Institute for Art and Olfaction ogłosił finalistów trzeciej edycji konkursu Art & Olfaction. Wśród finalistów w kategorii Independent (perfumiarstwa niezależnego) znalazł się polski Salim.
Ocena jury konkursu obejmuje wyłącznie zapach - bez znajomości nazwy, marki i kraju pochodzenia.
- Szanujemy ten konkurs za kompetencję. Znamienite jury za obiektywizm i profesjonalizm. - mówi Mateusz Ligęcki - Będziemy się starali, żeby to nie był nasz ostatni finał.
Ceremonia wręczenia nagród Art & Olfaction odbędzie się 7 maja w Los Angeles.
- Przed nami jeszcze dużo pracy, ale wiemy że to co zostało zrobione już spotkało się z uznaniem - powiedział Sabbath of Senses Lucjan Ligęcki.
- Naszym celem w tym momencie jest utrzymanie niezależności i możliwość tworzenia bez konieczności dopasowywania się do obowiązujących szeroko pojętych trendów i standardów - dodaje Joanna Bak-Farana - Bardzo cieszy nas, że ryzykowny kierunek, który obraliśmy został doceniony zarówno w Polsce, jak i na rynku międzynarodowym.
Joanna Bak-Farana na warsztatach Sabbath of Senses. Zdjecie: Magdalena Muraszko - Kowalska |
Na pytanie o dalszy kierunek rozwoju Tabacora Parfums Joanna Bak-Farana zapowiada dwie kolejne kompozycje równie wysokiej jakości.
- W najbliższym czasie światło dzienne ujrzy nasza perfumeryjna interpretacja XIX Francji. Mogę zdradzić tajemnicę, że w naszych rękach i sercach był Balzac. Niebawem będą się Państwo mieli okazję przekonać, co z tego wyszło.
Joanna Bak-Farana na warsztatach Sabbath of Senses. Zdjecie: Magdalena Muraszko - Kowalska |
Współtwórczyni Tabacora Parfums - Joanna Bak-Farana wielokrotnie uczestniczyła w warsztatach perfumeryjnych Sabbath of Senses.
- Ruch, który powstał wokół perfum pod patronatem Sabbath of Senses jest dla mnie niewyczerpalnym źródłem inspiracji i energii. Prowadzone przez Klaudię Heintze wartościowe warsztaty, merytoryczne dyskusje i ukazujące się na blogu wspaniałe recenzje przyczyniły się do wzrostu świadomości perfumeryjnej w Polsce - powiedziała na zakończenie naszej rozmowy.
Prezenty, prezenty!
Tych, którzy mają ochotę poznać cenne attary Salim i Anarkali, zapraszam do udziału w zabawie.
Wraz z Tabacora Parfums przygotowaliśmy dla Was pięć zestawów próbek.
By wziąć udział w losowaniu wystarczy być publicznym obserwatorem SoS i
zgłosić się pod tym postem do niedzieli 17 kwietnia włącznie.
Oczywiście udostępnienie na Fb albo na blogu ulubionego wpisu z mojego bloga jest
zawsze mile widziane. Może dzięki temu uda się nam podzielić pasją z większą ilością osób?
Jeden z zestawów, tradycyjnie już, powędruje do osoby, która zgłosi się jako pierwsza. Pozostałe cztery rozlosuję.
Przy okazji przypominam o trwającym do niedzieli rozdaniu z Laselection.
Miłej zabawy.
Jeden z zestawów, tradycyjnie już, powędruje do osoby, która zgłosi się jako pierwsza. Pozostałe cztery rozlosuję.
Przy okazji przypominam o trwającym do niedzieli rozdaniu z Laselection.
Miłej zabawy.
Pierwsza:)
OdpowiedzUsuńAaaale się cieszę!
UsuńA jak ja się cieszę:) Liczę na spotkanie:)
UsuńJa też. I to jak!
UsuńDołączam się☺
UsuńDołączam się☺
UsuńTeraz muszę sprawdzić, czy jestem publicznym obserwatorem i co zrobić żeby nim być, jeśli nie jestem...:)
OdpowiedzUsuńJesteś jako Emilia. To to samo?
UsuńTo samo - a dla pewności zapisałam też jako Marek, czyli birbag:)
Usuńmozna dopisac sie do listy?:)
OdpowiedzUsuńOczywiście. Zapraszam. Widzę, że od niedawna u mnie bywasz. Mam nadzieję, że spodoba Ci się i zostaniesz na dłużej. :)
UsuńZgłaszam się ☺
OdpowiedzUsuńZgłaszam się!
OdpowiedzUsuńInterpretacja XIXw. Francji... to może być coś pięknego.
