Cale Fragranze d’Autore Allegro con Brio

Zacznij od Bacha – śpiewał pięknie Zbigniew Wodecki, a my cykl recenzji marki Cale Fragranze d’Autore zaczniemy od Beethovena.

Allegro con Brio czyli pierwsza część niezapomnianej, niepokonanej i nieopisanie fenomenalnej Piątej Symfonii Beethovena to jest utwór, który znają wszyscy. Tak, wiem: duże kwantyfikatory to retoryczne samozaoranie, ale tym razem używam z premedytacją.
Możecie nie wiedzieć, że to Allegro con Brio. Możecie nie wiedzieć, że to z osławionej Piątki. Można nawet nie skojarzyć, że to Beethoven, ale kiedy napiszę „Tadadadammm!” to podświadomie przeczytacie to w rytmie właściwym dla „motywu losu” i z akcentem na ostatnie „dam”.

To jest właśnie TEN utwór, więc mój mózg odwalił samowolkę i wywindował mi oczekiwania na Księżyc i wyżej.

I teraz wyjaśnienie dość banalne, ale i tak je wrzucę: samo allegro con brio nie jest tytułem – jest oznaczeniem sposobu wykonania utworu, oznacza „szybko i werwą” i występuje także w zapisie innych kompozycji, ale Piątka Beethovena zwana Symfonią Losu zajmuje tak prominentne miejsce w kulturze, że to konkretne Allegro con Brio stało się prawie nazwą własną i niejako zawłaszczyło sobie onomastycznie tę dynamikę.
Nie gniewamy się o to i bierzemy do wąchania i opisywania wrażeń.

Czy ja właśnie piszę o sobie w liczbie mnogiej???
Co ten Beethoven ze mnie robi!

Beethoven jest kompozytorem rewolucyjnym. Nawet teraz, po ponad dwóch wiekach od napisania, Piąta Symfonia brzmi nowocześnie. Maurizio Cerizza zabiera nas w podróż w czasie w przeciwnym kierunku. Allegro con Brio to kompozycja retro. Brzmi jak podróż w pierwsze dekady XX wieku – w czasy, kiedy modne damy charakteryzowały się na chłopczyce, nie tracąc nic z bycia modnymi damami.

Modna Dama opowiedziana tą kompozycją wkracza na salon(y) krokiem energicznym i płynnym zarazem.
Akord stylizowany na męskie fougere – ziołowy, szorstki, intrygująco podlany piołunową nalewką opowiada wąskie biodra i buty na płaskim obcasiku. Kościste obojczyki i ostre rysy twarzy.
Drugi plan – wczesny, prominentny, lecz przyczajony pod modną stylizacją – nie pozostawia wątpliwości: to jest dama i żadna moda tego nie zmieni. Subtelny akord kwiatowy daje policzkom rumieniec. Mocny, piękny, puszysty akord pudrowy przesądza o charakterze kompozycji damy. Piżmo i masło irysowe, śmietankowo blady akcent drzewny i bardzo retro, żywiczna paczula – dama rozkłada wachlarz z piór i toniemy w jej oczach. Absynt szumi nam w głowach, drobiny pudru łaskoczą w nozdrzach, głos damy jest niski i zmysłowy, ale treści raczej konwencjonalne.

To nie jest kompozycja rewolucyjna.
To nie jest Symfonia Losu – chyba, że będzie to bezpieczny los kogoś o stabilnym kapitale ulokowanym w stabilnym przedsięwzięciu. Albo złocie.
Allegro con Brio nie porywają mnie, nie ekscytują nawet; ale są przyjemne jak bogactwo. Brak troski o teraźniejszość i przyszłość, pozwalanie sobie na drogie ekstrawagancje – ale wszystko w ramach… No w ramach. Najdroższy koniak tak, ale lot balonem już niekoniecznie.

Jest w tej opowieści także romans. Romans to ryzykowne przedsięwzięcie, ten jednak jest letnim romansem z prawdziwym hrabią. Ot, żeby ludzie spoglądali na damę z jeszcze większym podziwem. I żeby nie popsuło to damie perspektyw na dobre zamążpójście i założenie rodziny z trójką dobrze sytuowanych potomków.

Czysta, przyjemnie mydlana baza to dalekie echo otwarcia. Ot, konwenanse. Jasny, czysty dom w jasnym ogrodzie. Kwiaty w rzędach, trawniki równo przycięte, białe rattanowe fotele pod białymi parasolami.
Beethovenowska Symfonia Losu też dobrze się kończy, ale mam takie dziwne poczucie, że te perfumy to jednak jakiś inny utwór jest.

Data premiery: 2008
Kompozytor: Maurizio Cerizza

Nuty zapachowe:
Nuty głowy: geranium, arcydzięgiel, szałwia muszkatołowa
Nuty serca: kolendra, goździk (przyprawa), róża, konwalia
Nuty bazy: piżmo, bób tonka, paczula

Zastrzeżenie do wszystkich recenzji marki Cale Fragranze d’Autore: recenzuję z próbek bez atomizerów. To wpływa na odbiór zapachu, szczególnie w fazie otwarcia.

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Popularne wpisy

Black Jade Lubin

Istnieje coś takiego, jak zestaw pułapek na Sabbath. Perfumeryjnych rzecz oczywista. A przynajmniej o tych zamierzam dziś wspomnieć. Do innych się nie przyznam. 🙂 Wśród

Czytaj więcej »