Olibere Parfums

Pachnąca Barcelona 7: Perfumeria Regia i Museu del Parfum

Na wizytę w tej osławionej perfumerii i przyległym do niej muzeum czekałam jak dziecko na Gwiazdkę. Kiedy w końcu stanęłam u progu tego przybytku sztuki i luksusu, czułam się jak lis przed wizytą w kurniku. Miałam wielkie plany i, jak widać na zdjęciu, zacierałam łapki na nowe flakoniki, które zamierzałam nabyć.

Pachnąca Barcelona 7: Perfumeria Regia i Museu del Parfum Czytaj więcej »

Najlepsze perfumy roku 2018

Czy możemy umówić się, że stycznia nie było? Że był miesiącem próbnym i się nie liczy? Zaczniemy rok 2019 od lutego, dobrze? Najlepiej małym podsumowaniem roku ubiegłego. Rok 2018 był dla światowego perfumiarstwa rokiem naprawdę udanym. Szczególnie dla perfumiarstwa niezależnego i luksusowego zwanego potocznie niszą. Ale zacznę od nieniszy, czyli perfumerii selektywnej, w której też

Najlepsze perfumy roku 2018 Czytaj więcej »

Miłość, Niebezpieczeństwo i Zauroczenie – trzy nowe ekstrakty Olibere Parfums

Olibere Parfums to marka znana już czytelnikom Sabbath of Senses – w roku ubiegłym recenzowałam pierwsze siedem firmowanych nazwiskiem Marjorie Olibere kompozycji i zapowiadałam kolejne trzy. Zapachy i recenzje. Tymczasem na targach w Mediolanie zadebiutowały nie trzy, lecz aż siedem nowych „Oliberów”. Do kolekcji Les Mythiques doszły trzy ekstrakty autorstwa Luki Maffei (i te zapowiadałam).

Miłość, Niebezpieczeństwo i Zauroczenie – trzy nowe ekstrakty Olibere Parfums Czytaj więcej »

Olibere: L`Etoile Noire, Savannah’s Heart i prezent dla Was

Dziś z przyjemnością (i to nie jest forma grzecznościowa) prezentuję wam dwie najnowsze kompozycje marki Olibere Parfums.  Skąd ta przyjemność? Stąd, moi Mili, że są to, w moim odczuciu, dwa najlepsze zapachy tej marki. Co daje sporo nadziei na przyszłość. Zwieńczeniem cyklu będzie małe rozdanie. Ale o tem potem. L`Etoile Noire Pierwszy wdech zdaje się

Olibere: L`Etoile Noire, Savannah’s Heart i prezent dla Was Czytaj więcej »

Olibere Parfums: Escapade a Byzance, Midnight Spirit i Paradis Lointains

Druga część cyklu recenzji Olibere Parfums. Bez wstępów, bo dziś trzy kompozycje. Wszystkie z 2015 roku. Escapade a Byzance Szanując zamysł Marjorie Olibere – najpierw zapraszam na film. Bertrand Duchaufour rzekł był, iż Escapade a Byzance jest „historią niezwykłego spotkania, które miało miejsce w Bizancjum”. Oczywiście nie chodzi o bazową parę, tylko o zmysłowa tancerkę,

Olibere Parfums: Escapade a Byzance, Midnight Spirit i Paradis Lointains Czytaj więcej »

Olibere Parfums: Il Mio Segreto i Balinesque

Mam dziś przyjemność przedstawić Wam markę, dotychczas na SoS nieobecną: Olibere Parfums.  W krótkim cyklu recenzji zaprezentuję wszystkie perfumy firmowane nazwiskiem Marjorie Olibere. A na końcu, będę miała dla Was niespodziankę, która pewnie nikogo nie zaskoczy, ale za to będzie miła i na temat. Zapraszam. Olibere Parfums na rynku perfumeryjnym zadebiutowała w roku 2014. Kompozycji

Olibere Parfums: Il Mio Segreto i Balinesque Czytaj więcej »