Czy obserwator = lubiś na FB? :) A tak poza tym perfumy są/będą gdzieś ogólnodostępne, czy jeszcze nie wiadomo?
OdpowiedzUsuńObserwator = lubiś w ramce "Dla Was piszę" po prawej stronie na blogu. Wystarczy kliknąć "dołącz się do tej witryny" (nie odpowiadam za błąd stylistyczny - nie da się tego poprawić) i postępować zgodnie z instrukcją.
UsuńPerfumy tabacora dostępne są na razie na stronie Mati Trading i perfumerii Yasmeen. Stacjonarnie w perfumerii Styl w Sopocie.
Wiem, że prowadzone są rozmowy z innymi dystrybutorami, ale nie jestem upoważniona do prorokowania na blogu. ;)
Dzięki za obie odp!
UsuńŁooo nie wiedziałam, ze Joanna tu uczestniczyla :o superr !
OdpowiedzUsuńZglaszam sie oczywiście :-)
Wielokrotnie. Wielka to dla mnie radość.
UsuńHmmmm.... Kto nie próbuje, ten z pewnością nie wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :) Może tym razem "się wylosuję".
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńPamiętam Panią Joannę z warsztatów. :)
OdpowiedzUsuńPróbki tych zapachów posiadam. To cudowne pachnidła! Muszę też w końcu się zabrać za napisanie na ich temat.
Wyobrażasz sobie, jak się ucieszyłam, kiedy wysłała mi ostatni cytat?
UsuńPani Joanna uczestniczyła w wielu warsztatach SoS. Straszną mi to radość sprawia.
Nigdy jeszcze nie miałam perfum żadnej polskiej marki... uwzględnij mnie, proszę :)
OdpowiedzUsuńOch, jak cudnie. :) Sama w bezsenne noce i czasem za dnia oczami (i nosem) wyobraźni rozmyślam o własnych perfumach. Nazwie, pudełeczku, zapachu... i tak dalej. Wydaje mi się to marzenie o tyle piękne, co trudne do zrealizowania, szczególnie w zakresie poszukiwania sensownych informacji co i jak i kto i gdzie i za ile, więc tym bardziej podziwiam Panią Joannę i obu panów - zrobiło mi się ogromnie ciepło na sercu, że udało im się spełnić swoje marzenia i to jeszcze w jakim stylu!!! :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią poznałabym ich attary.
Ja też się zgłaszam, poszłam na obiad i się spóźniłam nooooo.... ale choć nie jestem głodna :)
OdpowiedzUsuńJa, tak dla odmiany, nie chce brac udziału w rozdaniu. :D zostawie więcej szans innym. Poznałam zapachy dzieki Tobie, zaiste Salim jest interesujący i zapewne kiedyś stanie na mojej półeczce. :>
OdpowiedzUsuńJa też się zgłaszam, poszłam na obiad i się spóźniłam nooooo.... ale choć nie jestem głodna :)
OdpowiedzUsuńPolska marka, super !
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
Zgłaszam swój udział w konkursie. Niebywale cieszę się z sukcesu twórców :) z chęcią poznam ich perfumy. Jako, że nie miewam szczęścia w losowaniach gdzie można kupić sample? Przyznam również, że też troszkę zazdroszczę możliwości zrealizowania pomysłu własnego projektu perfumeryjnego. Także ten... planujesz może w najbliższym czasie jakieś warsztaty? ;)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę doczekać się by nabyć próbki
OdpowiedzUsuńI ja się zgłaszam :-)
OdpowiedzUsuńAle super :) Zawsze tak bardzo się cieszę, gdy nasi rodzimi artyści odnoszą sukcesy na świecie! A już szczególnie gdy chodzi o perfumy :) :) :) Gratulację dla Twórców!
OdpowiedzUsuńZgłaszam się również do konkursu się i życzę wszystkim miłego popołudnia - moje popołudnie miłym uczyniłaś tym wpisem, Sabbath :)
i dopisuję się do apelu o warsztaty, najlepiej w Krakowie :)
Zgłaszam się! Polska marka i brzmi smakowicie. Dorota
OdpowiedzUsuńBrzmi niesamowicie interesująco! Zgłaszam więc ochotę na testy :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie poznam!
OdpowiedzUsuńRównież zgłaszam chęć udziału w rozdaniu.
OdpowiedzUsuńStrasznie się cieszę na ten polski sukces i jestem niezmiernie ciekawa zapachów.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że próbuję szczęścia, zapachy z rodzimego podwórka to kuszący kąsek... :)
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa tej wonności :3 No i się, ten tego, zgłaszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia dla Wszystkich :)
Cały czas wydaje mi się, że jestem obserwatorem ;) może tym razem machina mnie wylosuje - do tego udostępniam na FB.
