Olfactive Studio

Trzy strzały w środek tarczy. Strzał 3: Wanilia

Trzecia kompozycja Sepia Collection, która ujrzała światło dzienne to Szot Waniliowy. Zaskakująco złożone i zupełnie nie zaskakująco przyjemne perfumy kończące pierwsze trio kolekcji. Kolejne kompozycje powierzyła Celine Verleure innemu perfumiarzowi. Ich autorem będzie Dominique Ropion – twórca, między innymi, Aliena, Słonika Kenzo i La Vie Est Belle. Oczekiwanie na nowe fotografie i nowe kompozycje umili […]

Trzy strzały w środek tarczy. Strzał 3: Wanilia Czytaj więcej »

Trzy strzały w środek tarczy. Strzał 2: Skóra

Drugi strzał: skóra. Najbardziej klasyczna z trzech kompozycji zapachowych, o których idei pisałam wczoraj w pierwszej części cyklu: KLIK. I to zdjęcie…💗💚💛💜 Leather Shot Leather Shot jest dokładnie tym, co zapowiadają nuty. Połączeniem maślanego irysa ze skórą. Subtelnie pikantnym i kremowo drzewnym. Z fascynująco turpistyczną nutą marchewkową, wobec której nie sposób pozostać obojętnym. Ta przewidywalność

Trzy strzały w środek tarczy. Strzał 2: Skóra Czytaj więcej »

Trzy strzały w środek tarczy – artystyczna kooperacja, która zachwyca cz.1

W życiu zdarzają się chwile, kiedy jest trudniej, niż zwykle. Za nami zima bez śniegu, nadchodzi przedwiośnie bez zimy. Cóż może być lepszego na rozgrzewkę i poprawę nastroju, niż dobry szot? Albo trzy szoty! Olfactive Studio to marka, którą, dzięki perfumerii Quality Missala, znamy dobrze. Mariaż obrazu i zapachu; fotografii i perfumerii. Niezwykłe, wykonane przez

Trzy strzały w środek tarczy – artystyczna kooperacja, która zachwyca cz.1 Czytaj więcej »

Moody Wood czyli Woody Mood od Olfactive Studio

Bywają perfumy o mało ekscytującym otwarciu, rozwijające się pięknie i wdzięcznie. Bywają i takie, które otwierają się piękne, a potem rozczarowują. Bywają i takie, które nie poruszają nas od początku do smutnego końca. Tym razem żaden z tych scenariuszy się nie ziścił. Moody Wood zachwycają od pierwszego wdechu – pierwszego uderzenia dymnej słodyczy; po ciepły,

Moody Wood czyli Woody Mood od Olfactive Studio Czytaj więcej »

Rajski ogród, który nie jest ogrodem – Panorama Olfactive Studio

Płyniemy na zielonej fali. Choć przyznać Wam muszę, że w moim umyśle słowo „panorama” jest ewidentnie niebieskie. Nie zielone. Ta Panorama jednak lśni soczystą zielenią i jest to jej niewątpliwa zaleta. Nie lubię niebieskich zapachów. Green Heaven Wyobraźcie sobie zieleń naturalistyczną i piękną zarazem. Zieloną, soczystą trawę – dużo zielonej, soczystej trawy. Świeżo skoszony, soczyście

Rajski ogród, który nie jest ogrodem – Panorama Olfactive Studio Czytaj więcej »

Jak pachnie zwyczajne szczęście? Ombre Indigo Olfactive Studio

Wiem, nie jestem ostatnio szczególnie dramatyczna, ale trudno jest wypruwać z siebie trzewia w zachwycie, kiedy ma się głowę wpakowaną w siatkę i wygląda się jak egzotyczny (choć niezbyt ładny) owoc na sklepowej półce. Dziś znów nie będę dramatyczna. Nie będę też poprawna. 🙂 Olfactive Studio to marka łącząca dwie sztuki. Sztukę perfumiarską (to oczywiste

Jak pachnie zwyczajne szczęście? Ombre Indigo Olfactive Studio Czytaj więcej »

Wspomnienie wakacji – Flash Back Olfactive Studio

Mam kryzys, ogólnego doła i do tego zgubiłam próbkę Woody Arabian Oud. Nie z powodu trwającego wciąż remontu, ale dlatego, że od kilku dni nosiłam ją przy sobie, wąchałam i starałam się powstrzymać przed wylaniem na siebie całej przed napisaniem recenzji. No i mam za swoje. Być może pisanie w tym nastroju nie jest najlepszym

Wspomnienie wakacji – Flash Back Olfactive Studio Czytaj więcej »

Lumiere Blanche Olfactive Studio

Kiedy recenzowałam poprzednie zapachy Olfactive Studio pytaliście, czy będzie Lumiere Blanche. Napisałam, że nie wiem. Ale teraz już wiem. 🙂 Lumiere Blanche zapowiadane jest jako otulający zapach zawieszony między mleczną łagodnością, a chłodem nut przyprawowych. W nutach znajdziemy kardamon, cynamon, anyż, irys, (nieistniejące – przypominam) drewno kaszmirowe, migdały, sandałowiec, cedr, bób tonka i piżmo. Ostatecznie

Lumiere Blanche Olfactive Studio Czytaj więcej »

Still Life Olfactive Studio

Bez suspensu. Porównajcie nuty: 1. Yuzu, elemi, różowy pieprz, czarny pieprz, pieprz seczuański, anyż gwiaździsty, galbanum, ciemny rum, cedr, ambroxan 2. Czerwony pieprz, imbir, limetka, absolut rumu, czarny pieprz, kadzidło, anyż gwiaździsty, jałowiec, cedr, gwajak Widzicie podobieństwo? Punkty styczne? Krytyczne nuty tworzące zapach i dające mu charakter? W obu zapachach pozbawione słodyczy cytrusy w otwarciu,

Still Life Olfactive Studio Czytaj więcej »