Po lekturze wstępu do recenzji Cannabis Blue wybór trzecich perfum Fragrance du Bois nie powinien być zaskoczeniem. Oczywiście, że uległam czarowi narkotyku i skusiłam się na kolejny Cannabis! Tym razem Intense.
Zaznaczę jednakowoż, iż zrobiłam to po testach i nie tylko z powodu obecności marihuany w składzie.
Zacznijmy od małej zabawy w porównanie składów Cannabis Blue i Cannabis Intense.
Nuty głowy:
1. grejpfrut, eukaliptus, kardamon, elemi, pieprz syczuański
2. pomarańcza, różowy pieprz, kardamon
Nuty serca:
1. akord konopi, gałka muszkatołowa, szałwia
2. nuty konopi, szafran, gałka muszkatołowa
Nuty bazy:
1. oud, gwajakowiec, paczula, cedr
2. olejek oudowy z Tratu, nuty drzewne, cedr, piżmo
Widzicie podobieństwo?
No to wyrzućcie je do śmieci. 😁 To ćwiczenie ma na celu pokazanie, jak różne perfumy można poskładać z prawie tych samych składników.
Cannabis Intense od początku są drzewne i suche. Przytęchły aromat konopnego suszu pięknie składa się z kłąkowym zapachem przypominającym irysowy absolut… tylko taki niedoleżakowany. Niszowo niedoleżakowany. 😊
Cytrusowy szczyt kompozycji jest absolutną antytezą wesołej cytryny z Cannabis Blue. Nieświeże pomarańcze w Cannabis Intense przypominają te z Egnaro Santi Burgas – tylko tu nie są one głównym akcentem i to sprawia, że brzmią interesująco, a nie uciążliwie.
Nuty przyprawowe zdominował kardamon – także w tej bardziej niszowej odsłonie.
Gdzieś w cieniu wyczuwam milczącą półnutkę kwiatową – bladą i kremową.
A nuty drzewne… Nuty drzewne to jest główny akord kompozycji i powiadam Wam: konopie są nutą drzewną. Tak samo jak wetiwer, nasiona marchwi i inne dziwne kłącza, które czołgają się po dnie tej niezwykłej mikstury.
Paradoksalnie, w Cannabis Intense konopie robią na mnie mniejsze wrażenie, niż w Cannabis Blue. Może dlatego, że ich zapach zatrzymany został gdzieś pomiędzy – znanym nam doskonale – zielonym suszem, który brzmiał w niebieskiej kompozycji Christiana Provenzano, a – znanym nam trochę mniej doskonale – ziemistym aromatem haszyszu.
Dla porządku dodam, że haszysz to żywica tej samej rośliny, więc nazwa i zapach wciąż pasują do siebie jak ulał; a nawet upalił. 😋
Zdjęcie z forumlogopedy.pl |
Cannabis Blue są pogodną melodią wygraną na flecie. Cannabis Intense dudni gamą tonów djembe – pierwotnie, matowo, transowo. Cannabis Blue są śliczne. Cannabis Intense śliczne nie są, ale zupełnie mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie! 😍
Data premiery: 2020
Kompozytor: Shadi Samra
Koncentracja: Eau de Parfum (woda perfumowana)
Projekcja: umiarkowana
Trwałość: zaskakująco słaba. Ze cztery godziny, w dobrych warunkach sześć
Nuty zapachowe:
Nuty głowy: pomarańcza, różowy pieprz, kardamon
Nuty serca: nuty konopi, szafran, gałka muszkatołowa
Nuty bazy: olejek oudowy z Tratu, nuty drzewne, cedr, piżmo