Dziś chyba Was zaskoczę. Nawet właścicielka perfumerii Sense Dubai – Nina była zaskoczona, kiedy obwieściłam, że te właśnie perfumy zamierzam zrecenzować.
Są ładne.
Są różowe.
I cóż z tego?
Ludzie mają czasem ochotę pachnieć po prostu ładnie. I choć, oczywiście, wiele zależy od indywidualnych preferencji i gustu, istnieją kanony piękna. Wedle tych kanonów Baby są perfumami ślicznymi. I pachną różowo. Nawet płyn we flakoniku jest różowy. ♥
Różowość nie jest wadą. Szczególnie jeśli perfumy są różowe w sposób zaplanowany i zdecydowany, a nie przypadkowy – bo zrobienie czegoś innego nie wyszło. Tu mamy do czynienia z różową premedytacją.
Otwarcie jest świeże, wręcz musujące. Chłodna, ozonowa lawenda podkręcona wytrawnymi cytrusami. Ciut niżej żywiczny fiołek. Zapach lekki, przestrzenny, charakterem przypominający szampana.
Po chwilach kilku charakter Baby zaczyna się zmieniać. I tu aż się prosi sucha anegdota o tym, że baba zmienną jest, ale nie pójdziemy tą drogą. 😉
Musującego, różowego szampana uzupełnia nuta pudrowa. Zapach perfumowanego pudru – w retro pudełku i z wielkim, mięciutkim puszkiem.
Ten nowoczesny akord szampana połączony z klasycznym akordem pudrowym to jest istota tej kompozycji. Coś… niezwykłego.
Baby są ładne, są różowe, są luksusowo wygodne, ale nie są banalne.
Kopozycja pozbawiona jest – wszechobecnej we współczesnych damskich perfumach – słodyczy. Napiszmy wprost: to jest wytrawny szampan, dla koneserek.
Puder, którym otula nas kompozycja Saeda Al Abbassa to nie jest puder z Tiktoka promowany przez współczesną influencerkę, tylko matowy, pozbawiony efekciarskich błyszczących drobinek puder gwiazdy zotej ery Hollywood. Tworzący zmysłową chmurkę, jedwabisty w dotyku, osiadający na skórze miękko jak filtr Photoshopa.
Wbrew nazwie, wbrew barwie, wbrew głównym akordom, które zostały już totalnie wyeksploatowane przez perfumerię: to są bardzo oryginalne perfumy.
Stworzenie różowych perfum, które nie są słodkie – w dekadzie pełnej różowych słodziaków może się wydawać ryzykowne.
Połączenie musującego szampana z matowym pudrem wydaje się ryzykowne jeszcze bardziej. I do tego paradoksalne.
A jednak tym razem działa. Akordy nie mieszają się i nie „znoszą” wzajemnie.
Baby to perfumy grające ze sterotypem różowych perfum w sposób inteligentny i przemyślany. Sięgające po mit kobiecości i adaptujące go do współczesnej estetyki i współczesnej narracji. Tworzące wizję kobiety uroczej, ale nie infantylnej. Na swój sposób wyrafinowanej.
I teraz twist, którego wszyscy się chyba spodziewaliście: totalnie widzę w tych perfumach nie tylko kobietę. Ten bergamotowy, szampański akord będzie brzmiał dobrze na każdej skórze; nie tylko na skórze (tak zwanej) kobiety luksusowej. ♥
Data premiery: 2023
Kompozytor: Saed Al Abbass
Projekcja: przestrzenna, ale brzmienie transparentne
Trwałość: jak na ten typ zapachu bardzo dobra
Nuty zapachowe:
Nuty głowy: bergamotka, bazylia
Nuty serca: geranium, lawenda, artemizja, róża, fiołek, jaśmin
Nuty bazy: tonka, bursztyn, sosna syberyjska, paczula, mech dębowy, puder, piżmo
I jak?
Zaskoczyłam? 🙂
A jeśli macie ochotę, o szampanie w perfumach poczytacie w tym artykule: KLIK
2 komentarze o “Sense Dubai Baby”
Zaskoczyłaś jak zawsze 🙂
ale co ja się dziwię
I o to chodzi! Żeby nie zamykać się na inne piękno.