OdpowiedzUsuńJestem chętna i wciąż pełna nadziei ;) Udostępniam na fb. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeszcze ja do kolejki! ;) Tak patrzyłam i patrzyłam na te zdjęcia i rozmyślałam skąd ja znam tę buzię, w końcu olśnienie, że z Twoich warsztatów, zamiast spokojnie doczytać post do końca. Tym bardziej cieszy fakt, że Pani Joanna wkłada teraz serducho w częściowo własny projekt, za który mocno trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńCieszę się, szczególnie,że to polski sukces. Chciałoby się krzyknąć Gorą Nasi.Zapach sądząc z opisu.....obiecujący i ciekawy. NIGDY wcześniej się nie bawiłam, może warto spróbować. Zgłaszam się ☆
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :) nie mogę się doczekać niuchniecia :))) Gdzie można kupić próbki? :)
OdpowiedzUsuńTeż ustawiam się w kolejce do losowania:)
OdpowiedzUsuńJak dobrze , że mamy coraz więcej własnych twórców. A Panią Joannę oczywiście kojarzę z Twoich warsztatów. Ja też się zgłaszam do losowania próbek. Z przyjemnością! :-)
OdpowiedzUsuńZ wielka roadoscia i nadzieja, zglaszam sie by wyprobowac Tabacora Parfums :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńNo nie mogę się powstrzymać :) Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńja też zgłaszam akces :)
OdpowiedzUsuńWow... jestem bardzo zaciekawiona, tym bardziej, że to nasi współrodacy tworzą zapewne coś rewelacyjnego :) Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńNo proszę....
OdpowiedzUsuńTwój artykuł, jak zwykle na wysokim poziomie dostarczył mi frajdy - dziękuję!
Cieszy mnie olfaktoryczny kierunek polskich "niuchaczy" ;)
Chętnie wezmę udział w rozdaniu.
Chętnie się zgłoszę, bom ciekawa wszystkiego, co określa się jako mroczne :P
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu recenzji Salim zgłaszam się i ja!
OdpowiedzUsuńCzy forma attaru oznacza, że te perfumy są w 100% naturalne?
OdpowiedzUsuńTeż się zgłoszę, wprawdzie ostatnio wygrałam w konkursie, ale książkę a nie próbki :)
Ja też się zgłaszam.
OdpowiedzUsuńAle na wypadek niewygranej spytam, gdzie można kupić ten zapach ?:)
Oj, zgłaszam się z całych sił :)
OdpowiedzUsuńTak w ogole - ja prżeciez mam flakon Anarkali. Czy ta probka moze z mojego przydzialu trafic do kogos innego - np kolejnej osoby, ktora sie zglosila? Salim chce bardzo, bo mam wrazenie, ze go nie docenilam - testowalam raz, chyba trzeba bylo mu dac jeszcze szanse...
OdpowiedzUsuńzgłaszam się chętny na testy:>
OdpowiedzUsuńJuż mi się same nazwy podobają, więc spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPragnę poznać.
OdpowiedzUsuńZnów się zgłaszam, może choć raz się uda :)
OdpowiedzUsuńWoW!
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo smacznie. Piękne flakony i bardzo ciekawe nuty jak i autentyczne podejście. Zgłaszam się i bez względu na wyniki i tak wiem że koniecznie dopadnę próbki tej marki.
Nieśmiało, ale też się zgłaszam.
OdpowiedzUsuńObserwuje już od dawna...i zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńCzemu nie, może się uda :)
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie potestuję! :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się! :)
OdpowiedzUsuńSpróbuję i ja.
OdpowiedzUsuńZgłaszam się! :-)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :-)
OdpowiedzUsuńPoproszę o wciągnięcie na listę do losowania :) mroczna miłość wyziera zza flakoników...mrrr... :D
OdpowiedzUsuńJa tak nieśmiało i po cichutko dopisuję się do konkursu 😉
OdpowiedzUsuńJa tak nieśmiało i po cichutko dopisuję się do konkursu 😉
OdpowiedzUsuńRydwany miłości, zgubna namiętność - kupuję to. :D Chętnie się zapoznam z tymi cudownościami. ;)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się również :)
OdpowiedzUsuńNa twórcze doznania...zgłaszam się także :)
UsuńRydwany, wow! No i wkład Joanny - nie wiedziałam, wow po raz drugi! Jeszcze niedziela, wiec mam nadzieje, ze zgłoszenie bedzie zaliczone ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Aggie